Lekarze: Od pensji 6800 zł brutto do 300 000 zł miesięcznie. Tylko dwustu zarabia powyżej 100 000 zł [Sprzeciw]
REKLAMA
REKLAMA
Lekarze protestują przeciwko wypowiedziom polityków sugerujących, że wysokie pensje lekarzy są przyczyną zapaści finansów szpitali. Z danych Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wynika, że są tacy lekarze (na kontraktach), którzy przedstawiają szpitalowi fakturę na 299 000 zł za miesiąc - powiedziała 29 października 2024 r. ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Zdaniem lekarzy zabrakło w tej informacji komunikatu, że osób zarabiających powyżej 100 000 zł jest około 200 w całej Polsce. Jest to pomijalna liczba lekarzy w stosunku do:
REKLAMA
- 30 000 lekarzy stażystów oraz lekarzy w trakcie specjalizacji oraz
- 22 000 lekarzy specjalistów.
Przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Sebastian Goncerz przekazał następujące informacje o rzeczywistej sytuacji dochodowej lekarzy. Pensje minimalne lekarzy zatrudnionych na umowę o pracę, na jeden etat, bez dyżurów aktualnie wynoszą:
Lekarze protestują. 200 z nas zarabia powyżej 100 000 zł. Młodzi lekarze od 6800 zł do 10 375,446 zł brutto
- Lekarz albo lekarz dentysta ze specjalizacją - 10 375,446 zł brutto
- Lekarz albo lekarz dentysta, bez specjalizacji - 8515,02 zł brutto
- Lekarz stażysta - 6797,71 zł brutto
Zdecydowana większość lekarzy stażystów oraz lekarzy w trakcie specjalizacji (ok 30 tys. lekarzy) zarabia ustawową minimalną.
PROMOCJA: Polecamy prenumeratę startową DGP. Opłata tylko 19,99 zł
Ile zarabiają lekarze specjaliści?
Na podstawie danych AOTMiT: W przypadku lekarzy specjalistów zatrudnionych na umowę o pracę ( 22 000 osób) ok 80% zarabia poniżej 25 tys. zł brutto.
Pozostali lekarze specjaliści zatrudnieni na kontraktach zarabiają średnio więcej. Poniżej 25 000 zł brutto zarabia ok 50%. To dane AOTMiT (są niskiej jakości, ale nie ma innych).
Kontraktowców zarabiających ponad 100 000 zł jest ok 200.
Dane dotyczą publicznej ochrony zdrowia.
Sprzeciw wobec wypowiedzi polityków o wysokich zarobkach lekarzy
W odniesieniu do wypowiedzi Pani Ministry Izabeli Leszczyny o niebotycznie wysokich zarobkach personelu lekarskiego, pragniemy wyrazić swój sprzeciw wobec
zrzucania odpowiedzialności za niewydolność systemu ochrony zdrowia na personel medyczny.
Zdecydowana większość lekarzy, jak i przedstawicieli innych zawodów pracujących w systemie ochrony zdrowia, zarabia znacznie mniejsze kwoty niż te, które padają w przestrzeni medialnej.
Odbieramy to jako próbę przesunięcia na nas odpowiedzialności za niedobór środków oraz nietrafione decyzje administracyjne, które pogłębiły kryzys w polskim
systemie ochrony zdrowia. Zarobki lekarzy nie są jego przyczyną. Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec polityki rządu, która deprecjonuje pracę personelu medycznego.
Zwracamy również uwagę na to, że nakłady finansowe na ochronę zdrowia w Polsce są stanowczo zbyt niskie, zwłaszcza w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej. Istotny wzrost nakładów oraz reorganizacja systemu są niezbędne do przywrócenia wydolności systemu ochrony zdrowia w Polsce, tak bardzo aspirującego do standardów europejskich.
Podkreślamy również, że ustawa określająca minimalne wynagrodzenia w ochronie zdrowia (manipulatywnie nazywana "ustawą podwyżkową") ma na celu zapewnić godne warunki finansowe pracownikom z najniższymi pensjami.
Wobec tego jako Zarząd Porozumienia Rezydentów OZZL deklarujemy, że nie ma i nie będzie naszej zgody na ograniczanie zarobków minimalnych w ochronie zdrowia przez polityków, którzy przez dekady zaniedbań doprowadzili do aktualnego stanu opieki zdrowotnej w Polsce.
Stanowisko Porozumienia Rezydentów OZZL w pliku PDF do ściągnięcia
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat