Czy będzie wzrost podatków w 2010 r.
REKLAMA
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie przyszłorocznego budżetu. Paweł Arndt (PO) ocenił, że debata odbywała się w trudnym okresie, ponieważ cały czas trwa ogólnoświatowy kryzys finansowy.
REKLAMA
Projekt przewiduje, że w przyszłym roku dochody budżetu wyniosą 248 mld 868 mln 601 tys. zł, wydatki - nie więcej niż 301 mld 82 mln 817 tys. zł. Deficyt nie przekroczy 52 mld 214 mln 216 tys. zł. Przychody z prywatyzacji osiągną ok. 25 mld zł. Ministerstwo Finansów zakłada, że w 2010 r. z podatków ma wpłynąć do budżetu ponad 223 mld zł. Z tego z VAT - 106,2 mld zł, z akcyzy - 53 mld zł, z podatku od hazardu - 1,5 mld zł, CIT - 26,3, PIT - 36 mld zł.
Arndt podkreślił, że projekt zakłada realny wzrost PKB o 1,2 proc., średnioroczny wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych o 1 proc., realny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 1 proc. i wzrost spożycia ogółem o 1,1 proc. "Są to założenia konserwatywne, bo ostrożność w warunkach szalejącego na świecie kryzysu to ważna cnota" - powiedział.
Pomimo światowego kryzysu - świadczenia emerytalno-rentowe od marca 2010 r. zostaną zwaloryzowane o 4,1 proc.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat