Nie każde nienależne świadczenie z ZUS trzeba zwrócić. Kluczowe są pouczenia
REKLAMA
REKLAMA
- ZUS wzywa do zwrotu nienależnego świadczenia. Ale czy to było faktycznie świadczenie nienależne?
- Zabrakło jasnych pouczeń
- Nie było pouczenia - nie ma nienależnie pobranych świadczeń. A zatem nie trzeba nic zwracać
ZUS wzywa do zwrotu nienależnego świadczenia. Ale czy to było faktycznie świadczenie nienależne?
W analizowanym przez Sąd stanie faktycznym wnioskodawca pobierał przez szereg miesięcy rentę socjalną. Osiąganie przychodów z innych źródeł może mieć jednak wpływ na zmniejszenie lub zawieszenie prawa do renty socjalnej. Tak stało się w przypadku wnioskodawcy i dlatego ZUS wystąpił do niego z wezwaniem do zwrotu świadczenia nienależnego. Sąd Okręgowy w Krośnie podzielił stanowisko ZUSu.
Natomiast Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, rozpoznając sprawę na skutek apelacji wnioskodawcy, nabrał wątpliwości, czy istotnie w analizowanej sprawie doszło do pobrania świadczenia nienależnego w rozumieniu ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
REKLAMA
Zabrakło jasnych pouczeń
Wnioskodawca w apelacji słusznie zarzucił, że nie doszło do prawidłowego, czyli jasnego i precyzyjnego, pouczenia go przez ZUS, jakie okoliczności powodują zawieszenie prawa do renty socjalnej. Lektura kolejnych decyzji i pism organu rentowego doręczanych wnioskodawcy skłoniła Sąd Apelacyjny do podzielenia tego zarzutu. W szczególności w kolejnych decyzjach nie znalazły się pouczenia o treści odnoszącej się wprost do przychodu stanowiącego zadeklarowaną podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne w rozumieniu ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
W kluczowej decyzji ustalającej wysokość renty socjalnej znalazło się jedynie ogólne pouczenie i przypomnienie o obowiązku informowania ZUS o okolicznościach mających wpływ na wysokość renty. Brak było innych dodatkowych informacji czy pouczeń skierowanych do wnioskodawcy, z których by wynikało, że winien on postrzegać swój przychód mający wpływ na możliwość pobierania renty socjalnej jako przychód stanowiący zadeklarowaną podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. A zatem ubezpieczony nie został prawidłowo pouczony o skutkach przekroczenia w danym miesiącu granicznej kwoty przychodu.
Warto odnotować, że z orzecznictwa Sądu Najwyższego płynie zasada, iż pouczenie o okolicznościach, których wystąpienie spowoduje brak prawa do świadczeń musi być na tyle zrozumiałe, aby pobierający świadczenie mógł je odnieść do własnej sytuacji.
Co istotne, takie rozumienie obowiązku zamieszczenia prawidłowego, czyli jasnego i precyzyjnego, pouczenia realizuje zasadę prawdy obiektywnej, którą organ ma obowiązek uwzględnić w prowadzonym postępowaniu administracyjnym poprzez podejmowanie wszelkich czynności niezbędnych do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli.
Ponadto od 1 czerwca 2017 r., gdy przedmiotem postępowania jest w szczególności ograniczenie lub odebranie stronie uprawnienia, organy administracji mają obowiązek rozstrzygania na korzyść strony wątpliwości interpretacyjnych, chyba że sprzeciwiają się temu sporne interesy stron albo interesy osób trzecich, na które wynik postępowania ma bezpośredni wpływ.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że inne rozumienie właściwego pouczenia oznaczałoby, że Państwo zastawiło pułapkę na obywatela - jednocześnie nie informując go i nie uprzedzając o bardzo dotkliwych konsekwencjach, co w szczególności w odniesieniu do osoby pobierającej rentę socjalną jest w państwie demokratycznym nie do zaakceptowania.
Nie było pouczenia - nie ma nienależnie pobranych świadczeń. A zatem nie trzeba nic zwracać
Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyraźnie stanowi, iż za nienależnie pobrane świadczenia uważa się między innymi świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Zatem ewentualna wiedza osoby ubezpieczonej, która mogła być uzyskana ze źródeł innych niż pouczenie, nie została wskazana w przepisach definiujących nienależnie pobrane świadczenia. Organ rentowy nie może przerzucać na ubezpieczonego obowiązku aktualizowania swojego stanu wiedzy.
Dlatego też w analizowanym przypadku Sąd Apelacyjny jednoznacznie stwierdził, że wnioskodawca nie został prawidłowo pouczony o okolicznościach powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do renty socjalnej. W tym stanie rzeczy nie można stawiać mu zarzutu, iż nienależnie pobrał świadczenie, działając w złej wierze. Konsekwencją tego jest brak obowiązku zwrotu renty socjalnej za okresy, w których faktycznie stała się ona dla wnioskodawcy świadczeniem nienależnym.
Podstawa prawna:
- art. 10 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (t.j. Dz.U.2023.2194 ze zm.),
- art. 104 i 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U.2023.1251 ze zm.).
Źródło: wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 9 marca 2023 r., sygn. akt: I AUa 709/21.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat