REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bezpieczny poligon

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Joanna Poniatowska

REKLAMA

Co robić, gdy szkolenia to już za mało? Co proponować tym, którzy byli już na wszystkim? W jaki inny sposób poza szkoleniem i zwykłą rozmową można rozwiązać trudne sytuacje w organizacji, takie jak zmiany, restrukturyzacja, konflikty w zespołach, kłopoty we współpracy i komunikacji? Jedną z metod jest team coaching – atrakcyjna i skuteczna alternatywa dla tradycyjnych szkoleń.

Budowanie programów rozwojowych dla pracowników oraz prowadzenie procesu rozwoju organizacji zawsze wymaga szczególnej uwagi oraz dokładnej analizy potrzeb, umiejętności i kompetencji. A że w dbaniu o rozwój pracowników i organizacji – podobnie jak w wielu innych dziedzinach – sprawdza się zasada „im dalej w las, tym więcej drzew”, to wraz z upływem lat pojawiają się coraz bardziej wyrafinowane potrzeby dotyczące rozwoju pracowników i wspierania ich w realizacji codziennych zadań, proponowania zespołom pracowniczym metod pracy podnoszących efektywność przy jednoczesnej oszczędności czasu i wprowadzaniu do organizacji działań pomagających realizować cele biznesowe. Im bardziej dojrzałe są organizacje i pracujący w nich ludzie, tym silniejsza jest potrzeba dokładnego dopasowywania działań rozwojowych, korygujących czy wspierających zmiany do kultury firmy, ludzi i sytuacji.

Jedną z pomocnych metod jest team coaching. Ta metoda pracy, zwłaszcza jeśli połączymy ją z sesjami action learning, jest bardzo atrakcyjną i skuteczną alternatywą dla tradycyjnych szkoleń.

Czym jest team coaching?

Jest pracą w małym zespole, skoncentrowaną na jednym problemie, umiejętności bądź zagadnieniu. Możliwością praktycznego przećwiczenia wiedzy i umiejętności zdobywanych w trakcie tradycyjnych szkoleń. Miejscem i czasem na wymianę doświadczeń, pomysłów i idei, a także na prowadzenie konstruktywnych sporów. Przestrzenią, w której dzięki wsparciu prowadzącego coacha mogą powstawać nowe idee na bieżąco bezpiecznie weryfikowane przez innych. Miejscem, gdzie spór lub konflikt zamienią się w dyskusję przynoszącą konkretne wnioski i ustalenia. Szansą i możliwością na otrzymanie dogłębnego, precyzyjnego feedbacku nie tylko od coacha, lecz także od pozostałych uczestników. Bezpiecznym poligonem doświadczalnym do szlifowania umiejętności, zmiany nawyków i testowania nowych pomysłów. Wreszcie miejscem, w którym uczestnicy mają możliwość sprawdzenia, jak ich metody działania i pomysły są odbierane przez innych. Team coaching to także przestrzeń do tego, by uzupełnić wiedzę od razu przekładając ją na praktykę.

Z praktyki coacha

Ostatnio prowadziłam team coaching dla zespołu zarządzającego w pewnej fabryce. Tym razem koncentrowaliśmy się na umiejętności rozpoznawania typów osobowości pracowników i dostosowywania sposobu komunikacji do danego typu. Po krótkim wstępie, w czasie którego zostały wprowadzone niezbędne informacje dotyczące typów osobowości, zaczęliśmy ćwiczyć w praktyce. Ponieważ prowadziłyśmy ten coaching we dwie, jedna z nas wcielała się w rolę pracownika o określonym typie osobowości, druga obserwowała przebieg ćwiczenia, by móc udzielić feedbacku. Pierwsze ćwiczenia wykonaliśmy z mniejszym lub większym oporem, a trudności, które się pojawiły, dotyczyły przede wszystkim umiejętności dostosowania swojego sposobu komunikacji do zidentyfikowanego typu. Ale już trzecie czy czwarte ćwiczenie poszło uczestnikom doskonale. I to jest właśnie siła team coachingu – możliwość wielokrotnego przećwiczenia tego samego. Dzięki kilkukrotnemu wzmocnieniu pozostaje nie tylko to, że „robiłem takie ćwiczenie”, lecz także to, „jaki dostawałem feedback po każdej próbie i na co musiałem zwracać szczególną uwagę”.

Gdy kończyłyśmy zajęcia i pytałyśmy uczestników o ich ocenę, uznali, że miały one niezwykle praktyczny i przydatny wymiar. Wszyscy wyszli z team coachingu z założeniem, że spróbują zidentyfikować typy swoich pracowników i zastanowią się nad tym, jaki jest najlepszy sposób komunikacji z nimi.

Wsparcie rozwoju

W jakich sytuacjach można sięgać po team coachingową formę pracy? Wtedy, gdy chcemy wesprzeć pracowników w realizacji zadań rozwojowych i gdy zależy nam na tym, by doskonalili umiejętności i kompetencje. Team coaching jest skuteczną metodą pracy z osobami, które potrafią dobrze identyfikować swoje mocne strony i obszary do rozwoju. Jest również doskonałym narzędziem wsparcia rozwojowego po badaniach 360 stopni i innych ocenach służących zidentyfikowaniu poziomu kompetencji, umiejętności i postaw. Można też powiedzieć – patrząc na poziomy uczenia się – że team coaching wspiera proces przechodzenia z poziomu świadomej kompetencji na poziom nieświadomej kompetencji.


Usprawnienie komunikacji

Team coaching jest też metodą pracy, która doskonale sprawdza się jako narzędzie wspomagające usprawnianie komunikacji i współpracy w zespole. Może być działaniem wspierającym realizację projektów lub wdrażanie strategii biznesowych. Stanowi wsparcie dla zespołów przechodzących przez zmiany, pomaga w przeprowadzaniu ich restrukturyzacji. Zastosowanie team coachingu w pracy zespołów problemowych powoływanych w firmach np. po badaniach opinii pracowniczej pozwala na usprawnienie ich pracy i znajdowanie przez te zespoły optymalnych rozwiązań. Jednocześnie pozwala zaoszczędzić czasem zupełnie niepotrzebnych napięć i sytuacji kryzysowych.

Systematyczność i czas trwania

Jeśli spojrzymy na team coaching jako narzędzie pracy rozwojowej, jest jeden element, który stanowi o jego skuteczności i sukcesie – jest to systematyczność.

Tak, jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak jeden team coaching rozwojowy nie spowoduje, że uczestniczące w nim osoby wejdą na poziom nieświadomej kompetencji. Dlatego proponuję realizację cyklów złożonych z 8–14 spotkań odbywających się regularnie co miesiąc (maksymalnie 6 tygodni). Takie roczne czy półtoraroczne cykle przynoszą efekty w postaci trwałych zmian w zachowaniach i umiejętnościach pracowników.

Warto też wybierać team coaching jako formę pracy, gdy na tradycyjne szkolenia brakuje czasu, a mamy do czynienia z osobami chcącymi się rozwijać. Nie bez powodu zwracam tu uwagę na czas – podczas gdy tradycyjne szkolenie trwa zwykle dwa dni, team coaching prowadzony w maksymalnie 4-osobowym zespole może trwać 3–4 godziny. To powoduje, że jako forma pracy jest znacznie bardziej przyjazny dla uczestników i łatwiejszy do umieszczenia w codziennym harmonogramie zajęć.

Mierzenie efektów

W przypadku gdy chcemy traktować team coaching jako narzędzie wspierania w rozwoju, warto zastanowić się nad tym, jak zmierzyć jego efekty. Dla jednego z klientów zaplanowaliśmy i uruchomiliśmy proces, który rozpoczyna się oceną 360 stopni dotyczącą kompetencji menedżerskich. Na podstawie wyników uzyskanych w badaniu, a także na podstawie ocen uzyskanych w trakcie assessment center uzupełniających badanie 360 stopni, zaplanowane zostały team coachingi dla osób uczestniczących w projekcie. To 12 spotkań odbywających się co cztery – pięć tygodni. Każde spotkanie team coachingowe trwa 3,5 godziny i jest poświęcone tylko jednemu zagadnieniu, którego doskonalenie było rekomendacją po przeprowadzonych badaniach.

Dopasowanie do zespołu

Niezależnie od tego, w której z powyższych sytuacji zdecydujemy się na pracę metodą team coachingu, zawsze będzie on miał tę samą zaletę – pracę na realnych sytuacjach, opartą na doświadczeniach uczestników.

Niezwykle istotne jest również, że team coaching to proces ściśle dopasowany do całego uczestniczącego w nim zespołu, a więc uwzględniający preferencje dotyczące sposobu uczenia się, doświadczania, uzyskiwania informacji zwrotnej czy dyskusji nad problemami i pomysłami. To ścisłe dopasowanie do zespołu oznacza również, że stosowane przez coacha narzędzia i metody pracy współgrają z oczekiwaniami uczestników, nie stanowią więc dla nich zagrożenia i nie są inwazyjne. Dodatkowo zaś dzięki ścisłemu dopasowaniu i coachingowym metodom pracy każdy z uczestników ma możliwość wypracowywania własnych rozwiązań i testowania ich w bezpiecznych dla siebie warunkach. Zaangażowanie poszczególnych osób w tę formę pracy przyczynia się również do wzrostu poziomu otwartości w komunikacji w codziennej pracy i uczy udzielania sobie otwartego, precyzyjnego i dobrze zbudowanego feedbacku.

Szczególne zaufanie

Według mnie jest jeszcze jedna wartość dodana tej metody pracy. W dobrze poprowadzonym procesie powstaje szczególny rodzaj zaufania pomiędzy prowadzącym a uczestnikami. Jest to zaufanie tworzone nie tylko dzięki autorytetowi, jaki prowadzący buduje w uczestnikach i sposobowi komunikacji między nimi, lecz także praktyczności proponowanych w trakcie team coachingu rozwiązań. Ponieważ team coaching – zwłaszcza rozwojowy – jest procesem trwającym minimum kilka miesięcy, uczestnicy mają szansę zobaczyć, że proponowane rozwiązania i metody działania sprawdzają się w codziennym działaniu. Wracając na spotkania team cochingowe, są więc coraz bardziej otwarci na dyskusję i przepracowywanie rzeczywistych sytuacji, z którymi mają do czynienia w pracy. Przestają się bać przyznawania do błędów i porażek, co z kolei pozwala na zmianę nawet najmocniej utrwalonych nawyków. W efekcie korzysta sam zainteresowany, zespół, w którym pracuje (lub którym kieruje), i cała organizacja. Dodatkowo zaś coach uzyskuje obraz organizacji bądź zespołu poparty realnymi przykładami i sytuacjami. A to z kolei pozwala mu na przekazywanie organizacji dokładnego feedbacku wraz ze wskazywaniem obszarów wymagających zainteresowania i pogłębienia problemu.

O ile szkolenia w większości wpływają na poziom umiejętności, zachowań i kompetencji, o tyle w procesie team coachingu praca odbywa się także na poziomie postaw, przekonań i wartości. Zwiększa się więc szansa na to, że zmiany, które zajdą w uczestniczących w procesie, będą trwałe. Dzięki temu z przekonaniem będą sięgali do narzędzi, metod i sposobów wypracowanych w trakcie team coachingowych sesji.

Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie

Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi

Posiadasz już konto? Zaloguj się.
Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dużo wyższa składka zdrowotna w 2026 r. Przedsiębiorcy boją się o swoje firmy

Dużo wyższa składka zdrowotna w 2026 r. - wzrośnie aż o 37%. Mali przedsiębiorcy boją się o swoje firmy. Koszty prowadzenia działalności rosną, aż nie opłaca się prowadzić własnego biznesu. Ludzie myślą o powrocie na etat.

Zwolnienie lekarskie nie w celu wyzdrowienia, a w celu pracy u innego pracodawcy. Rzecznik MŚP zwraca uwagę

Zwolnienie lekarskie będzie częściej brane nie w celu wyzdrowienia, a w celu pracy u innego pracodawcy? Rzecznik MŚP zwraca uwagę na planowane zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych.

PPK: zwolnienie mikroprzedsiębiorcy nie jest bezterminowe. Kiedy wszystko się zmienia

Utworzenie PPK dla pracowników nie obowiązuje mikroprzedsiębiorcy, któremu wszystkie osoby zatrudnione złożyły deklarację o rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK. Zwolnienie to nie jest jednak bezterminowe. Kiedy wszystko się zmienia?

Całkowicie nowe wsparcie dla dzieci w 2026 r. Duża pula środków do wykorzystania: MRPiPS ogłasza nabór wniosków

Całkowicie nowe wsparcie dla dzieci w 2026 r. Duża pula środków do wykorzystania: MRPiPS ogłasza nabór wniosków. Zatem dla kogo? co? kiedy? i ile? Wyjaśniamy szczegóły.

REKLAMA

Ponad 8 procent podwyżki w ZUS już od stycznia 2026 - ale czy dotyczy seniorów lub emerytów?

W 2026 roku ZUS funduje nam kolejną podwyżkę - będzie niemała, bo to ponad 8%. Kogo dotyczy i na czym polega? Czy są wyjątki? I czy na pewno chcemy akurat tej podwyżki? Tym razem to coś nie dla seniorów, chyba że aktywnych gospodarczo. Ale z tego wcale się nie ucieszą.

Artykuł 8 Kodeksu Pracy może Ci zaszkodzić w pracy - uważaj na ten przepis, bo wiele się w nim mieści (nadużycia etyczne, moralne i obyczajowe)

Postanowienie Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2025 roku, sygn. II PSK 90/24 stanowi o ważnym aspekcie prawa pracy, który odnosi się do artykuł 8 Kodeksu Pracy. W praktyce mało osób ma świadomość co oznacza tzw. nadużycie prawa podmiotowego. A przypominamy ignorantia iuris nocet, tak więc uważaj na art. 8 KP bo może ci zaszkodzić w pracy.

Bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - jedna pomyłka i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny niemal jak saper w wojsku - przepisy prawa pracy oczywiście mają za zadanie chronić pracowników, ale jeżeli ich nie znasz lub źle zinterpretujesz, natrafisz na minę. I to zastawioną przez siebie samego. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu. Możesz przypadkiem lub przez niewiedzę dać swojemu pracodawcy prosty powód do wręczenia wypowiedzenia, albo co gorsza - natychmiastowego rozwiązania umowy bez wypowiedzenia.

Nie da się cały czas kwitnąć [Wywiad]

Rozmowa z dr Anną Kieszkowską-Grudny, pomysłodawczynią i współredaktorką książki „Formuła wygrywania”, o pułapce nieustannej efektywności i o tym, dlaczego autentyczność i samoświadomość stają się strategicznymi kompetencjami liderów

REKLAMA

Pielęgnacyjne świadczenie: kiedy zrozumieją, że warunkiem przyznania świadczenia nie powinno być wyłącznie posiadanie przez współmałżonka OzN orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności? NSA wciąż milczy

W ostatnich latach polski system zabezpieczenia społecznego stoi przed wyzwaniami związanymi z ochroną praw osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Jednym z najbardziej istotnych i ważnych tematów jest świadczenie pielęgnacyjne – forma wsparcia finansowego dla tych, którzy rezygnują z pracy, aby opiekować się bliskimi wymagającymi stałej pomocy. Jednak rygorystyczne przepisy często stają na drodze do uzyskania tej pomocy, nawet gdy opieka jest sprawowana na co dzień. Przykładem jest sprawa, która trafiła przed Naczelny Sąd Administracyjny (NSA). Szczegółowy zakres faktyczny i prawny sprawy poniżej.

Umowa zlecenia z własnym pracownikiem – czy takie rozwiązanie jest możliwe?

Końcówka roku to dla wielu firm czas szczególnie intensywny – realizacja planów sprzedażowych, zamykanie projektów, przygotowanie raportów i inwentaryzacje powodują, że zakres obowiązków rośnie. Pracodawcy często szukają wtedy sposobów na szybkie zwiększenie dostępnych zasobów kadrowych bez konieczności przeprowadzania żmudnego procesu rekrutacyjnego. Jednym z pomysłów, który pojawia się w praktyce, jest zawarcie umowy zlecenia z własnym pracownikiem.

REKLAMA