REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Górnicy znajdą zatrudnienie w energetyce odnawialnej

Górnicy muszą się przebranżowić
Górnicy muszą się przebranżowić
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Górnicy będą musieli się przekwalifikować. Znajdą zatrudnienie m.in. w energetyce odnawialnej, budownictwie i przetwórstwie przemysłowym.

Górnicy muszą się przekwalifikować

Do końca tej dekady od 14 do 36 tys. górników będzie potrzebować wsparcia na rynku pracy: przebranżowienia, relokacji do innych kopalni albo wcześniejszego odejścia na emeryturę. Jednocześnie do tego czasu na Śląsku istnieje możliwość stworzenia nawet 75–85 tys. nowych miejsc pracy, a największe szanse na zastąpienie górniczych etatów mają budownictwo, przetwórstwo przemysłowe i energetyka oparta na OZE – pokazują szacunki Instytutu Badań Strukturalnych. – Nie wolno tracić czasu, trzeba od razu przystąpić do tych działań. One muszą być podejmowane stopniowo, bez gwałtownych ruchów, każdy obawia się pogorszenia sytuacji materialnej i utraty pracy – podkreśla prezes zarządu ILF Consulting Engineers Polska, Andrzej Dercz.

REKLAMA

Autopromocja

Wcześniejsze emerytury i pomoc socjalna dla górników

W Polsce skutki społeczne wydobycia węgla nie objawiają się dopiero teraz, to dzieje się już od dłuższego czasu. Niektórzy może pamiętają, jak w dziennikach telewizyjnych wydobycie węgla na poziomie 180–190 mln ton było ogłaszane jako wielki sukces, a zatrudnienie w branży węglowej sięgało 400 tys. osób. Dzisiaj mamy wydobycie rzędu 54 mln ton rocznie, a zatrudnienie na poziomie ok. 80 tys. Wszystkie rządy, niezależnie od barw politycznych, miały mniej więcej podobne podejście, żeby przeprowadzać zmiany łagodnie i inwestować we wcześniejsze emerytury, w pomoc socjalną. To sprawiło, że na Śląsku mamy najwyższe emerytury i najmłodszych emerytów – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Dercz.

Zatrudnienie w górnictwie w 2021 r.

Według danych ARP na koniec maja 2021 r. sektor węglowy w Polsce zatrudniał 78,9 tys. pracowników. To zatrudnienie powoli, ale systematycznie spada (jeszcze na koniec grudnia ub.r. wynosiło 80 tys. osób) – podobnie jak wydobycie i sprzedaż węgla kamiennego. Według ARP w ubiegłym roku krajowe kopalnie wydobyły w sumie 54,4 mln ton tego surowca, o blisko 11,7 proc. mniej rok do roku. Z kolei sprzedaż spadła o ponad 9,2 proc., do 53 mln ton.

Program PEP 2040 przewiduje odchodzenie od węgla. Z obecnych 70 proc. powinniśmy zejść do około 56 proc. w 2030 roku i ok. 28 proc. albo nawet niżej w sytuacji, kiedy koszty uprawnień do emisji CO2 będą wysokie. A takie obecnie są – mówi prezes ILF Consulting Engineers Polska.

Zamknięcie ostatniej kopalni w Polsce w 2049 r.

REKLAMA

Zgodnie z przyjętą w lutym 2021 r. „Polityką energetyczną Polski do 2040 roku” udział węgla w krajowym miksie energetycznym do 2030 roku ma spaść do 56 proc. albo 37,5 proc. w scenariuszu wysokich uprawnień do emisji CO2. Z kolei udział OZE ma do tego czasu wynosić już nie mniej niż 23 proc. Dekadę później, do 2040 roku, węgiel ma już odpowiadać raptem za 28 proc. produkcji energii albo 11 proc. przy wysokich cenach uprawnień do emisji CO2. Z drugiej strony nakłady na rozwój odnawialnych źródeł energii do tego czasu mają już przekroczyć 40 mld euro. Zgodnie z umową społeczną, którą rząd wypracował z górnikami, w Polsce ostatnia kopalnia ma zostać zamknięta w 2049 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Posiadamy najwyższe ceny hurtowe energii w Europie, prawie dwukrotnie przekraczamy średnią europejską. To wynika z faktu, że koszty wydobycia węgla są zbyt wysokie. W Polsce kopalnie – szczególnie na Śląsku – są głębokie, wydobywają węgiel z około 800 metrów, a pod względem efektywności – na jedną osobę przypada średnio 700 ton. Dla porównania w Bogdance jest to 1,7 tys. ton, a w Stanach Zjednoczonych prawie 11 tys. ton na osobę. Widać więc, jak niska jest efektywność tego wydobycia – mówi Andrzej Dercz.

Stopniowe wygaszanie wydobycia węgla jest w Polsce nieuniknione, zarówno z przyczyn klimatycznych i konieczności dostosowania się do polityki UE, jak i z powodów ekonomicznych. Zależność krajowej energetyki od węgla, przekraczająca obecnie 70 proc., sprawia, że przy wysokich cenach uprawnień do emisji CO2 w systemie ETS cena hurtowa energii elektrycznej w Polsce jest najwyższa w UE i przekracza unijną średnią o ponad 50 proc.

Kolejny powód jest też związany z zanieczyszczeniem powietrza. Nowe badania Uniwersytetu Harvarda i University College London – przytoczone w raporcie ILF Polska pt. „Energia (od)nowa” – pokazują, że z tego powodu w Polsce przedwcześnie umiera około 90 tys. osób rocznie, niemal dwa razy więcej, niż szacowano do tej pory. Na 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie aż 37 znajduje się w Polsce.

Dekarbonizacja Śląska to konieczność

Śląsk emituje 13 razy więcej zanieczyszczeń niż średnia dla całej Polski, aż 37 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie jest z Polski i z tego większość oczywiście na Śląsku. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Nowe dane dotyczące przedwczesnych zgonów związanych z emisjami pokazują szacunki rzędu 90 tys. osób rocznie, to jest liczba porównywalna z efektami pandemii COVID-19 – mówi ekspert.

Dla Śląska – regionu, który jest tradycyjnie górniczy, a więc kulturowo i ekonomicznie uzależniony od kopalni – dekarbonizacja będzie największym wyzwaniem nadchodzących dekad. Pociągnie też za sobą daleko idące zmiany gospodarcze i społeczne. Śląsk może jednak wykorzystać w tym procesie miliardowe środki z unijnej polityki spójności i Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, z którego Polska otrzyma 3,8 mld euro na łagodzenie skutków transformacji energetycznej. Trafią one głównie do województwa śląskiego i małopolskiego.

Śląsk jest bardzo dobrze położony komunikacyjnie, blisko granicy, znajduje się tam wiele ośrodków naukowych, oferuje wykształcone kadry, wielu doświadczonych inżynierów i pracowników, którzy mają etos i kulturę wydajności pracy. Jest to ogromny kapitał. Te trzy czynniki: dobrze rozwinięta infrastruktura, położenie i potencjał ludzki są to niewątpliwie atuty tego regionu. Z drugiej strony mamy jednak na Śląsku chaotyczny, niespójny system komunikacyjny, są też szkody górnicze, wysypiska, a usuwanie zasolonych wód z kopalń sprawiło, że wody powierzchniowe wymagają rekultywacji. W te elementy trzeba inwestować, żeby przyciągnąć inwestorów na Śląsk – wskazuje prezes ILF Consulting Engineers Polska.

Przebranżowienie górników

Według Instytutu Badań Strukturalnych do 2030 roku, w zależności od tempa dekarbonizacji, od 14 do 36 tys. górników będzie potrzebowało wsparcia na rynku pracy. Te liczby dotyczą pracowników, którzy będą potrzebować przebranżowienia, relokacji do innych kopalni lub wcześniejszego odejścia na emeryturę. Według ekspertów stopniowe, naturalne przejścia na emeryturę w górnictwie nie wystarczą bowiem do wdrożenia ambitnych planów dekarbonizacji („Dekarbonizacja i zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego w Polsce” 2021).

Styczniowy raport IBS – przygotowany we współpracy z WWF Polska – pokazuje z kolei, że największe szanse, żeby zastąpić górnicze etaty, mają budownictwo, przetwórstwo przemysłowe i energetyka związana z OZE, a do 2030 roku na Śląsku istnieje możliwość stworzenia nawet 75–85 tys. nowych miejsc pracy.

Nie wolno tracić czasu, trzeba od razu przystąpić do tych działań. Tym bardziej że muszą być one podejmowane stopniowo, bez gwałtownych ruchów, każdy się obawia pogorszenia sytuacji materialnej i utraty pracy – mówi Andrzej Dercz. – Ja sam jestem ze Śląska, miałem kiedyś okazję być na dole w kopalni i to przeżycie pamiętam do dziś. To naprawdę ciężka praca i jestem przekonany, że jeżeli ludziom zaoferuje się godne wynagrodzenie w innych branżach, to parcie na utrzymywanie branży węglowej za wszelką cenę będzie mniejsze.

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kiedy majówka 2025?

Ile dni wolnych od pracy w 2025? Kiedy majówka 2025? Czy za sobotę 3 maja jest dodatkowe wolne? Kiedy niedziela handlowa przed majówką? Czy pracodawca może odwołać pracownika z majówki?

Ile wolnego na święta wielkanocne 2025?

Ile wolnego na święta wielkanocne 2025? Kiedy wypadną święta wielkanocne w 2025? Czy osoba wyznająca inną wiarę niż katolicka i nie obchodząca w dniu 20 i 21 kwietnia 2025 r. Świąt Wielkanocnych ma prawo do dni wolnych od pracy? Czy Wielkanoc to dzień wolny od pracy? Czy Poniedziałek Wielkanocny to dzień roboczy? Czy czwartek i piątek przed Wielkanocą jest wolny?

Trzynasta emerytura w 2025 roku. Kiedy będzie wypłacana "trzynastka"? Jakie to będą kwoty brutto i netto?

Zbliża się termin wypłaty trzynastej emerytury przez ZUS. Po waloryzacji emerytur znana jest już dokładna kwota dodatkowego świadczenia, które otrzymają seniorzy. Ustalono również konkretne terminy wypłat. Oto szczegóły.

Nowe przepisy: służby mundurowe także z pełnopłatnym uzupełniającym urlopem macierzyńskim

Nowy, pełnopłatny uzupełniający urlop macierzyński wchodzi w życie 19 marca 2025 r. Będzie przysługiwał także służbom mundurowym. Jakie nowe przepisy prawne dotyczące funkcjonariuszy zaczynają funkcjonować już za kilka dni?

REKLAMA

Co przysługuje choremu na cukrzycę w pracy?

Efektywne życie i praca przy chorobie cukrzycy są możliwe. Niekiedy nie jest to łatwe ale nie niewykonalne. Zadajemy pytania: jakie przywileje ma cukrzyk? Czy cukrzyk ma dodatkowy urlop? Co przysługuje choremu na cukrzycę w pracy? Co daje cukrzykowi orzeczenie o niepełnosprawności?

W 2025 r. zatrudnianie cudzoziemców może pracodawcę słono kosztować [od 1000 zł do 50 000 zł]: jeśli nie dostosują się do nowych przepisów

W ostatnim czasie dużo mówi i pisze się o zmianach w systemie alimentów, proponuje się np. alimenty zryczałtowane: do 300 zł, 450 zł, 600 zł w zależności od wieku dziecka. Dobrze byłoby, aby móc z czego opłacać alimenty. Tu w grę wchodzi prawo pracy. Trzeba wiedzieć, że przy okazji wprowadzania ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców w Polsce, wprowadzone zostaną, nowe wyższe kary dla pracodawców za niezgodne z prawem zatrudnianie dłużników alimentacyjnych. Już spieszymy z wyjaśnieniami.

Senat zaakceptował ustawę o powierzaniu pracy cudzoziemcom, ale wprowadził poprawki. Czy będą wyższe kary dla pracodawców?

Senatorowie wnieśli poprawki do ustawy w sprawie powierzania pracy cudzoziemcom. Zmiany dotyczą m.in. przepisów Kodeksu pracy o karach dla pracodawców naruszających prawo pracy. Rzecznik MŚP jest zadowolona z decyzji Senatu.

Sąd: Pracodawca przyznaje 2 dni urlopu ponad 26 dni. Pracodawca chce odebrać te dwa dni

Kodeks pracy nie zawiera przepisów, które przewidują możliwość zwrotu przez pracownika dni urlopu wykorzystanych ponad przysługujący mu wymiar.

REKLAMA

Niepostrzeżenie zmienią Kodeks Pracy? Raczej nie bo Senat skreśla wrzutkę zmian w KP. Dla pracodawcy aż 60 000 zł grzywny albo kara ograniczenia wolności? Zobaczymy. Ustawa wraca do Sejmu

To duże zaskoczenie! Przy okazji uchwalania ustawy z dnia 21 lutego 2025 r. o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w Kodeksie Pracy może wejdą ogromne zmiany. Dotyczą one kar dla pracodawców. Ale czy grzywny będą znacznie podwyższone - nie wiadomo, bo ustawa wraca do Sejmu a Senat skreśla art. 87 ustawy.

O 1046,76 zł wyższe wynagrodzenie dla tej grupy pracowników od 1 lipca 2025 r. Ten wzrost nie jest związany ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia

Jak wiadomo w od stycznia danego roku ulega podwyżce minimalne wynagrodzenie za pracę i minimalna stawka godzinowa. Z kolei od marca ma miejsce waloryzacji emerytur, rent i dodatków z nimi związanych, a od lipca 2025 r. ulegną podwyżki wynagrodzeń pewnej, szerokiej grupy zawodowej. Niektórzy mogą liczyć nawet na wynagrodzenie wyższe o 1046,76 zł. Co ciekawe ten wzrost nie jest związany ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, a ze wzrostem wynagrodzenia przeciętnego.

REKLAMA