Plusy i minusy pracy na odległość. Czy korzystają Państwo z telepracy w swojej firmie?

Konrad Rochalski

prezes zarządu Outsourcing Experts

Wraz z rozwojem cywilizacji zwiększa się rozwój technologii informatycznych, żyjemy coraz szybciej, a ilość czasu wolnego drastycznie się zmniejsza. Dlatego też wszyscy staramy się jak najlepiej go wykorzystać. Telepraca jest doskonałym rozwiązaniem dla osób, które chcą zaoszczędzić czas na dojazdach do pracy lub pogodzić pracę z wykonywaniem innych obowiązków. W Outsourcing Experts w formie elastycznych form zatrudnienia pracują przede wszystkim menedżerowie wyższego szczebla, w tym mamy wychowujące dzieci. Wynika to ze specyfiki pracy na takich stanowiskach, która często wykracza poza obowiązki wykonywane tylko za pomocą komputera. Z kolei osoby poszukujące pracy mają większe szanse na znalezienie satysfakcjonującego zatrudnienia, ponieważ nie ogranicza ich lokalizacja biura, a z drugiej strony, mogą pogodzić pracę z innymi obowiązkami, np. rodzinnymi. Uważam, że telepraca jest doskonałym narzędziem motywującym. W zamian za elastyczne podejście do potrzeb i możliwości pracowników oraz zaufanie, jakim obdarzamy osoby wykonujące obowiązki w takim modelu, otrzymujemy zaangażowanie i lojalność zespołu.

Eliza Misiecka

dyrektor generalny GENESIS PR

Telepraca to forma zatrudnienia polegająca na regularnym wykonywaniu przez pracownika obowiązków poza zakładem pracy, przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej. Na zatrudnieniu telepracownika zyskuje przedsiębiorstwo, którego koszty związane z utrzymaniem stanowiska pracy maleją nawet o 30 proc. Inne korzyści płynące z elastycznych form zatrudnienia to m.in.: poprawa konkurencyjności przedsiębiorstwa, likwidowanie barier biurokratycznych, budowanie wizerunku nowoczesnego przedsiębiorstwa wykorzystującego niekonwencjonalne formy zatrudnienia, wzrost elastyczności sposobów współpracy z firmą, możliwość zatrudnienia trudno dostępnych kadr pracowników (np. niedogodności geograficzne), wzrost wydajności pracy pracowników.

Znajomość pojęcia telepracy deklaruje aż 89 proc. przedsiębiorców. Niestety, liczba organizacji stosujących elastyczne formy zatrudnienia nie jest już tak imponująca, w dalszym ciągu telepraca budzi obawy. Największym problemem, który ogranicza rozwój telepracy w Polsce, jest mentalność pracodawców i pracowników. Pierwsi nie chcą tracić stałego nadzoru nad pracownikiem, drudzy uznają zdalne zatrudnienie za mniej atrakcyjne od standardowej umowy o pracę. Szansą na poprawę tej sytuacji jest prowadzona obecnie na zlecenie PARP ogólnopolska kampania „Telepraca – nowa forma organizacji pracy w przedsiębiorstwach”.

Telepraca nie jest jednak odpowiednią formą zatrudnienia dla każdego. Osoby, które nie potrafią pracować samodzielnie lub brakuje im samodyscypliny, nie powinny podejmować tego rodzaju zatrudnienia. Konieczna jest także zmiana myślenia pracodawców – zmniejszenie kontroli na rzecz rozliczania efektywności.

Do elastycznych form zatrudnienia przekonały się już kraje wysoko rozwinięte, np. USA, Wielka Brytania czy Włochy. Powinniśmy pójść w ich ślady i zrobić wszystko, żeby w XXI wieku nie liczył się czas spędzony w firmie, lecz efekty naszej pracy.

Monika Wypych-Żółtowska

psycholog, specjalista ds. zarządzania Volkswagen Poznań

Telepraca, rozumiana jako wykonywanie obowiązków zawodowych w domu, ma wiele plusów dla osób, które nie chcą lub nie mogą na dłużej go opuszczać (np. dla osób z niepełnosprawnością ruchową, młodych matek, opiekunów chorych czy osób starszych). Dzięki telepracy osoby te mogą efektywnie łączyć obowiązki domowe i realizować własne cele zawodowe. Unikają jednocześnie wysokich kosztów psychicznych związanych z koniecznością dokonania wyboru pomiędzy pracą zawodową a spełnianiem się w rolach życiowych (np. matki). Na potrzeby analizy uwarunkowań psychologicznych telepracowników wprowadziłam pojęcie „samomotywacji”. Uważam, że w tym systemie dobrze będą się czuły osoby, które potrafią samodzielnie wyznaczać sobie cele, motywować się do ich osiągnięcia i terminowo je realizować. W innym przypadku istnieje niebezpieczeństwo nadmiernego nałożenia się i wymieszania sfery „domowej” i zawodowej, przez co ucierpi i jedna, i druga. Pracując zdalnie, sami wybieramy sobie najlepszy dla nas czas na pracę, ale również sami musimy ją sobie zorganizować. Praca w domu oznacza również ograniczenie kontaktów z osobami z zewnątrz. To może być plus dla osób, które niespecjalnie lubią spotkania oraz życie biurowe i którym relacje interpersonalne w pracy raczej przeszkadzają niż pomagają. Dla ekstrawertyków takie ograniczenie będzie zdecydowanie nie do przyjęcia. Telepracownicy obawiają się często o własną karierę zawodową. Pracując poza firmą, mogą czuć się odsunięci na boczny tor i zapomniani. Dla pracodawcy telepraca jest niewątpliwie korzystna ekonomicznie, ale wśród menedżerów mogą się pojawić obawy związane z utratą bezpośredniej kontroli nad podwładnymi. Reasumując, telepraca może być doskonałym rozwiązaniem, zależy to jednak od jej rodzaju, realizowanego zadania i osobistych preferencji pracownika.

Olgierd Madej

dyrektor sprzedaży na Polskę i Kraje Bałtyckie, Polycom

Praca zdalna to ogromne udogodnienie, redukcja kosztów i czasu, ale i egzamin z wzajemnego zaufania. Niesie sporo wyzwań (dostęp do firmowych zasobów, narzędzia komunikacji). Pozwala jednak na większą wydajność i komfort pracownika, daje dużo satysfakcji, motywuje, usamodzielnia i zwiększa odpowiedzialność. Zapewnia także poczucie równowagi między pracą a życiem prywatnym – elastycznie regulując czas pracy, spełniamy się zawodowo, nie tracąc ważnych momentów z życia rodziny. W firmie Polycom to standard. Tutaj praca nie jest miejscem, do którego idziemy, a raczej tym, co robimy i jakie efekty uzyskujemy. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom telepresence zapewniającym doskonałą jakość obrazu i głosu, zespoły przebywające w różnych lokalizacjach łączą się ze sobą i pracują wspólnie nad konkretnym materiałem. Pracownicy wykonują ok. 300 połączeń dziennie (jedna wideokonferencja na cztery osoby). W rzeczywistości 70 proc. pracowników Polycom pracuje w wirtualnych zespołach (1200 systemów wideo). Czas, by i inne organizacje zmieniły sposób myślenia, oddzieliły lokalizację od pracy i przestały zmuszać ludzi do podróży do biura, gdy nie jest to konieczne. Pracodawcy najwięcej korzystają na nowoczesnych rozwiązaniach komunikacyjnych, które usamodzielniają pracowników, zapewniając odpowiednią ich kontrolę. Muszą jednak ufać pracownikom, rozwijać kulturę mobilnej współpracy i uświadomić, jak korzystać z elastycznych stanowisk pracy. Zadowolony i spełniony pracownik, świadomy, że jest panem własnego czasu to skarb. Zwiększone morale pozwala zatrzymać talenty, rzecz niezwykle ważna w dobie rosnącej konkurencyjności. Dodatkowo odpowiedzialność za środowisko oraz rozwój zrównoważony to jedne z ważniejszych czynników rozwoju firm. Przekonajmy się do mobilnych systemów komunikacji. Naprawdę warto!