Bezmyślna krytyka pracowników socjalnych
REKLAMA
Ich praca jest często krytykowana, a za rzadko doceniana. Tak o pracownikach socjalnych mówi Tomasz Turek z wrocławskiego Centrum Integracji Społecznej.
W jego ocenie opinia publiczna zbyt pochopnie zarzuca pracownikom socjalnym brak chęci pomocy lub nadgorliwość. Ekspert podkreśla, że rzucanie oskarżeń czy krytyka w większości przypadków nie uwzględnia okoliczności konkretnych spraw.
REKLAMA
Polecamy serwis: Zatrudnianie i zwalnianie
O niekompetencji pracowników socjalnych i braku zainteresowania losem dzieci, było głośno choćby w kontekście rodzeństwa z Pucka, które zostało zakatowane przez opiekunów zastępczych. O szkodliwej nadgorliwości mówiono w przypadku 5 letniego Michała, którego chciano umieścić w domu dziecka, bo za dużo ważył.
Tomasz Turek mówi, że sam z przypadkami takich nieprawidłowości się nie spotkał. W jego ocenie nieraz trudno wyważyć między zaniechaniem a nadmierną ingerencją.
Eksperci w dziedzinie polityki społecznej zwracają uwagę, że pracownicy socjalni, którzy mają do czynienia z bardzo trudnymi sytuacjami rodzin pod ich opieką - powinni móc korzystać z pomocy doświadczonych kolegów. Powinni też otrzymywać wsparcie metodologiczne i regularnie szkolić się.
Zadaj pytanie na: Forum Kadry
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat