Miejsce handlu na rynku pracy
REKLAMA
REKLAMA
Rada Ministrów negatywnie oceniła projekt ustawy zakazujące handlu w niedzielę. Do Sejmu wpłynął już jednak obywatelski projekt ustawy zakładający zakaz handlu w niedzielę. Czas pracy jest dla handlu najcenniejszym zasobem. Uszczuplenie go o wszystkie niedziele, czyli o ponad 1/7 (ok. 15% całości), spowodowałby szereg szkodliwych następstw ekonomicznych i społecznych takich jak redukcja zatrudnienia o ok. 10%, co oznacza likwidację od 25 do nawet 65 tys. kalkulacyjnych etatów (o ile wliczymy w to wpływ zakazu na pracowników branż produkcyjnych i usługowych). Dotknie ona przede wszystkim kobiety w wieku 25-55 lat oraz młodych ludzi, czyli tych, którzy są najliczniejsi wśród bezrobotnych w Polsce.
REKLAMA
Miejsca pracy w handlu tworzone są dla typowych zawodów handlowych, niewymagających szczególnego przygotowania zawodowego (sprzedawca, kasjer, magazynier), ale i dla szeregu zawodów nowych, związanych z handlem nowoczesnym IT, logistyką czy komunikacją marketingową. Handel łączy w sobie więc dwie cechy jako pracodawca: oferuje pracę oso bom o słabym przygotowaniu zawodowym, zakładając, że zawodu nauczy się je w trakcie zatrudnienia oraz oferuje pracę osobom o najwyższych kwalifikacjach organizacyjnych i technicznych. Ma to szereg konsekwencji – m.in. znaczne zróżnicowanie płac tego sektora. Handel nowoczesny (ale i tzw. tradycyjny, wobec wyzwań modernizującego się rynku) podjął szeroko zakrojoną działalność szkoleniowo-edukacyjną, kreując wcześniej nieistniejące zawody oraz podnosząc pozycję na rynku pracy ludzi zmieniających firmę handlową, a nawet wychodzących z handlu.
Zobacz także: Czas pracy - zmiany w przepisach prawa pracy
Rynek pracy w handlu jest wrażliwy na koniunkturę. Zatrudnienie potrafi szybko rosnąć, ale i szybko spadać. W okresie spowolnienia, większe spadki zatrudnienia odnotował hurt niż detal, co wynika z jednej strony z szybkiej koncentracji hurtu, z drugiej zaś z faktu malejącej liczby małych sklepów obsługiwanych przez hurtownie. Inna sprawa, że owe małe sklepy w znaczącej większości przechodzą do systemów sieciowych, organizowanych przez silne firmy, efektywne firmy hurtowe. Skądinąd jednak wiadomo, że w trakcie spowolnienia najwięcej pracowników poszukiwały właśnie firmy handlowe (wystarczy porównać giełdy internetowe, np. pracuj.pl)
Dynamika pracujących w sekcji Handel; naprawa pojazdów samochodowych wg. Rodzaju działalności (wg. Rocznik Statystyczny RP 2001 do 2012)
Handel jest dziedziną rozdrobnioną – udział pracujących w firmach poniżej 49 osób przewyższa średnią całej gospodarki. Dynamicznie rośnie znaczenie przedsiębiorstw handlowych z kapitałem zagranicznym jako pracodawcy, co obrazuje poniższy wykres. W 2011 r. liczba pracujących w przedsiębiorstwach handlowych z udziałem kapitału zagranicznego wzrosła w porównaniu z rokiem 2005 o przeszło 150 proc., a ich udział w łącznej liczbie pracujących w handlu wzrósł z 11,9 proc. w 2005 r. do 17,1 proc. w roku 2011.
Polecamy serwis: Ochrona wynagrodzenia
Pracujący w przedsiębiorstwach handlowych z kapitałem zagranicznym; obliczenia U. Kłosiewicz-Góreckiej w oparciu o badania GUS (por. Działalność gospodarcza podmiotów z kapitałem zagranicznym w 2005, 2008, 2009, 2011. GUS, Warszawa)
Pracujący w przedsiębiorstwach handlowych z kapitałem zagranicznym w większości zatrudnieni są w przedsiębiorstwach dużych (73,6 proc. w 2011 r.), którymi są najczęściej sieci hipermarketów, supermarketów oraz sklepów dyskontowych, a także hurtownie cash and Carry oraz centra dystrybucyjne i centra logistyczne. Przedsiębiorstwa handlowe z udziałem kapitału zagranicznego są cennym pracodawcą. Oferują (co ważne na rynkach lokalnych) liczne i zróżnicowane stanowiska pracy. Wspierają restrukturyzację rynków lokalnych i regionalnych, ponieważ:
- Zatrudniają miejscowych i okolicznych mieszkańców wpływając na obniżenie poziomu lokalnego bezrobocia,
- Przyczyniają się do powstawania w okolicy nowych firm, najczęściej kooperujących z powstałym centrum handlowym, co korzystnie wpływa na rynek pracy i poziom zamożności społeczności lokalnej, która zgłasza większe zapotrzebowanie na towary i usługi; z takiej sytuacji korzystają również małe niezależna przedsiębiorstwa handlowe i usługowe.
Zwraca uwagę bardzo zróżnicowany regionalnie udział pracujących w sklepach powyżej 400 m kw. Sali powierzchniowej. Najniższy jest w województwach, gdzie jest dużo małych niezależnych sklepów, a największy tam, gdzie występują sieci hipermarketów i supermarketów.
Zobacz koniecznie: Więcej dni wolnych dla pracowników w 2014 roku
Pracujący w sklepach wg. Wielkości w 2010 r. (obliczenia U.Kłosiewicz-Górskiej, na podst. Danych GUS, dla IBRKK)
Wiele nieporozumień nagromadziło się w kwestii form zatrudnienia w handlu. Przede wszystkim nie jest prawdą, że handel „specjalizuje się” w tymczasowych formach zatrudnienia. Jest wręcz przeciwnie, handel ma jeden z najwyższych wskaźników zatrudnienia na umowę o pracę. Wedle danych GUS w 2011 r. w polskiej gospodarce pracowało 13 9457,7 tys. osób, w tym: 70,3 proc. ogółu pracujących (9 801,9 tys. osób) zatrudnionych było na podstawie stosunku pracy, natomiast 29,0 proc. 94 047,8 tys. osób) to byli pracodawcy i pracujący na własny rachunek. W sekcji „Handel; naprawa pojazdów samochodowych” zaangażowanych było 2 208,3 tys. osób, z czego na podstawie stosunku pracy 71,6 proc. (1 580,3 tys. osób) zaś 28,4 proc. (627,0 tys. osób) to byli pracodawcy i pracujący na własny rachunek. W handlu, mimo znacznej liczby mikro i małych firm, udział pracodawców i pracujących na własny rachunek jest nieco niższy niż w gospodarce narodowej jako całości. Wynika to ze specyfiki pracy małych rodzinnych firmach handlowych (pracodawca/właściciel + pomoc członków rodziny), a także z postępujących procesów integracji w handlu oraz nasilającej się konkurencji.
Polecamy serwis: Zatrudnianie i zwalnianie
Bardziej skomplikowana jest sytuacja w zakresie pracy na tzw. pełny etat. Handel jest otwarty na elastyczne formy pracy, do czego zachęca zróżnicowany nurt klientów zarówno w skali dnia, tygodnia, zależnie od sezonów (okresy przedświąteczne). W efekcie w handlu, większy niż w całej gospodarce, jest udział osób niepełnozatrudnionych.
Pracujący w pełnym i niepełnym wymiarze czasu pracy, w % (opr U Kłosiewicz-Góreckiej, na podst. Rocznik Statystyczny Rzeczpospolitej Polskiej)
Zadaj pytanie na: Forum Kadry
Źródło: POHiD
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat