Jest upał - możemy pracować krócej

REKLAMA
REKLAMA
Krótszy czas pracy z powodu upału
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej w wyjaśnieniach dotyczących obowiązków pracodawcy w czasie upałów wskazało, że w sytuacji, w której dochodzi do pogorszenia warunków pracy z powodu wysokich temperatur pracodawca musi podjąć działania, by te warunki poprawić. Takimi działaniami może być np. skrócenie czasu pracy lub wprowadzenia dodatkowych przerw
REKLAMA
„Zgodnie z przepisami prawa pracy, pracodawca może w upalne dni wprowadzić dodatkowe przerwy albo pozwolić pracownikowi na wcześniejsze wyjście z pracy. Zależy to jednak wyłącznie od dobrej woli pracodawcy. W przypadku wcześniejszego wyjścia – nie może ono powodować obniżenia wynagrodzenia pracownika” – wskazało ministerstwo.
Resort wyjaśnił też, że obowiązujące regulacje nakładają na pracodawcę obowiązek zapewnienia w pomieszczeniach odpowiedniej temperatury oraz zabezpieczenia przed niekorzystnymi warunkami cieplnymi i nasłonecznieniem, jednak nie określają maksymalnej temperatury powietrza w pomieszczeniach, w jakiej praca może być wykonywana. Natomiast kiedy temperatura w pomieszczeniu jest wyższa niż 28 stopni Celcjusza, pracodawca musi zapewnić pracownikom napoje, niezależnie od tego, czy stanowisko pracy jest wyposażone w klimatyzację.
Maksymalna temperatura w zakładzie pracy
Posłowie Lewicy zwrócili się do resortu z interpelacją o możliwość wprowadzenia do Kodeksu pracy zapisu dotyczącego temperatury maksymalnej, powyżej której czas pracy w zakładach byłby skracany automatycznie. Pytają też, jak ministerstwo ustosunkowuje się do kwestii wprowadzenia zapisu dotyczącego temperatur maksymalnych w aktach wykonawczych oraz w ustawie.
W interpelacji napisano: „Aby zadbać o zdrowie, zadowolenie i efektywność pracowników, należy uwzględnić fakt, że upały są czynnikiem, który utrudnia pracę i który może być groźny dla starszych pracowników, dlatego de lege ferenda należy wskazać temperaturę maksymalną, po której przekroczeniu pracodawca ma obowiązek skrócić dzień pracy”
Posłowie wskazali też, że brak określenia w przepisach maksymalnych temperatur pozostawia dużą swobodę w organizacji pracy.
Według wytycznych podanych przez Państwową Inspekcje Pracy, mimo braku regulacji w zakresie maksymalnej temperatury w pomieszczeniach, w razie, gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy, stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego. Za czas powstrzymania się od wykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.
mr/
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA