Prawne wymogi automatyzacji. Co może zrobić AI, a co nadal wymaga pracy człowieka? AI Act od 2026 roku - co nowe przepisy zmienią w biznesie?

REKLAMA
REKLAMA
Wraz z dynamicznym rozwojem narzędzi opartych na sztucznej inteligencji pojawia się pytanie o granice ich stosowania w kontekście odpowiedzialności prawnej. Choć Polska nie posiada jeszcze kompleksowej regulacji dotyczącej AI, to już dziś na gruncie obowiązujących przepisów prawa cywilnego, prawa pracy, RODO czy kodeksu cywilnego można ocenić, co wolno, a czego nie wolno automatyzować. Uwagę przedsiębiorców i prawników coraz bardziej przyciąga także unijne rozporządzenie w sprawie sztucznej inteligencji (AI Act), które wejdzie w życie w 2026 roku i wprowadzi kategoryzację systemów AI, nakładając ścisłe wymogi na te uznane za wysokiego ryzyka.
- Automatyzacja z ograniczeniami – obowiązki, których nie przejmie maszyna
- Granice odpowiedzialności – kto odpowiada za błąd algorytmu
- AI Act coraz bliżej – nowe obowiązki już w 2026 roku
- Zastosowanie AI w biznesie – praktyka i ryzyka
- Odpowiedzialność dostawców i umowy wdrożeniowe – na co uważać
- Sztuczna inteligencja pod nadzorem prawa
Automatyzacja z ograniczeniami – obowiązki, których nie przejmie maszyna
Sztuczna inteligencja już dziś wspomaga działania firm w rekrutacji, generowaniu umów, analizie dokumentów czy obsłudze klienta. Jednak nawet najbardziej zaawansowany model językowy czy system decyzyjny nie zwalnia organizacji z obowiązku działania zgodnie z prawem. Selekcja kandydatów do pracy, scoring kredytowy, profilowanie klientów – to wszystko wymaga zgodności z zasadami niedyskryminacji, przejrzystości decyzji oraz adekwatnego informowania osób, których dane są przetwarzane. Przepisy RODO wymagają, aby decyzje wywołujące istotne skutki prawne nie były podejmowane wyłącznie automatycznie – a jeśli już są, to konieczne jest zapewnienie prawa do interwencji człowieka.
W praktyce oznacza to, że system AI nie może samodzielnie odrzucić kandydatury w procesie rekrutacji bez możliwości odwołania się do decyzji człowieka. Podobnie – wygenerowanie umowy przez bota nie przesądza o jej ważności, jeśli żadna z osób fizycznych nie zatwierdziła jej treści. W świetle obecnych przepisów nie można uznać, że AI działa jako samodzielny podmiot prawa – odpowiedzialność za jej działania zawsze ponosi człowiek lub organizacja, która ją wdrożyła.
REKLAMA
Granice odpowiedzialności – kto odpowiada za błąd algorytmu
REKLAMA
Odpowiedzialność prawna za skutki działania sztucznej inteligencji wciąż opiera się na ogólnych zasadach odpowiedzialności cywilnej i kontraktowej. Przedsiębiorca, który wdraża system AI do obsługi klienta lub zarządzania personelem, ponosi odpowiedzialność za skutki jego działania – zarówno wobec klientów, jak i pracowników. Nie ma znaczenia, że algorytm działał „automatycznie” – kluczowe jest to, czy firma dochowała należytej staranności w jego konfiguracji, nadzorze i aktualizacji.
W przypadku roszczeń wynikających np. z błędnie podjętej decyzji kredytowej, nieuzasadnionego odrzucenia kandydatury czy naruszenia prywatności, poszkodowany może dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych. Odpowiedzialność może być także powiązana z naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych – co wiąże się z możliwością nałożenia kar administracyjnych przez Prezesa UODO.
W tym kontekście szczególnie ważne jest, by dokumentować sposób działania systemu – zarówno od strony technicznej, jak i decyzyjnej. Brak transparentności algorytmicznej może bowiem skutkować przegranym sporem, zwłaszcza jeśli strona nie potrafi udowodnić, że działała w sposób zgodny z przepisami.
AI Act coraz bliżej – nowe obowiązki już w 2026 roku
Nadchodzące Rozporządzenie UE w sprawie AI (AI Act), które ma wejść w życie w 2026 roku, wywrze istotny wpływ na praktykę prawną i technologiczną w organizacjach korzystających z AI. Systemy klasyfikowane jako „wysokiego ryzyka” – m.in. te stosowane w rekrutacji, ocenie pracowników, zarządzaniu HR czy w sektorze finansowym – będą musiały spełniać szereg dodatkowych obowiązków. Przewidziano m.in. obowiązek dokumentowania danych treningowych, zapewnienia przejrzystości działania, oceny ryzyka oraz wprowadzenia mechanizmów nadzoru ludzkiego.
Firmy, które będą korzystać z takich systemów, będą zobowiązane do prowadzenia rejestru decyzji, szkolenia użytkowników oraz weryfikacji zgodności systemu z normami technicznymi. Niedopełnienie tych obowiązków może skutkować nie tylko odpowiedzialnością cywilną, ale i dotkliwymi sankcjami administracyjnymi – maksymalna wysokość kary może wynieść nawet 30 milionów euro lub 6% światowego obrotu przedsiębiorstwa.
Zastosowanie AI w biznesie – praktyka i ryzyka
Sztuczna inteligencja stała się integralnym elementem strategii rozwojowych wielu firm. AI wspiera podejmowanie decyzji biznesowych, analizuje dane, obsługuje klientów, pomaga w marketingu i logistyce. W działach HR pozwala automatyzować onboarding, w dziale finansowym wspomaga prognozowanie i analizę ryzyka, a w działach prawnych – wspiera przegląd umów i orzecznictwa.
Jednak każdy z tych obszarów musi być objęty kontrolą prawną. AI generująca oferty dla klientów może przypadkiem naruszyć prawo konkurencji, a chatbot, który nie informuje, że jest botem, może wprowadzać konsumenta w błąd. Warto również pamiętać o obowiązku zapewnienia zgodności z prawem autorskim – treści generowane przez AI mogą korzystać z danych, które nie są legalnie wykorzystywane komercyjnie. Transparentność, audytowalność i zgodność z celem przetwarzania danych – to trzy filary bezpiecznego wykorzystania AI w biznesie.
Odpowiedzialność dostawców i umowy wdrożeniowe – na co uważać
Rosnąca liczba firm korzysta z AI dostarczanego przez zewnętrznych dostawców – jako SaaS (Software as a Service), wewnętrzne API lub komponenty zintegrowane z systemami ERP. W takich przypadkach kluczowe znaczenie mają odpowiednio skonstruowane umowy wdrożeniowe. W praktyce przedsiębiorcy powinni zwracać szczególną uwagę na: zakres odpowiedzialności dostawcy, gwarancje zgodności z prawem, obowiązki aktualizacji i wsparcia technicznego, a także kwestie bezpieczeństwa i zgodności z RODO.
Warto zastrzec w umowie m.in. prawo do audytu systemu AI, dostęp do logów decyzyjnych, obowiązek informowania o aktualizacjach, a także odpowiedzialność dostawcy za naruszenia wynikające z błędów algorytmu. Kluczowe jest również określenie, kto odpowiada za dane wejściowe – czy są one dostarczane przez klienta, czy pozyskiwane przez dostawcę – i czy posiadają odpowiednie podstawy prawne do przetwarzania.
Nie można też zapominać o tzw. „klauzulach exitowych” – czyli regulacjach umożliwiających bezpieczne przeniesienie danych i procesów do innego systemu w przypadku zakończenia współpracy.
Takie podejście nie tylko zwiększa bezpieczeństwo prawne, ale również ogranicza ryzyko uzależnienia od jednego dostawcy (vendor lock-in).
Sztuczna inteligencja pod nadzorem prawa
AI nie działa w próżni – jej rozwój i zastosowanie coraz częściej wymaga nie tylko znajomości technologii, ale i przepisów prawa. Przedsiębiorcy oraz prawnicy wspierający transformację cyfrową organizacji muszą brać pod uwagę nie tylko potencjał automatyzacji, ale także odpowiedzialność, ryzyka oraz wymogi zgodności regulacyjnej. Transparentność działania, nadzór człowieka, rzetelna dokumentacja oraz solidne umowy z dostawcami – to dziś fundamenty bezpiecznego wdrażania AI w biznesie. A już wkrótce – w dobie pełnego wdrożenia AI Act – staną się one nie tylko dobrą praktyką, ale bezwzględnym obowiązkiem prawnym.
Autor: Tymoteusz Paprocki, adwokat, Kancelaria Paprocki, Wojciechowski & Partnerzy
**************
Zespół z Kancelarii Paprocki, Wojciechowski & Partnerzy posiada bogate doświadczenie w obsłudze podmiotów gospodarczych w zakresach takich jak audyt prawny, compliance, badania due diligence czy obsługa transakcji fuzji i przejęć. Doradza również w budowaniu wieloletnich strategii, z uwzględnieniem rozwijających się kierunków wschodnich – skutecznie łączy wschód z zachodem. Kancelaria współpracuje z renomowanymi kancelariami w 14 krajach na świecie, zapewniając swoim klientom bezpieczeństwo działalności w różnych obszarach gospodarczych. Zespół specjalizuje się także w obsłudze złożonych procesów karnych. Podejmuje się spraw, w których występują wątki transgraniczne, white-collar crimes czy działalność zorganizowana. Prowadzi postępowania karnoskarbowe. Prowadzi także sprawy na rzecz osób fizycznych – zwłaszcza te najbardziej skomplikowane. Więcej: https://www.paprocki-adwokaci.pl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA