OFE już po zmianach
REKLAMA
Podczas zorganizowanej w dniu wczorajszym konferencji prasowej minister Mateusz Szczurek, minister Kosiniak Kamysz i prezes Derdziuk zgodnie podkreślali, że dzięki zmianom, emerytura - również z tej części OFE - ma charakter dożywotni, bezpiecznie waloryzowany i tani w swej obsłudze. Nie musi powstawać żadna nowa instytucja do wypłaty emerytur. Będzie to robił ZUS.
REKLAMA
Sprawdź, co Ci się bardziej opłaca – ZUS czy OFE? Kup poradnik z opiniami ekspertów!
Ustawa przewiduje też, że przyszli emeryci będą mieli wybór czy chcą by ich środki na przyszłą emeryturę gromadzone były i w OFE i w ZUS-ie czy tylko w ZUS-ie. Możliwość wyboru wszyscy ubezpieczeni zyskają od kwietnia tego roku. Na decyzję będą mieli czas do końca lipca tego roku. Po tym czasie następna okazja do zmiany decyzji pojawi się w okresie od kwietnia do lipca 2016 roku a później co cztery lata. Zgodnie z nowymi przepisami, jeśli osoba podejmująca zatrudnienie nie wybierze żadnego z OFE, nie będzie już losowana do któregoś z nich tylko całość jej składki na przyszłą emeryturę powędruje do ZUS-u.
Zobacz także: Dziś przekazanie oszczędności Polaków z OFE do ZUS-u
Na 10 lat przed emeryturą środki z OFE mają być stopniowo przekazywane na subkonto w ZUS-ie. Minister Mateusz Szczurek powiedział, że ostatnie zawirowania na światowych rynkach finansowych pokazują, jak ryzykowna dla emerytów może być "zła data" przejścia na emeryturę. Zmiany w systemie emerytalnym znacząco zmniejszają jednak ryzyko. Mateusz Szczurek podkreślił, że straty, jakie emeryci mogli ponieść, zostały wyrównane dzięki przyjęciu korzystniejszej wyceny obligacji." To pokazuje, że w ostatecznym rachunku to państwo jest gwarantem środków emerytalnych" - podkreślił minister finansów.
Minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że przeniesienie środków z OFE do ZUS nie jest ich konfiskatą. Państwo zobowiązuje się bowiem do ich wypłaty w postaci emerytur. Dodał, że zmiany są podyktowane dobrem emerytów i budżetu. Minister zaznaczył również, że jest przekonany, iż nowe przepisy są zgodne z Konstytucją. Potrzeba zreformowania systemu zaś była podyktowana zwiększaniem długu a nie zwiększaniem bezpieczeństwa emerytalnego.
Polecamy serwis: Emerytury i renty
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę 27 grudnia ubiegłego roku, decydując jednocześnie o skierowaniu jej w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa skierowana została do Trybunału w piątek. Wcześniej prezydent tłumaczył, że gdyby był przekonany, że są to rozwiązania drastycznie niekonstytucyjne, nigdy by ustawy nie podpisał, ale wysłał ją do Trybunału prewencyjnie. Ustawa budzi wiele kontrowersji, wyrażane są sprzeczne opinie na jej temat i dlatego prezydent chce, by sprawdził ją Trybunał.
Zadaj pytanie na: Forum Kadry
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat