Dobrostan psychiczny to podstawa efektywnej pracy
REKLAMA
REKLAMA
Dobrostan psychiczny, poczucie wewnętrznej satysfakcji, myślenie “dam sobie radę” sprawia, że jesteśmy bardziej sprawczy. I wreszcie ma to wpływ na retencję, czyli większą wolę pozostania u obecnego pracodawcy. Zbiorczo produktywność, zaangażowanie i retencję nazywamy triadą korzyści dla organizacji.
REKLAMA
Dobrostan psychiczny wymaga inwestycji
Warto inwestować nie tylko w dobrostan pracownika, ale też jego odporność na stres. Jedną z opcji jest pomoc specjalisty, czyli psychologa. Pracownicy mogą znaleźć się w różnych, trudnych życiowo sytuacjach, a te okoliczności nie pozostają bez wpływu na ich dobrostan. Nasza demografia wskazuje, że coraz większa część pracowników jest opiekunem dla osoby przewlekle chorej. Może być to dziecko, rodzic, ale też partner. W takiej sytuacji wsparcie psychologiczne potrafi być bardzo pomocne. Są też inne możliwe sytuacje kryzysowe np. utrata dziecka czy ciąży, niemożność zajścia w ciążę. Pracownicy i pracowniczki doświadczają takich problemów i pomoc psychologa jest wtedy ważna.
Jednak pomoc psychologa to nie wszystko. Jego wsparcie niewiele zmieni, jeżeli atmosfera w pracy nie będzie sprzyjała dobrostanowi psychicznemu. Dlatego organizacja musi dbać o kulturę miejsca pracy poprzez np. działania HR, ale jeszcze ważniejsze jest to, jak pracownikiem zarządza jego przełożony. Możemy tu rozważyć dużo różnych działań. Na pewno warto wspomnieć otwartą, transparentną komunikację, ogólny szacunek i życzliwość, ale też akceptację różnych stylów myślenia czy działania. Musimy pamiętać o elastyczności dostosowanej do różnych etapów życia, bo przecież osoba z małym dzieckiem w domu może wymagać nieco innych godzin pracy niż ktoś bezdzietny albo znajdujący się bliżej wieku emerytalnego.
Dobrostan psychiczny – wyzwanie dla lidera
Chciałabym też podkreślić rolę lidera, czyli osoby, która może budować ten dobrostan psychiczny. Ważne są jasne oczekiwania i reguły, rozsądny czas na wykonanie konkretnego zadania, ale też umiejętność bycia blisko pracownika, gdy jest on w sytuacji kryzysowej i takiego wsparcia potrzebuje. Lider może sprawić, że bardziej zadbamy o siebie, co znane jest po angielsku jako “self-care”. Przejawia się to tym, że bierzemy urlop, kiedy tego wymagamy a nie odkładamy go w nieskończoność. Mamy czas dla siebie, a nie pracujemy po godzinach. To wszystko wpływa na dobrostan psychiczny.
Podsumowując, jestem jak najbardziej za takim wsparciem psychicznym, jeżeli tylko jest taka możliwość po stronie pracodawcy. Należy przy tym pamiętać, że sam psycholog niewiele zmieni przy niesprzyjającej atmosferze pracy i o nią także należy dbać.
Katarzyna Kuciel, psycholożka życia zawodowego, mentorka i trenerka przywództwa happyworkinglife.pl.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat