Zmiany w karcie nauczyciela próbą zniewolenia nauczycieli?
REKLAMA
Proponowane zmiany w Karcie nauczyciela to próba całkowitego zniewolenia nauczycieli - przekonywał w Polskim Radiu 24 prezes ZNP Sławomir Broniarz. Rząd chce przekazać komisje dyscyplinarne w ręce samorządów. W rezultacie nauczyciel będzie oceniany nie, jak dotychczas, przez dyrektora szkoły, ale np. przez wójta.
REKLAMA
Sławomir Broniarz zapewniał, że w takiej sytuacji może dojść do nieporozumień nawet na poziomie światopoglądowym. - Wyobraźmy sobie, że mamy doczynienia z Samorządem, który ma opinię, że przeszłość człowieka wynika ze zjawisk, z którymi Darwin nie ma nic wspólnego. Nauczyciel o innej opinii będzie podlegal w takim przypadku osądowi ludzi o dość orginalnych poglądach na temat ewolucji. Mowa o autonomii przestaje w tym momęcie mieć jakiekolwiek racje bytu - mówił Broniarz.
Zobacz również: Planowane zmiany w Karcie Nauczyciela
- To nie jedyne zastrzeżenia Związku Nauczycielstwa Polskiego do proponowanych zmian. Obiekcje dotyczą również procedur awansu zawodowego, zmiany w sposobie wynagradzania nauczycieli, rejestrowania ich czasu pracy, zmiany w urlopie zdrowotnym i wypoczynkowym oraz modyfikacji finansowania dosolenia zawodowego pedagogów - wyjaśnia Sławomir Broniarz. W związku z propozycjami rządu, ZNP nie wyklucza strajku lub innej formy protestacyjnej. 4 listopada na spotkaniu działaczy Związku zostanie podjęta decyzja w tej sprawie.
Zadaj pytanie: Forum Kadry
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat