Rosną płace i bezrobocie
REKLAMA
Zdaniem Adama Ambrozika, eksperta Konfederacji Pracodawców Polskich (KPP), przedstawione dane dotyczące wynagrodzeń pokazują, że spowolnienie gospodarcze nie ma negatywnych skutków dla dochodów społeczeństwa.
REKLAMA
Po wcześniejszych wahaniach, wzrost płac jest odnotowany drugi miesiąc z rzędu. Zdaniem KPP, to dobra wiadomość dla prognoz przyrostu PKB, który w znacznej mierze opiera się na popycie wewnętrznym.
Według GUS w lipcu br. w przedsiębiorstwach było zatrudnionych 5273,3 tys. osób, czyli o 2,2% mniej rok do roku i o 0,1% mniej wobec czerwca. Na podstawie tych danych można sądzić, że rynek pracy ulega stopniowej stabilizacji.
- Trzeba jednak zauważyć, że latem, ze względu na czynniki sezonowe, zazwyczaj zatrudnienie rośnie. Notowany spadek zatrudnienia nie jest z pewnością pozytywną informacją i bez wątpienia jest efektem trudnej sytuacji w gospodarce. Zatem prognozy dotyczące bezrobocia na poziomie 13 – 14% na koniec roku mogą okazać się prawdziwe – uważa Adam Ambrozik.
Szansą dla rynku pracy może okazać się wchodzący w życie pakiet antykryzysowy, który z założenia ma przeciwdziałać zwolnieniom. Czy rzeczywiście tak będzie, przekonamy się po analizie danych za wrzesień i październik – dodaje Ambrozik.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat