Senat nie zgłosił poprawek do noweli ustawy o emeryturach z FUS
W środę podczas obrad Senatu zgłoszono 25 poprawek. Senackie komisje Rodziny i Polityki Społecznej oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które zebrały się w nocy, rekomendowały jednak izbie, aby nie wnosiła poprawek do ustawy. Za przyjęciem tego wniosku opowiedziało się w czwartek 63 senatorów, a 31 było przeciwnych. Żaden z senatorów nie wstrzymał się od głosu.
Podczas środowej debaty nad nowelą o emeryturach z FUS minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz apelował do senatorów, by nie zgłaszali do niej poprawek. "Zmian demograficznych nie da się zatrzymać" - mówił, argumentując, że ustawa jest wyrazem przekonania o konieczności reform oraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo finansowe obywateli i gospodarki.
Także przewodniczący senackiej komisji polityki społecznej Mieczysław Augustyn (PO) przekonywał, że ustawa wyrównująca i podnosząca wiek emerytalny do 67. roku życia jest niezbędna. "Ta reforma nie jest przeciw ludziom, ta reforma jest dla nich, bo spowoduje wzrost emerytur, zwłaszcza dla kobiet (...) o blisko 70 proc., a dla mężczyzn o 20 proc." - podkreślał.
Zmiany w emeryturach mundurowych - do podpisu prezydenta >>
Kodeks pracy 2023. Praktyczny komentarz z przykładami + wzory dokumentów online
Kup książkę:
Kodeks pracy 2023. Praktyczny komentarz z przykładami + wzory dokumentów onlineW opinii senatora Waldemara Kraski (PiS) rządowi nie chodzi o dobro Polaków, tylko raczej o dokument, który uwiarygodni Polskę na międzynarodowych rynkach finansowych. "Pokaże, że Polska będzie miała mniejsze dotacje do systemu ubezpieczeń społecznych, a więc będzie mogła spłacać regularnie raty i odsetki od kredytów" - mówił.
Przyjęta 11 maja przez Sejm ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.
Nowe regulacje przewidują też możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety w wieku 62 lat z co najmniej 35-letnim stażem ubezpieczeniowym (obejmującym okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.
Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.
Termin na przejście z telepracy na pracę zdalną wygasa 7 października 2023 r.
Pracodawcy dotychczas zatrudniający pracowników na podstawie umów o telepracę powinni wdrożyć wobec nich nowe zasady.
Praca zdalna. Praktyczny komentarz z przykładami + wzory dokumentów onlineREKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
Komentarze(0)
Pokaż: