Punkt nadawania numeru PESEL uchodźcom z Ukrainy ruszył w Tauron Arenie
REKLAMA
REKLAMA
Punk nadawania numeru PESEL - długie kolejki
Do punktu w krakowskiej Tauron Arenie od rana uformowała się dość długa kolejka, przybywają też wciąż nowe osoby. Oczekiwanie przebiega spokojnie – uchodźcy mają świadomość, że załatwianie spraw administracyjnych wymaga od nich czasu i cierpliwości.
REKLAMA
Jak poinformował PAP Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa, punkt nadawania numeru PESEL rozpoczął działalność bez przeszkód, system informatyczny działa obecnie na sześciu stanowiskach, kolejne trzy będą uruchomione wkrótce.
"Na tym sprzęcie, który mieliśmy do dyspozycji system został ustawiony i to działa. Dzisiaj mają przyjechać następne komputery z centrali z Warszawy, które następnie będą konfigurowane - ta konfiguracja zajmuje informatykom trochę czasu, nawet kilka dni, będziemy więc stopniowo dokładać kolejne stanowiska, tak żeby docelowo było ich 30, a jeżeli zajdzie taka konieczność, to nawet więcej" - zapowiedział Popiołek.
Nadawanie PESEL przebiega sprawnie
Według niego obsługa przebiega dość sprawnie, choć proces nadania PESEL jednej osobie zajmuje 30-40 minut, do tego dochodzą też sprawy związane np. z tymczasowym dowodem osobistym, profilem zaufanym itp. Obok stanowisk urzędniczych przygotowano miejsce, gdzie można zrobić zdjęcie, są też stoliki, gdzie uchodźcy wypełniają niezbędne druki. Potrzebujący wsparcia mogą liczyć na pomoc ze strony urzędników.
REKLAMA
"Każdy chyba zdaje sobie sprawę jak wielkie to przedsięwzięcie i jak mało było czasu na jego przygotowanie, a dla obywateli Ukrainy to jest taki pierwszy krok - jak już załatwią sprawy administracyjne będą mogli korzystać z innych świadczeń i pomocy instytucji, które już mają stanowiska w Tauron Arenie lub wkrótce je zainstalują" - zapowiedział dyrektor.
Obok stanowisk nadających nr PESEL działają już punkty uruchomione przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Grodzki Urząd Pracy w Krakowie, a także punkt ZUS i zajmujący się edukacją. Zajmują się one załatwianiem spraw związanych z wydawaniem 300 zł dla każdego, kto przekroczył granicę po wybuchu wojny; prezentują oferty pracy, a jest ich już prawie tysiąc, oraz załatwią sprawy związane z kontynuacją nauki w polskich szkołach.
Zgodnie z zapowiedziami w Tauron Arenie pracować będzie ok. 30 pracowników urzędów marszałkowskiego i miasta. Działanie punktu będzie stale wzmacniane przez pracowników delegowanych przez rząd np. z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Gotowi do pomocy mają być również pracownicy Wydziału Spraw Cudzoziemców urzędu wojewódzkiego.
Wydawanie numeru PESEL rozpoczęły także urzędy gmin w mniejszych miejscowościach na terenie województwa małopolskiego. W podkrakowskich Zielonkach rano było kilkanaście osób, głównie matek z dziećmi. Na specjalnie przygotowanych stanowiskach w korytarzu wypełniały one niezbędne dokumenty. Jak przekazali przedstawiciele gminy, w celu usprawnienia obsługi w Urzędzie Gminy Zielonki zwiększono liczbę stanowisk zajmujących się wydawaniem dowodów osobistych, sprawami meldunkowymi i nadawaniem nr PESEL z dwóch do czterech.
Wśród czekających w Zielonkach uchodźców są zarówno osoby, które znalazły schronienie w tej gminie, jak i przyjezdne z sąsiedniego Krakowa. Jak wyjaśniła jedna z kobiet, którą wraz z córką gości rodzina w Krakowie, za namową gospodarzy i dzięki ich pomocy (zostały podwiezione samochodem) trafiły do Zielonek, bo było tam bliżej niż do krakowskiego punktu. Liczą też, że zostaną szybciej obsłużone.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat