Roczne urlopy dla matek źle wpłyną na ich sytuację na rynku pracy?
REKLAMA
REKLAMA
Roczne urlopy dla matek
Nie bójmy się, że roczne urlopy rodzicielskie źle wpłyną na sytuacje kobiet na rynku pracy; warunkiem jest rozwój gospodarczy; żeby on był musi być też bezpieczeństwo demograficzne - przekonuje minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister odniósł się do raportu NBP o rynku pracy w II kwartale br., w którym bank centralny zajął się m.in. wpływem wydłużonych w zeszłym roku urlopów rodzicielskich (z 6 do 12 miesięcy) na zatrudnienie kobiet.
REKLAMA
Według NBP mimo wydłużenia urlopów wzrosła liczba pracujących kobiet, jednak w dalszej perspektywie, roczne urlopy mogą wpłynąć negatywnie na zatrudnienie na etacie. W raporcie wskazano, że choć urlopy są finansowane przez państwo, jednak pracodawcy muszą brać pod uwagę ryzyko dodatkowych kosztów związanych z możliwym zastępstwem kobiety, która z urlopu korzysta. Takim ryzykiem nie są obarczone niestandardowe formy pracy jak samozatrudnienie, czy umowy cywilnoprawne, zatem - w opinii NBP - wydłużenie urlopów może negatywnie wpłynąć na liczbę stabilnych umów o pracę.
Uproszczenie procedur dot. urlopów rodzicielskich
Rozwój gospodarczy
Minister tych obaw nie podziela. Zaapelował, by nie bać się, że źle to wpłynie na sytuację kobiet na rynku pracy, jeśli tylko będzie rozwój gospodarczy. A żeby on był, trzeba zapewnić też bezpieczeństwo demograficzne. - To wszystko jest synergią zdarzeń, która musi nastąpić - podkreślił.
Przypomniał, że podczas debaty na temat wydłużenia urlopów organizacje pracodawców deklarowały, że demografia jest dla nich ważna i rozumieją potrzebę wydłużenia urlopów rodzicielskich. Jego zdaniem akceptacja dłuższych urlopów przez pracodawców to ich wkład w społeczną odpowiedzialność biznesu. - I ja ten wkład z radością przyjmuję - zapewnił.
Zwrócił uwagę, że część ekspertów od razu podnosiła ten argument - że wydłużenie urlopów spowoduje, iż kobiety wypadną z rynku pracy, będą "wypychane" na umowy cywilnoprawne. - Jednak liczba kobiet pracujących w ostatnim czasie wzrosła, bezrobocie spadło o 400 tys. osób, o prawie 100 tys. spadło bezrobocie wśród osób młodych. W tej grupie, która znalazła pracę, jest bardzo dużo kobiet - podkreślił minister.
Weź udział w dyskusji na FORUM
Rynek pracownika
REKLAMA
Jego zdaniem obecny wzrost gospodarczy gwarantuje, że pojawiają się miejsca pracy, a rynek, na którym do niedawna bardzo silną, dominującą pozycję miał pracodawca, staje się bardziej rykiem pracownika. - Im w większym stopniu będzie to rynek pracownika, tym większe szanse na znalezienie pracy będą miały kobiety i - mam nadzieję - przestaną się pojawiać pytania o to, czy kandydatka do pracy planuje zajść w ciążę. One są dyskwalifikujące, niedopuszczalne, nie ma na nie zgody - podkreślił.
Kosiniak-Kamysz wyraził nadzieję, że wydłużenie urlopów zaważy na demografii i spowoduje wzrost urodzeń. - Oczywiście to jest tylko jeden z elementów; nie łudźmy się, że jedynie urlopy rodzicielskie spowodują, iż będzie rodziło się więcej dzieci. Ale cały ten scenariusz zdarzeń, który się udało nakreślić i w dużej części zrealizować: roczne urlopy rodzicielskie, urlopy wychowawcze dla nieubezpieczonych, samozatrudnionych i ubezpieczonych w KRUS, żłobki, przedszkola, Karta Dużej Rodziny, darmowy podręcznik, zmiany w ulgach podatkowych, a teraz urlop rodzicielski dla wszystkich, niezależnie od tego, czy ktoś ma pracę, czy jest w trudniejszej sytuacji oraz zmiany w świadczeniach rodzinnych - to się składa po raz pierwszy w całościowy plan polityki rodzinnej rozpisany krok po kroku na kilka lat. I on w całości przyniesie efekty - uznał minister.
Urlopy dla rodziców
Obecnie do korzystania z urlopów uprawnieni są rodzice zatrudnieni na podstawie umowy o pracę. Przysługuje im 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, 6 tygodni urlopu dodatkowego oraz 26 tygodni urlopu rodzicielskiego.
Urlop rodzicielski także dla samotnych ojców
Przez pierwsze 26 tygodni urlopu rodzic otrzymuje zasiłek macierzyński w wysokości 100 proc. swojego dotychczasowego wynagrodzenia, a przez kolejne - 60 proc. Jeśli od razu zadeklaruje chęć skorzystania z całego przysługującego mu urlopu, otrzymuje przez cały ten okres zasiłek w wysokości 80 proc. wynagrodzenia.
Osoby niebędące pracownikami, a podlegające ubezpieczeniu chorobowemu (czyli np. przedsiębiorcy sami opłacający składki), mają prawo do zasiłku macierzyńskiego. Również osoby zatrudnione na umowę zlecenie mogą skorzystać z zasiłku macierzyńskiego za czas urlopu macierzyńskiego oraz rodzicielskiego, jeżeli od umowy odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe.
W środowym expose premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że prawo do świadczenia, które będzie swoistym odpowiednikiem zasiłku macierzyńskiego, będą miały również osoby zatrudnione na podstawie umowy o dzieło, studenci oraz bezrobotni.
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim i wychowawczym a zmiana stanowiska pracy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat