REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Reforma emerytalna - rozstrzygnięcie do końca sierpnia

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

W końcu sierpnia rozstrzygną się losy przygotowanych przez resort pracy założeń do zmian w ustawie o emeryturach kapitałowych. Wtedy bowiem, po kilku miesiącach pracy i debat nad założeniami, zajmie się nimi Komitet Stały Rady Ministrów.

Autorką propozycji zmian w systemie emerytalnym jest minister pracy Jolanta Fedak. Jej propozycje popierają minister finansów Jacek Rostowski oraz wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Głównym przeciwnikiem jest minister w kancelarii premiera Michał Boni.

REKLAMA

Założenia do projektu nowelizacji ustawy o emeryturach kapitałowych, przygotowane przez resort pracy stanowią, że osoby odchodzące na emeryturę będą mogły wybrać oszczędności z OFE i przeznaczyć je na dowolny cel. Inna propozycja zakłada zmianę podziału składki między ZUS i OFE. Do ZUS miałoby trafiać 16,5 proc. miesięcznej pensji pracownika, zaś do OFE 3 proc.

Fundusze emerytalne - nowelizacja przepisów >>

REKLAMA

W projekcie znalazły się też propozycje, które będą umożliwiały wychodzenie z OFE przez osoby, które je dobrowolnie wybrały (urodzone w latach 1949-1968). Osoby urodzone po 1968 roku oraz dopiero rozpoczynające pracę mają mieć prawo decydowania, czy chcą oszczędzać na emeryturę w ZUS i OFE, czy tylko w ZUS.

Niedawno Fedak przedstawiła z kolei propozycję, by na dwa lata całkowicie wstrzymać przekazywanie składek emerytalno-rentowych z ZUS do OFE. Jak wyjaśnił wiceminister pracy Marek Bucior, składki, które nie zostałyby w ciągu dwóch lat przekazane do OFE, już na zawsze pozostałyby w ZUS. Byłyby one zaksięgowane na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS i waloryzowane, tak jak pozostałe składki, czyli na podstawie wskaźnika inflacji, zatrudnienia, wzrostu wynagrodzeń.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obecnie z pensji ubezpieczonego potrącane jest na cele emerytalno-rentowe 19,5 proc. Pieniądze te trafiają do ZUS. Jeśli ubezpieczony nie należy do OFE, cała składka pozostaje w ZUS. Natomiast w wypadku tych, którzy do OFE należą, w ZUS zostaje tylko 12,2 proc. składki, a 7,3 proc. przekazywane jest na indywidualne konto ubezpieczonego w OFE.

Zmiany w systemie emerytalnym - nowelizacja ustawy o emeryturach kapitałowych >>

REKLAMA

Taki podział składek wynika z reformy, która weszła w życie z początkiem 1999 r., tworząc system oparty na dwóch filarach. Pierwszy to ZUS, w którym składki gromadzone są na kontach ubezpieczonych i waloryzowane w zależności od wzrostu wynagrodzeń. Drugi to OFE. Składki, które tam trafiają, są zapisywane w postaci tzw. jednostek uczestnictwa i inwestowane w akcje lub papiery wartościowe SP. Do OFE muszą należeć osoby urodzone po 1968 r. Natomiast ci, którzy urodzili się w latach 1949-1968, mogli wybrać OFE, ale mogli też pozostać tylko w ZUS. Wyłącznie w ZUS musiały pozostać osoby urodzone przed 1949 r.

W uzasadnieniu założeń do zmian w ustawie o emeryturach kapitałowych Fedak wskazywała, że ograniczenie procenta składek przekazywanych do OFE nie jest jedynie polskim pomysłem. Postąpiły już tak np. Łotwa czy Litwa, a Estonia w ogóle zawiesiła przekazywanie składek do kapitałowego filara systemu emerytalnego.

Przynależność do OFE powinna być dobrowolna >>

Propozycje Fedak krytykowali eksperci. Jeden z twórców reformy emerytalnej, prof. Marek Góra podkreślał, że prowadzą one do zniszczenia tej reformy i spowodują, że emerytury za 20-30 lat będą niższe od tych, jakie można byłoby uzyskać, odprowadzając składki zarówno do ZUS, jak i do OFE.

Komisja Nadzoru Finansowego ostrzegała, że propozycje resortu pracy są "podporządkowane bieżącym i krótkookresowym celom politycznym". Narodowy Bank Polski podkreślił, że propozycje te zdestabilizują system emerytalny i przyczynią się do utraty zaufania do tego systemu przez obywateli. Podobnego zdania jest Boni, który uważa, że długofalowo to OFE lepiej niż ZUS lokują pieniądze przyszłych emerytów.

Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z PKPP Lewiatan, propozycje minister pracy są złe, bo podważają zaufanie do systemu emerytalnego opartego na dwóch filarach - ZUS i OFE. Dodał, że jeśli wejdą one w życie, to "można spodziewać się, że ludzie będą starali się, w większym stopniu niż obecnie, unikać płacenia składek na swoje przyszłe emerytury, np. uciekając w szarą strefę".

Z kolei Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że zawieszenie przekazywania czy obniżenie przekazywanych do OFE składek "to próba wyrwania z OFE pieniędzy, za wszelką cenę".

Nowelizacja ustawy o emeryturach kapitałowych to zły pomysł >>

Natomiast Wiktor Wojciechowski z Forum Obywatelskiego Rozwoju przekonywał, że "gdyby rząd zdecydował się na nieprzekazywanie składek do OFE, byłoby to zabiegiem czysto księgowym, bo zobowiązania emerytalne nadal by narastały, tyle że na kontach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są emerytury z ZUS".

Ekspert Business Centre Club Wojciech Nagel podkreślał, że "przedstawiony przez resort pracy projekt nowelizacji ustawy o OFE, zakładający obniżenie transferowanej składki do funduszy emerytalnych z 7,3 proc. do 3 proc. ma cel fiskalny, związany głównie z obroną tzw. progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc.". Wskazywał, że obniżenie składki przekazywanej do funduszy emerytalnych może spowodować, iż przyszłe emerytury będą nawet trzykrotnie niższe od obecnych.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Samotni wśród ludzi

Rozmowa z dr Sylwią Hałas-Dej, dziekanem Kozminski Executive Business School w Akademii Leona Koźmińskiego, o tym, jak radzić sobie z izolacją na wysokim stanowisku.

Praca zdalna, zadaniowy czas pracy. Nie, teraz zupełnie inna forma zatrudnienia jest na absolutnym topie rynku pracy, jaka

80 proc. pracowników tymczasowych i kontraktorów odczuwa satysfakcję z pracy projektowej. Wielu specjalistów, kiedy pozna zalety takich form współpracy z firmami, to nie chce już wracać na etat. Dlatego praca projektowa szybko zyskuje zwolenników.

Nowe przepisy o rynku pracy i zatrudnianiu cudzoziemców od 1 czerwca 2025. Co się zmienia?

Od 1 czerwca 2025 r. wchodzą w życie dwie kluczowe ustawy reformujące polski rynek pracy i zasady zatrudniania cudzoziemców. Nowe przepisy zmienią sposób rejestracji bezrobotnych, zniosą ograniczenia wiekowe i wprowadzą nowoczesne narzędzia informatyczne. Co dokładnie się zmienia i kogo dotyczą nowe regulacje?

Debata. Syndrom oszustki - między sukcesem a wątpliwościami

To będzie jedno z najważniejszych spotkań w naszym studio, transmitowane w czasie rzeczywistym na stronie infor.pl.

REKLAMA

Ile godzin tygodniowo pracuje się w UE? Najmniej w Holandii, najwięcej w Grecji, Bułgarii i Polsce

Według danych Eurostatu pracownicy w Unii Europejskiej pracowali średnio 36 godzin w tygodniu. Okazuje się, że w Polsce było to znacznie więcej. Gdzie odnotowano najdłuższe, a gdzie najkrótsze tygodnie pracy?

Jakie kody uprawniają do wyższego dofinansowania z PFRON? [KWOTY 2025]

Kwota dofinansowania, jaką może uzyskać pracodawca, zależy nie tylko od stopnia niepełnosprawności, ale również od rodzaju schorzenia. Czy pojawią się kolejne kody uprawniające do wyższego dofinansowania? Jakie kwoty obowiązują w 2025 r.?

Kapitał początkowy można przeliczyć. To klucz do wyższej emerytury!

Kapitał początkowy to odtworzona wartość składek emerytalnych z okresu przed 1 stycznia 1999 roku, kiedy składki nie były przypisane do indywidualnych kont. Bez kapitału początkowego Twoja emerytura może być znacznie niższa. Sprawdź, jak go wyliczyć i jakie dokumenty są potrzebne, by nie stracić pieniędzy.

Menadżerowie wysokiego szczebla chcą się dogadywać mimo barier budowanych przez przywódców świata

Menadżerowie i światowy biznes stoi w obliczu rosnącej niestabilności – od napięć geopolitycznych i przesunięcia wpływów globalnych, po coraz bardziej spolaryzowaną scenę międzynarodową. Mimo to, wielu menedżerów najwyższego szczebla wciąż wykazuje wiarę w trwałość dotychczasowych struktur i scenariuszy współpracy.

REKLAMA

Pracodawco! Nie zawsze możesz zlecić dodatkowe zadania pracownikowi

Podpisując umowę o pracę, strony zawierają dwustronne zobowiązanie - pracownik obliguje się do świadczenia określonej w umowie pracy, a pracodawca do wypłacania pracownikowi uzgodnionego wynagrodzenia. W praktyce jednak wielu pracodawców wychodzi z założenia, że skoro to oni płacą, to mogą zlecać swoim podopiecznym różnorodne zadania, również te wykraczające poza ustalony zakres obowiązków.

Jawność wynagrodzeń w Polsce: Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy. Co się zmieni dla pracodawców i kandydatów do pracy?

Nowelizacja Kodeksu pracy uchwalona przez Sejm wprowadza obowiązek informowania kandydatów do pracy o wynagrodzeniu w procesie rekrutacji. Eksperci podkreślają jednak, że to dopiero początek drogi do pełnej jawności płac w Polsce.

REKLAMA