REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przyznawanie nagród naukowych dla młodych naukowców jest mało przejrzyste i utrwala nierówności

nauka
nauka

REKLAMA

REKLAMA

Nagrody naukowe mogą kształtować kariery, pomagając zdobywać granty czy pracę w lepszych laboratoriach; równocześnie mogą się przyczyniać do braku różnorodności na wyższych szczeblach rozwoju zawodowego. Według badań, niestety, nadal niewiele nagród sprzyja sprawiedliwemu dostępowi i ocenie.

Nierówności w nauce

W świecie ograniczonych zasobów nagrody nie tylko są motorem napędzającym indywidualne kariery, ale także wzmacniają istniejące nierówności. Aby ocenić status quo i trendy historyczne związane z tym tematem, międzynarodowy zespół naukowców - z udziałem Polki z Uniwersytetu Jagiellońskiego - ocenił najbardziej prestiżowe nagrody dla najlepszego badacza oraz najlepszego artykułu przyznawane przez międzynarodowe czasopisma i stowarzyszenia, zajmujące się ekologią i biologią ewolucyjną. Badano nagrody wręczane na dwóch etapach kariery: jej początku i mniej więcej w połowie.

REKLAMA

REKLAMA

Jak pokazały wyniki opublikowane na łamach „Nature Ecology & Evolution” (http://dx.doi.org/10.1038/s41559-023-02028-6), niestety, nadal niewiele nagród sprzyja sprawiedliwemu dostępowi i ocenie.

„W nauce, tak jak w wielu innych dziedzinach życia, obecny jest tzw. efekt św. Mateusza. Polega on na tym, że studenci i młodzi pracownicy naukowi, którzy są w lepszych laboratoriach i mają łatwiejszy dostęp do środków finansowych na swoje badania i na wyjazdy zagraniczne, mają też większe szanse na napisanie dobrych publikacji. Dlatego takie osoby częściej dostają wszelkie nagrody. W ramach tego projektu chcieliśmy sprawdzić, na ile proces przyznawania nagród naukowych w dwóch kategoriach - najlepsza publikacja i najlepszy naukowiec - utrwala efekt św. Mateusza, a na ile pomaga promować osoby, które mają gorszy, utrudniony start” - opowiada jedna ze współautorek publikacji, prof. dr hab. Joanna Rutkowska z Instytutu Nauk o Środowisku Wydziału Biologii UJ.

„I nie chodzi oczywiście o promowanie złej nauki, tylko o uwzględnienie okoliczności, w jakich ludzie pracują” - zaznacza.

REKLAMA

Badanie dotyczące nagród

Zespół badawczy był międzynarodowy i składał się z siedmiu osób. Był dobrany tak, aby reprezentować różne etapy kariery i różne lokalizacje. „Chcieliśmy dzięki temu zaprezentować jak najbardziej uniwersalne spojrzenie na problem - wyjaśnia prof. Rutkowska. - Wszyscy byliśmy związani z biologią ewolucyjną i ekologią, więc analizowaliśmy nagrody w tych dziedzinach”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Badacze skupili się na czasopismach i towarzystwach naukowych o zasięgu ponadlokalnym, czyli międzynarodowych lub ponadnarodowych. „Nie braliśmy więc pod uwagę nagród krajowych, np. Polskiej Akademii Nauk, ale już europejskich towarzystw naukowych tak - mówi naukowczyni. - Jeśli chodzi o czasopisma, to dysponowaliśmy ich listą, stworzoną przez bazę danych Scimago, a do analizy wybieraliśmy te, które spełniały nasze ściśle określone, zarejestrowane wcześniej kryteria”.

W analizie nagród dla najlepszych naukowców uwzględniono następujące zagadnienia: czy organizatorzy biorą pod uwagę przerwy w karierze naukowej (np. wynikające z urlopu macierzyńskiego czy chorób); czy można samemu się nominować, czy konieczny jest list nominacyjny; czy proces przyznawania nagrody jest transparentny, a gremium oceniające jasno określone; czy kryteria są jasne i wykraczają poza ogólnikowe stwierdzenie, że np. „praca jest innowacyjna” lub „doskonała”; czy dane czasopismo/towarzystwo jest otwarte na przedstawicieli mniejszości i grup nieuprzywilejowanych; czy brana jest pod uwagę dodatkowa, wartościowa działalność kandydatów (np. popularyzatorska, dydaktyczna itp.); czy ocena uwzględnia praktyki open science (czyli czy zebrane dane i publikacje są ogólnodostępne) oraz czy jest dostępna informacja zwrotna dla kandydatów.

To ostatnie w ocenie prof. Rutkowskiej jest wbrew pozorom niezwykle ważnym zagadnieniem, za to zupełnie pomijanym. Żadne z badanych czasopism nie dawało bowiem informacji zwrotnej tym kandydatom, którzy zostali odrzuceni. Tymczasem brak takiej informacji w przypadku tych kandydatów, którzy nie mają dostępu do wysokiej jakości mentoringu i wsparcia, jeszcze bardziej zmniejsza prawdopodobieństwo ich sukcesu w przyszłych aplikacjach.

Podobne kryteria oceny przyjęto wobec nagród dla najlepszej publikacji.

Niewiele nagród sprzyja sprawiedliwemu dostępowi i ocenie 

„Uzyskane wyniki pokazują, że ogólnie niewiele nagród sprzyja sprawiedliwemu dostępowi i ocenie. Chociaż obecnie wiele z nich wyraźnie zezwala na przedłużenie okresu kwalifikowalności w przypadku znacznych przerw w karierze, stwierdziliśmy brak przejrzystości w zakresie kryteriów oceny i uwzględniania innych różnic w dostępie do możliwości i zasobów wśród młodszych naukowców” - piszą autorzy w swojej publikacji. Jak dodają, uderzające jest też to, że praktyki otwartej nauki zostały wymienione i docenione tylko w przypadku jednej nagrody naukowej.

Prof. Rutkowska opowiada, że na całym świecie główne nagrody przyznawane są elitarnej i wzajemnie powiązanej grupie osób, która nie jest reprezentatywna dla szerszej populacji badaczy. Wiele wcześniejszych badań podnosiło temat tego, że najbardziej prestiżowe wyróżnienia, w tym Nagroda Nobla, faworyzują białych mężczyzn z krajów rozwiniętych i z dobrze finansowanych instytucji Globalnej Północy. I choć na przestrzeni ostatnich lat widać pewien postęp w kierunku osiągnięcia parytetu płci w odniesieniu do nagród wyższego szczebla, to jest on dość powolny.

Autorka zwraca uwagę na to, że prestiżowe nagrody zapewniają uznanie społeczności naukowej, zwiększają widoczność i wpływ badań, budują zaufanie i poczucie przynależności oraz poszerzają sieci współpracy. Jako takie mogą potencjalnie otwierać dostęp do wyższych stanowisk i związanych z nimi korzyści oraz przyspieszać awans na ścieżce kariery akademickiej. Jednak, jeśli od samego początku szanse są nierówne, a niektóre osoby oraz środowiska są dyskryminowane, nagrody jeszcze bardziej wzmacniają istniejące nierówności.

Na przykład dostęp może być niesprawiedliwy, jeśli progi kwalifikowalności (zwykle wyrażone w latach od uzyskania stopnia doktora) nie uwzględniają szczególnych okoliczności wpływających na rozwój kariery, takich jak urlop rodzicielski, praca w niepełnym wymiarze godzin, chroniczne problemy zdrowotne, niepełnosprawność, klęski żywiołowe, problemy polityczne czy wojny. Także niektóre cechy osobowości mogą być przeszkodą - naukowcy, którym brak pewności siebie, aby samym się nominować, nigdy nie zdobędą nagrody, w której wymagany jest list nominacyjny.

Kandydatom należącym do mniejszości również jest trudniej, ponieważ reprezentują grupy o historycznie mniejszym dostępie do nauki, przez co ich wkład może zostać niedoceniony.

Nieufność i niepewność

Brak przejrzystości związanej z oceną oraz nieujawniona tożsamość jurorów mogą zaś rodzić nieufność co do sprawiedliwego sposobu przyznawania nagród. Ogólnikowe stwierdzenia o „wybitnym wkładzie” i „doskonałości naukowej” tak naprawdę niewiele mówią, za to odwracają uwagę od solidności, przejrzystości, wartości naukowej i pozanaukowej nagradzanej pracy czy osoby.

Tradycyjne kryteria oceny pomijają również okoliczności, w jakich przeprowadzono badania, czyli faworyzują osoby mające lepszy dostęp do funduszy, opieki mentorskiej, infrastruktury badawczej, materiałów, itp.

„Nasze wyniki pokazują, że niektóre aspekty procedury przyznawania nagród, np. proporcje płci laureatów, na przestrzeni lat zmieniają się w dobrym kierunku. Niektóre z nagród są przyznawane od 30-40 lat i na ich przykładzie widać, że odsetek nagradzanych kobiet się zwiększa. Obecnie około połowy laureatów stanowią kobiety, a początkowo nie było ich wcale” - mówi prof. Rutkowska.

Jednak inne aspekty pozostają bez zmian i nadal utrwalają nierówności. Bardzo jaskrawym przykładem, który odkrył zespół badawczy, jest to, że jedynie 5 proc. wszystkich analizowanych nagród trafia do osób spoza 7 uprzywilejowanych krajów: USA (aż 67 proc. wszystkich nagród zdobywają kandydaci związani z instytucjami w Stanach Zjednoczonych), Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Australii, Szwajcarii i Niemiec.

Tylko 5. porc. nagród trafia do osób spoza uprzywilejowanych krajów

„Tylko 5 proc. nie pochodzi z garstki dominujących państw - podkreśla prof. Rutkowska. - To znaczy, że nagrody utrwalają nierówności związane z lokalizacją publikujących osób.”

Kolejną ciekawą rzeczą jest to, że w pierwszej dziesiątce najczęstszych imion osób laureatów nagród były same tradycyjne, zachodnie imiona, a tylko jedno z nich było żeńskie.

„Zaobserwowaliśmy jeszcze jeden znamienny efekt. Otóż nagrody naukowe mają swoje nazwy - zwraca uwagę prof. Rutkowska. - I zdarza się, że nie odnoszą się do żadnej konkretnej osoby; nie noszą imienia. Jednak często nazywane są na cześć jakiegoś znanego badacza. I w każdym, podkreślam każdym analizowanym przez nad przypadku było to nazwisko białego mężczyzny”. Jest to, zdaniem autorki, niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że nadawanie nagrodom imienia wzmacnia stereotypy odnoszące się do tego, kim jest odnoszący sukcesy naukowiec i że kobiety mają na to mniejsze szanse.

Prof. Rutkowska i jej współpracownicy mają nadzieję, że ich praca skłoni komitety przyznające nagrody naukowe do odejścia od prostych, ale pogłębiających nierówności zasad i praktyk oraz skierowania się ku strategiom zwiększających integrację i różnorodność. Taka zmiana byłaby korzystna nie tylko dla osób na wczesnym i średnim etapie kariery, ale dla całej społeczności naukowej. "Mamy nadzieję, że podkreślając przykłady pożądanych zasad przyznawania nagród, zachęcimy do promowania przejrzystej i rzetelnej nauki oraz nagradzania praktyk open science" - piszą w podsumowaniu swojego artykułu.

Polska badaczka nie porzuca jednak tego tematu. W tym momencie uczestniczy w jeszcze większym projekcie. "Mamy trzy razy większy zespół i jesteśmy w trakcie analizowania bazy danych ponad 200 nagród w kategorii best paper. Tym razem dotyczą one wszystkich 27 dziedzin nauki, nie tylko ekologii i ewolucji" - mówi.(PAP)

Nauka w Polsce - Katarzyna Czechowicz

kap/ bar/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zwolnienie z pracy: jakie przyczyny naprawdę akceptują polskie sądy? Oto lista przyczyn i błędy, które kosztują pracodawców fortunę, a pracownikowi dają szansę na wygraną w sądzie

Każdego roku tysiące Polaków odwołuje się do sądów pracy od wypowiedzenia umowy. Statystyki są bezlitosne – pracodawcy przegrywają mnóstwo spraw, bo nie potrafią właściwie uzasadnić zwolnienia. Co musi zawierać wypowiedzenie, żeby sąd uznał je za zasadne? Jakie przyczyny są akceptowane, a jakie błędy prowadzą do przegranej? Przeanalizowaliśmy orzecznictwo i przygotowaliśmy przewodnik.

Czy dla państwa tak ważne są składki i podatki - że ograniczy wolność pracy na wybranej podstawie? Decyzja PIP ustalająca stosunek pracy - co nowego?

Co z konstytucyjną wolnością pracy, co z wolą stron, co ze swobodą umów z KC, co ze swobodą kształtowania stosunków prawnych - w tym stosunku pracy? W ostatnich tygodniach w Polsce toczą się zażarte dyskusje wokół projektowanej nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Projekt ten, który miał rozszerzyć kompetencje inspektorów pracy, nie został przyjęty na ostatnim posiedzeniu Stałego Komitetu Rady Ministrów. Co jednak ważniejsze – dyskusja wokół tego konkretnego projektu nie kończy się tutaj. W najbliższych tygodniach rządu ponownie podejmie się prac, bo propozycji było wiele, a organizacje pracodawców czekają na zmiany, które mogłyby złagodzić obawy dotyczące pewności prawa i konsekwencji finansowych dla przedsiębiorców, a z drugiej strony związki zawodowe czekają na szerszą ochronę dla zatrudnionych. A co na to wszystko sami zainteresowani?

Więcej pieniędzy w kieszeni pracownika od stycznia. Podwyżka 9. świadczeń pracowniczych w 2026 r.

Pracownicy będą mieli więcej pieniędzy w kieszeni od stycznia. Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia za pracę rosną inne świadczenia. Oto podwyżka 9. ważnych świadczeń pracowniczych w 2026 r.

Komu rząd da podwyżki w 2026 roku, a kogo pominie? Duża grupa pracowników czuje się oszukana

Rozmowy o podwyżkach zakończyły się fiaskiem. 2 grudnia przy jednym stole zasiedli przedstawiciele rządu, resortów finansowych, strona społeczna i pracodawcy. Mimo pełnego składu nie udało się ustalić absolutnie nic. Nie ma porozumienia w sprawie mechanizmu waloryzacji, nie ma terminu podwyżek, a rząd wciąż nie pokazuje żadnych środków na ich sfinansowanie. Związki mówią o poczuciu zdrady i próbie zamrożenia płac kosztem zwykłych pracowników. Rząd odpowiada, że budżet pęka w szwach. Emocje rosną, konflikt narasta, a cały system wchodzi w najbardziej napięty moment od lat.

REKLAMA

Syndrom oszusta w erze AI: 1/3 pracowników czuje, że oszukuje korzystając ze sztucznej inteligencji

Choć sztuczna inteligencja zwiększa efektywność pracy, aż 34 proc. polskich pracowników czuje, że oszukuje wykonując zadania z pomocą narzędzi AI. Co więcej, 28 proc. z nich ukrywa przed przełożonymi fakt używania tej technologii – podaje raport „Jak pracować, by nie żałować? W dobie rewolucji AI” przygotowany przez portale pracy rocketjobs.pl i justjoin.it oraz Totalizator Sportowy. Eksperci podkreślają, że syndrom oszusta u pracowników to jeden z kosztów psychologicznych rewolucji AI.

