Czy prawidłowe jest przyznanie świadczeń z zfśs na podstawie rozmowy z pracodawcą

REKLAMA
REKLAMA
Posłuchaj audiokomentarza „Wszystko o tworzeniu zfśs” dostępnego w Bibliotece INFOR FK na www.inforfk.pl
REKLAMA
Decyzje o każdorazowym przyznaniu osobom uprawnionym pomocy z zakładowego funduszu socjalnego (dalej zfśs) należą do pracodawcy, przy czym swoboda ich podejmowania jest ograniczona uprawnieniami związków zawodowych. Ponadto świadczenia z zfśs powinny być przyznawane z uwzględnieniem sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej do korzystania z funduszu (art. 8 ustawy o zfśs). Na podstawie tego przepisu nie można przyznać każdemu pracownikowi prawa do świadczeń socjalnych w takiej samej wysokości.
Pracodawca ma zatem obowiązek indywidualnej analizy wniosków o pomoc z funduszu. Nie oznacza to jednak bezwzględnego zobowiązania pracodawcy do prowadzenia złożonej dokumentacji osobowej dla każdego pracownika w zakresie przyznawania świadczeń w postaci np. pisemnych zaświadczeń albo oświadczeń. W praktyce jednak takich dokumentów często żądają inspektorzy kontroli ZUS. Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 4 grudnia 2012 r. (sygn. akt III AUa 563/120) wynika, że obowiązek indywidualizacji świadczeń spełnił właściciel firmy, który wymagane prawem informacje zdobył w rozmowie z pracownikiem. Orzeczenie to jest wyjątkiem w coraz bardziej sformalizowanym systemie polskiego prawa, ale jednocześnie dopuszczalnym sposobem interpretacji przepisów o obowiązkach pracodawcy dotyczących prowadzenia działalności socjalnej.
Posłuchaj audiokomentarza „Opodatkowanie i oskładkowanie świadczeń z zfśs” dostępnego w Bibliotece INFOR FK na www.inforfk.pl
Zobacz również: Odmowa wypłaty zapomogi z ZFŚS
ZUS wymaga dokumentów, których nie nakazał gromadzić ustawodawca
REKLAMA
Artykuł 8 ust. 1 ustawy o zfśs jest bardzo ogólny i nie daje żadnych wskazówek interpretacyjnych co do formy pozyskiwania informacji o stanie majątkowym oraz sytuacji rodzinnej i życiowej osób uprawnionych do świadczeń z funduszu. Pracodawca przyznając pomoc socjalną musi jedynie uwzględnić trzy kryteria, tj.: sytuację życiową, rodzinną i materialną uprawnionych. Przepis nie nakazuje pracodawcy gromadzenia pisemnych oświadczeń pracowników o ich sytuacji albo dokumentowania jej zaświadczeniami (np. o dochodach pozostałych członków rodziny pracownika). Sądy przychylają się do stanowiska ZUS, zgodnie z którym nie można wymagać od pracodawcy wprowadzenia jednolitych reguł przyznawania takiej pomocy i wprowadzenia tych zasad do regulaminu zfśs.
W praktyce wiele informacji o sytuacji życiowej pracownika jest bowiem zawartych w jego aktach osobowych czy w zgłoszeniu do ubezpieczeń. Konsekwencją przyjęcia, jako dobrej praktyki, zasady jednolitości i przejrzystości jest też częste określanie przez pracodawcę jednolitych wzorów dokumentów albo zakresu informacji, na podstawie których gromadzi on informacje o sytuacji pracowników. Wadą takich wzorów i procedur jest to, że nie są one dostosowane do sytuacji nietypowych i szczególnych. Stąd pracodawcę obowiązuje pewna swoboda w pozyskiwaniu informacji o sytuacji osób uprawnionych do wsparcia z zfśs.
W tym zakresie pojawia się również problem dotyczący prawa pracodawcy do uzyskiwania informacji o pracowniku albo o członkach jego rodziny. Skoro jeszcze przed podpisaniem umowy o pracę w odniesieniu do osoby ubiegającej się o zatrudnienie Kodeks pracy (dalej k.p.) wprowadza ograniczenia w zakresie podawania danych osobowych (art. 221 k.p.), to należy przyjąć, że pracodawca nie ma bezwzględnej swobody w pozyskiwaniu każdej informacji od pracownika spoza sfery stosunku pracy.
Rozmowa z pracownikiem zamiast pisemnego oświadczenia
Mimo że art. 8 ustawy o zfśs nie nakazuje gromadzenia sformalizowanej dokumentacji zawierającej oświadczenia czy zaświadczenia przedłożone przez pracownika albo członków jego rodziny, inspektorzy kontroli ZUS wymagają tych dokumentów. Jeżeli pracodawca ich nie przedstawi, oznacza to – zdaniem kontrolujących – że nie ma dowodu na prawidłowość wypłaty świadczeń z zfśs. Tymczasem co innego wynika z powołanego wcześniej wyroku z 4 grudnia 2012 r. Sądu Apelacyjnego w Szczecinie (sygn. akt III AUa 563/12). Dopuszczalna jest bowiem sytuacja, kiedy wymagania wynikające z art. 8 ustawy o zfśs dotyczące ustalenia sytuacji socjalnej osoby uprawnionej spełni pracodawca, który wykaże, np. przy pomocy świadków, że przez rozmowę z pracownikiem rozpoznał czy zebrał opinię o sytuacji tej osoby i na podstawie tych rozmów przekazał mu świadczenia z zfśs.
Polecamy także serwis: Działalność socjalna
Przykład
W 2013 r. inspektorzy kontroli ZUS zakwestionowali przyznanie Janowi K. w 2011 r. świadczeń z zfśs o wartości 250 zł, ponieważ w dokumentacji dotyczącej pracownika nie było żadnego pisma stwierdzającego powód przyznania świadczenia. Dyrektor działu kadr złożył wniosek o przesłuchanie czterech pracowników, którzy potwierdzili, że w 2011 r. otrzymali informację o śmierci matki Jana K. i jego trudnej sytuacji bytowej. Informację tę przekazali dyrekcji firmy, która na tej podstawie przyznała świadczenie. Zgodnie z argumentacją zawartą w wyroku z 4 grudnia 2012 r. Sądu Apelacyjnego w Szczecinie (sygn. akt III AUa 563/12), pracodawca ma szansę wygrać spór przed sądem, gdyż zeznania świadków opisujące działania podjęte przez pracodawcę są równoważne z oświadczeniem Jana K. opisującym jego sytuację socjalną (wraz z załącznikiem w postaci kserokopii aktu zgonu matki).
Sąd Apelacyjny w Szczecinie uznał za prawidłowe zbieranie samodzielnie przez pracodawcę informacji o pracownikach na podstawie rozmów i znajomości z nimi, względnie z wiadomości przekazywanych przez ich bezpośrednich przełożonych. Właściwym sposobem na zdobycie informacji uzupełniających o sytuacji osób uprawnionych mogą być składane przez nich w dowolnej formie oświadczenia, przy czym możliwe jest również określenie przez pracodawcę wzoru lub tylko zakresu wymaganych danych. Należy przyjąć, że informacje o sytuacji danego pracownika mogą pochodzić także od innych osób, np. od współpracowników, którzy mają na co dzień kontakt z pracownikami. W orzeczeniu z 4 grudnia 2012 r. sąd stwierdził, że:
(...) w kontekście obowiązujących regulacji właściwym sposobem zdobycia informacji o sytuacji osób uprawnionych mogą być nawet ich oświadczenia anonimowe lub też dokonanie anonimowego rozpoznania (...).
Sąd nie sprecyzował jednak, czym są oświadczenia anonimowe. Trudno zatem stwierdzić, czy w świetle tego orzeczenia dopuszczalnym, według przepisów ustawy o zfśs, źródłem informacji o sytuacji pracownika jest anonimowy e-mail informujący o trudnych warunkach pracownika spowodowanych np. chorobą ojca, utratą pracy przez żonę czy przewlekłą chorobą dziecka.
W omawianej sprawie sąd I instancji uznał, że pracodawca nie wykazał, aby przyznanie bonów z zfśs było uzależnione od sytuacji życiowej, materialnej i rodzinnej pracowników z uwagi na brak szczegółowej dokumentacji dotyczącej sytuacji bytowej osób uprawnionych prowadzonej przez pracodawcę, w tym brak zobowiązania pracowników do składania oświadczeń o stanie majątkowym i dochodach. Tego rodzaju obowiązek nie wynika jednak z przepisów, które dopuszczają możliwość uzyskania wiedzy o sytuacji pracowników bez szczególnie sformalizowanych działań. Ustawodawca nie określił bowiem formy, w jakiej pracodawca jest zobligowany weryfikować sytuację rodzinną, materialną i życiową swoich pracowników, ani nie przesądził o najwłaściwszym dla tej oceny kryterium, pozostawiając to do rozstrzygnięcia pracodawcom i pracownikom.
Zadaj pytanie: Forum Kadry
UWAGA!
Przepisy nie określają formy, w jakiej pracodawca jest zobowiązany weryfikować sytuację socjalną osób uprawnionych do świadczeń z zfśs.
Zeznanie świadków jako dowód indywidualizacji świadczenia
Dowodem na wykazanie, że pracodawca zindywidualizował świadczenia przyznane z zfśs poszczególnym pracownikom nie mając ich pisemnych oświadczeń albo zaświadczeń, mogą być zeznania świadków. W kontrolowanym podmiocie, dla którego wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Szczecinie, procedura różnicowania przyznawanych świadczeń przebiegała w ten sposób, że prezes spółki w uzgodnieniu z przedstawicielem pracowników ustalał na dany rok wysokość świadczeń finansowanych z ogólnej puli zfśs, a ich wysokość dla poszczególnych beneficjentów była określana na podstawie progów dochodowych wskazanych w załącznikach do regulaminu funduszu. Ostatnim etapem była korekta kwot przyznawanych świadczeń, wynikająca z zebranych informacji o stanie rodzinnym i majątkowym pracowników. Na potwierdzenie ich sytuacji pracodawca otrzymywał od zatrudnionych oświadczenia w formie ustnej, a także dokumenty, które potwierdzały ich warunki życiowe. Świadkowie zeznający w sprawie potwierdzili, że dyrektor zbierał dane o stanie majątkowym i rodzinnym ich oraz innych pracowników, niejednokrotnie rozmawiał z pracownikami, otrzymywał dokumenty i odręczne informacje w tym zakresie. Sąd potwierdził skuteczność takiej formy zbierania informacji do prawidłowego przyznania świadczeń z zfśs.
Podstawa prawna:
- art. 8, art. 10 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych – j.t. Dz.U. z 2012 r., poz. 592; ost.zm. Dz.U. z 2013 r., poz. 747
- art. 221 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy – j.t. Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94; ost.zm. Dz.U. z 2013 r., poz. 1028
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA