REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przynależność do OFE powinna być dobrowolna

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Ludzie, rozpoczynający pracę, powinni móc wybrać, czy chcą należeć do Otwartych Funduszy Emerytalnych, czy tylko do ZUS. Ci zaś, którzy do OFE należą, powinni mieć możliwość rezygnacji z nich - uważa szefowa resortu pracy Jolanta Fedak.

Opracowane przez resort pracy założenia do projektu zmian w ustawie o emeryturach kapitałowych są już na ostatnim etapie uzgodnień międzyresortowych. Przewidują one m.in., że osoby przechodzące na emeryturę będą mogły wybrać pieniądze z OFE i przeznaczyć je na dowolny cel. Zakładają też zmianę wysokości składki przekazywanej do OFE; zamiast 7,3 proc. trafiałoby tam 3 proc. pensji pracownika. Pozostałe 4,3 proc. dostawałby Zakład Ubezpieczeń Społecznych (poza 12,2 proc. pensji, które otrzymuje obecnie).

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Przed skierowaniem projektu na posiedzenie rządu, szefowa resortu pracy Fedak chce wprowadzić do niego zmiany umożliwiające pracownikom dokonywanie swobodnego wyboru, czy chcą oszczędzać na emeryturę w OFE, czy tylko w ZUS.

  • W założeniach przygotowanych przez resort pracy jest mowa o zmniejszeniu składki, którą pracownicy przekazują do OFE. W trakcie uzgodnień międzyresortowych pomysł ten spotkał się z krytyką takich instytucji jak np. NBP, Komisja Nadzoru Finansowego czy Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych. Czy mimo tego propozycja ta pozostanie w projekcie, który trafi na posiedzenie rządu?

Jolanta Fedak: Tak, bo jest to dobre rozwiązanie. Przez 10 lat funkcjonowania, OFE nie zarobiły dla przyszłych emerytów pieniędzy, które mogą być zapowiedzią wysokich emerytur. Wręcz przeciwnie, wiadomo już, że za 20-30 lat emerytury, w stosunku do ostatniego wynagrodzenia pracownika, będą o ok. połowę niższe od obecnych, z ZUS.

  • Czy to dlatego postanowiła pani rozszerzyć zmiany i zaproponować możliwość swobodnego decydowania przez ubezpieczonych, czy chcą być członkami OFE?

- Jeżeli osoby urodzone w latach 1949-1968 mogły wybierać między OFE a ZUS, to taką samą możliwość powinni mieć także ci, którzy dopiero rozpoczynają pracę zawodową. Nie powinno przymuszać się ich do oszczędzania w OFE.

REKLAMA

  • A co z tymi, którzy wybrali OFE, a teraz chcieliby z nich zrezygnować i wrócić do ZUS? Wiele takich osób uważa, że została wprowadzona w błąd przez reklamy obiecujące im spokojną starość na Bermudach.

- Rozważamy taką zmianę założeń ustawy, by każdy mógł wybrać, czy chce, żeby jego emerytura była waloryzowana za pomocą instrumentów rynku kapitałowego i uczestniczyć w tym rynku, czy woli waloryzację w ZUS, bez zastanawiania się, czy OFE, do którego należy, ryzykuje inwestując w dużo akcji, czy zachowuje się ostrożniej, kupując więcej obligacji. Dotyczy to także osób urodzonych w latach 1949-1968, które uważają, że źle wybrały decydując się na OFE. Każdy, kto spróbował, teraz powinien móc wycofać się ze swojej decyzji. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest m.in. członek Rady Polityki Pieniężnej Andrzej Bratkowski, który wielokrotnie podkreślał, że obywatel powinien uczestniczyć w rynku kapitałowym dobrowolnie. Tak samo uważają np. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych czy Forum Związków Zawodowych, których opinie planujemy uwzględnić w projekcie. Warto też zauważyć, że co najmniej połowa oszczędzających w OFE nie ma wiedzy na temat inwestycji kapitałowych i w ogóle nie wie, co dzieje się z ich pieniędzmi trafiającymi do Funduszy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • Czy nie należałoby się obawiać, że te osoby niezbyt roztropnie zainwestują kwoty zgromadzone w OFE, jeżeli będą mogły wybrać je w momencie przechodzenia na emeryturę, co proponuje pani w założeniach do projektu?

- Należy dać ludziom wybór, co chcą zrobić z pieniędzmi, które przez wiele lat odkładali na emeryturę, a nie zakładać, że zamiast zabezpieczyć swoją przyszłość, wydadzą wszystko na konsumpcję.

  • Przeciwko wybieraniu pieniędzy z OFE, a nawet przeciwko zmniejszeniu składki, która miałaby trafiać do Funduszy, protestowała część partnerów z Komisji Trójstronnej, przede wszystkim przedstawiciele pracodawców.

- Uważam jednak, że są to propozycje dobre, korzystne dla przyszłych emerytów. Na pewno nie zadowalają one towarzystw emerytalnych, które będą musiały bardziej zabiegać o klienta, konkurować zyskami.

  • Ostatnio z pomysłem reformy emerytalnej wystąpił wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Czy rozważa pani, by do swoich założeń do nowelizacji ustawy wprowadzić jego pomysł polegający na tym, by Polacy odprowadzali do ZUS niewielką składkę; w zamian dostawaliby jedynie emeryturę minimalną; dodatkowo oszczędzaliby w dowolny sposób, np. w bankach czy kupując nieruchomości?

- Emerytura minimalna i oszczędzanie dodatkowo to tzw. system kanadyjski. Co do idei nie jest to złe rozwiązanie, ale wymaga znalezienia sposobu przejścia z dotychczasowego systemu do nowego.

  • Z pomysłami na reformę emerytalną, poza wicepremierem Pawlakiem, występują również np. Rada Gospodarcza przy premierze, minister w kancelarii premiera Michał Boni, OPZZ. To wywołuje zamęt. Czy nie warto byłoby porozumieć się, wypracować wspólny projekt, który zostałby przestawiony rządowi?

- Poza moim projektem nie ma żadnego innego. Jest jedynie narodowa dyskusja, w której wszyscy przedstawiają założenia ideowe. Nie mają one postaci projektu poselskiego, prezydenckiego czy obywatelskiego, więc nie mam się do czego odnosić. Dokonuję jedynie korekt w swoim projekcie i to właśnie on trafi do rządu.

  • Czy zamierza pani wprowadzić do niego jeszcze jakieś poprawki?

- Przyjmiemy sugestię ministra skarbu, dotyczącą zwiększenia limitów inwestycyjnych OFE, co pozwoli im więcej inwestować na giełdzie. (Obecnie OFE mogą w akcje inwestować do 40 proc. swoich aktywów - PAP). Inna zmiana, którą rozważamy, uchyliłaby przepisy o akwizycji na rzecz Funduszy. Myślimy o całkowitym zakazie tzw. akwizycji wtórnej, związanej z przechodzeniem klientów z jednego OFE do drugiego. W ten sposób, zmniejszą się koszty funkcjonowania towarzystw emerytalnych i nieuczciwa konkurencja między nimi. Ale najlepszym sposobem na poprawę tej konkurencji, jest danie obywatelowi prawa do swobodnego zadysponowania, w momencie przechodzenia na emeryturę, środkami, które już zgromadził w OFE, albo do decydowania, czy w ogóle chce wpłacać pieniądze do Funduszu.

  • Kiedy założenia do projektu nowelizacji trafią do rządu?

- Chciałabym, by nastąpiło to jak najwcześniej, może w czerwcu. Wobec tej ustawy jest bardzo duży opór niektórych środowisk. Tymczasem gdybyśmy uporali się z nią wcześniej, to teraz nie musielibyśmy podejmować trudnych decyzji dotyczących przekazania środków z Funduszu Rezerwy Demograficznej do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na wypłatę emerytur.

  • Przed skierowaniem założeń do projektu na posiedzenie rządu pozostaje jeszcze kwestia konferencji uzgodnieniowej. Kiedy się ona odbędzie?

- Jeżeli wcześniej uda się nam ustalić stanowiska ze wszystkimi ministrami, to w ogóle nie będzie ona konieczna. Jeżeli do takich uzgodnień nie dojdzie, odbędzie się ona niebawem, ale termin nie jest jeszcze ustalony.

  • Jeżeli założenia trafią na posiedzenie rządu dopiero w czerwcu, to Sejm może nie rozpatrzyć projektu nowelizacji ustawy o emeryturach kapitałowych przed wakacjami?

- Może się tak stać. Wtedy wróci do niej po przerwie wakacyjnej. Chciałabym, by zmiany weszły w życie od 1 stycznia 2011 r., ale nawet jeśli tak się nie stanie, to nie będzie problemu. Do wypłaty pierwszych emerytur w całości z nowego systemu mamy jeszcze trzy i pół roku. Nastąpi to bowiem dopiero w 2014 r.

Anna Grabowska

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie nowe obowiązki pracodawców dot. wynagrodzenia

Już 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie nowe obowiązki pracodawców dotyczące wynagrodzenia za pracę. Konsekwencje niestosowania się do nowych przepisów mogą być bardzo dotkliwe. O co chodzi w tych przepisach?

Dla pracowników i emerytów: wyższe wynagrodzenia, dodatki urlopowe, lepsze świadczenia socjalne, lepsza ochrona BHP i inne sprawy, które są uregulowane w UZP mogą się zmienić. Sejm przyjął ustawę o układach zbiorowych pracy

Warunki wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą dla zatrudnionych pracowników ale i dla emerytów często określają postanowienia UZP (układu zbiorowego pracy). Od 2026 r. mają się zmienić zasady w zakresie tworzenia owych - aktów wewnątrzzakładowych. Tym samym można powiedzieć, że szykują się zmiany dla pracowników i emerytów, w tym być może wyższe wynagrodzenia, dodatki, lepsze świadczenia socjalne, lepsza ochrona BHP i inne sprawy, które są uregulowane w UZP.

Jak motywować pracowników jesienią? Dodatkowy urlop czy karta podarunkowa - co wybierają pracownicy

Jak szybko i skutecznie motywować pracowników jesienią? Często w tych miesiącach spada zaangażowanie i zatrudnieni narzekają na brak doceniania ich pracy przez pracodawcę. Tymczasem ostatni kwartał często wiąże się z dodatkowymi zamówieniami i próbą zdobycia jak najlepszego wyniku na koniec roku. Można zaproponować dodatkowy urlop albo kartę podarunkową. Co wybierają pracownicy?

Resort pracy: 90 pracodawców i ponad 5 tys. pracowników z branży odzieżowej, z wodociągów oraz filharmonii weźmie udział w pilotażu skróconego czasu pracy. Średnie dofinansowanie dla jednego podmiotu wyniesie 0,5 mln zł

Resort pracy ogłosił, że 90 firm i instytucji z sektora prywatnego i publicznego skróci czas pracy z zachowaniem wynagrodzenia dla ponad 5 tysięcy pracowników. To początek nowej ery na polskim rynku pracy. 15 października ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zatwierdziła listę beneficjentów pilotażu. Średnie dofinansowanie dla jednego podmiotu wyniesie 0,5 mln zł. To pierwszy tego typu pilotaż w tej części Europy, którego autorem jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

REKLAMA

Polski przemysł 2025: kto zarabia najwięcej a kto mniej [RAPORT]

Poziom i tempo wzrostu płac w przemyśle znacząco się różnią, przede wszystkim w zależności od branży i specyfiki stanowiska. Najbardziej atrakcyjne wynagrodzenia i podwyżki oferują centra dystrybucyjne, firmy sektora farmaceutycznego, chemicznego oraz FMCG, wolniejsze tempo wzrostu płac jest widoczne w budownictwie i centrach badawczo-rozwojowych, wynika z „Raportu wynagrodzeń w sektorze przemysłowym” Grafton Recruitment. Dla zatrudnionych coraz większe znaczenie, obok wysokości wynagrodzenia, mają stabilność zatrudnienia, możliwości rozwoju. Poniżej szczegółowa analiza raportu.

Za nieodpowiednie oświetlenie w pracy pracodawca może zapłacić nawet do 30 tys. zł kary

Brak odpowiedniego oświetlenia w pomieszczeniach pracy to nie tylko ryzyko zdrowotne pracowników, ale i ryzyko konsekwencji prawnych po stronie pracodawcy. Grozi za to grzywna od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Zgodnie z przepisami BHP pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznego miejsca pracy. Norma PN-EN 12464-1 określa minimalne poziomy natężenia światła (lux) w zależności od rodzaju zadań. Jesień to najlepszy czas na przeprowadzenie audytu oświetlenia w zakładach pracy.

Długie weekendy 2026: wypadają 6 razy, ale wcale nie są takie długie [Kalendarz]

Jesień to dobry czas na zaplanowanie wyjazdów w 2026 roku. Kiedy wypadają długie weekendy? Na jakie dni najlepiej wziąć urlop wypoczynkowy, by cieszyć się przedłużonym odpoczynkiem? Oto kalendarz długich weekendów 2026. Jest ich 6, ale wcale nie są takie długie.

Pracownicy wrócą do biur na... dofinansowany lunch

Firmy chcą, by pracownicy częściej przychodzili do biur, ale przymus działa coraz słabiej. Według raportu SmartLunch, 62% osób pracuje hybrydowo i do biura wraca tylko wtedy, gdy widzi w tym wartość, np. współpracę czy kontakt z zespołem. Dlatego benefity poprawiające codzienne doświadczenia, jak dofinansowanie posiłków, stają się kluczowe w strategiach HR i employer brandingu.

REKLAMA

Silversi a pokolenie Z: różnice pokoleniowe, odmienne style pracy, komunikacji i oczekiwania w miejscu pracy

Silversi a pokolenie Z: różnice pokoleniowe, odmienne style pracy, komunikacji i oczekiwania w miejscu pracy - tak, ale zamiast koncentrować się na stereotypach, że „Zetki są niecierpliwe” czy „Silversi nie nadążają za technologią”, warto spojrzeć na współpracowników przez pryzmat ich indywidualnych kompetencji i potrzeb. Zarządzanie wiekiem nie polega na „godzeniu różnic pokoleniowych”, lecz na budowaniu synergii. Kultura organizacyjna powinna wspierać otwartą wymianę perspektyw i tworzyć przestrzeń do współpracy, w której każda strona może uczyć się od drugiej.

I co z tymi benefitami pracowniczymi? Ponad 4 na 10 pracowników nie korzysta regularnie ze świadczeń

Nawet przy szerokim dostępie do benefitów ponad 4 na 10 pracowników w Polsce nie korzysta z nich regularnie. Główną przyczyną jest brak dopasowania oferty do potrzeb pracowników oraz bariery praktyczne – brak czasu i niska jakość świadczeń. Wyniki raportu pokazują, że przyszłość benefitów leży w prostych, elastycznych rozwiązaniach, które wspierają codzienne wyzwania pracowników. Zwłaszcza jeśli pracodawcy chcą zwiększyć efektywność inwestycji w motywację i retencję.

REKLAMA