Nowość: Rada Rodziny i Demografii już działa. Czy będą nowe świadczenia dla rodzin na skalę 800+? Co nowa Rada da Polakom?

2 grudnia 2025 r. Prezydent RP Karol Nawrocki powołał przy sobie nowy organ doradczy – Radę Rodziny i Demografii. Gremium złożone z ekspertów od polityki społecznej, ekonomii, demografii i socjologii ma wspierać Pałac Prezydencki w tworzeniu długofalowej polityki rodzinnej i odpowiedzi na narastający kryzys demograficzny w Polsce.

Karta podarunkowa – świąteczny standard w firmach. A jak w 2025 r.?

Aż 82% pracowników w Polsce otrzymuje prezent świąteczny od swojego pracodawcy, a 90% uważa, że takie wsparcie powinno być standardem.Pracownicy najczęściej otrzymują świąteczne upominki o wartości 101-300 zł (25%), 301-600 zł (28%) oraz 601-1000 zł (21%).Dla 62% pracowników wsparcie świąteczne jest ważne, ponieważ uznają je za wyraz docenienia i szacunku, a według 60% zatrudnionych jest to pomoc w pokryciu kosztów związanych ze świętami.

Uwaga: nie składaj w grudniu wniosku do ZUS, bo ZUS automatycznie przeliczy emeryturę i rentę rodzinną. Już od 1 stycznia do 31 marca 2026 r. poznasz nową wysokość świadczenia

W dniu 1 stycznia 2026 r. wejdzie w życie ustawa, dzięki której Zakład Ubezpieczeń Społecznych automatycznie, bez konieczności składania wniosku. Ale uwaga: nie warto teraz składać wniosku do ZUS! Jeśli wniosek w sprawie przeliczenia wysokości emerytury ustalonej od czerwca w latach 2009–2019 (bądź renty rodzinnej) zostanie zgłoszony przed 1 stycznia 2026 r. i na ten dzień postępowanie w sprawie rozpatrzenia tego wniosku będzie w toku lub sprawa o ustalenie prawa do tych świadczeń lub ich wysokości będzie trwać przed sądem, ZUS zawiesi postępowanie w sprawie ustalenia wysokości emerytury lub renty rodzinnej przewidziane w nowej ustawie. ZUS wróci do niego, gdy ostatecznie zakończy się to wcześniejsze postępowanie. Klient nie musi składać żadnych wniosków.

REKLAMA

Kodeks pracy: zmiany w rozliczeniu ekwiwalentu i nowość w ZFŚS

Kodeks pracy: zmiany w rozliczeniu ekwiwalentu i nowość w ZFŚS. Już coraz bliżej, bo w dniu 3 i 4 grudnia 2025 r. Sejm proceduje m.in. w sprawie nowelizacji przepisów Kodeksu pracy. Chodzi o ważne zmiany w zakresie rozliczania ekwiwalentu za urlop, tj. rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (druk nr 1601, dalej jako: projekt).

To dla OzN w 2026: oficjalna decyzja MRPiPS oraz Pełnomocnika OzN [Roczny Plan Działania na 2026 dla OzN]

Co nowego dla niepełnosprawnych w 2026? Wiele. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oficjalnie przedstawiło szczegółowy plan działań wspierających osoby z niepełnosprawnościami na nadchodzący 2026 rok. Dokument ten, zatwierdzony przez Sekretarza Stanu Łukasza Krasonia, pełniącego funkcję Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, stanowi kompleksową strategię pomocy społecznej i zawodowej dla osób wymagających szczególnego wsparcia. Poniżej szczegółowo analizujemy RPD dla OzN.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA