Pracownica wracająca z urlopu rodzicielskiego zapowiedziała, że zamierza korzystać z prawa do przerwy na karmienie dziecka. Czy musi złożyć w tym celu specjalny wniosek i czy jako pracodawca mogę jej odmówić?
Kodeks pracy gwarantuje pracownicy prawo do korzystania z przerw na karmienie dziecka. W zależności od liczby dzieci oraz dziennego czasu pracy pracownicy przysługuje:
reklama
reklama
- w przypadku jednego dziecka i 4–6 godzin pracy dziennie – jedna 30-minutowa przerwa,
- w przypadku więcej niż jednego dziecka i 4–6 godzin pracy dziennie – jedna 45-minutowa przerwa,
- w przypadku jednego dziecka i powyżej 6 godzin pracy dziennie – dwie 30-minutowe przerwy,
- w przypadku więcej niż jednego dziecka i powyżej 6 godzin pracy dziennie – dwie 45-minutowe przerwy.
Prawa do przerwy nie mają osoby, których czas pracy wynosi poniżej czterech godzin dziennie.
Łącznie zatem, w zależności od przypadku, przerwy na karmienie mogą wynosić od 30 minut do 90 minut. Co więcej, na wniosek pracownicy mogą być one udzielane łącznie, stąd często mówi się np. o godzinnej przerwie. Łącząc je, można je również wykorzystywać w ten sposób, że pracownica wcześniej kończy pracę lub później ją zaczyna, o ile pracodawca wyrazi na to zgodę.
Zobacz również:
Obowiązki pracownicy
Aby pracownica mogła skorzystać z prawa do przerwy na karmienie dziecka, nie wystarczy samo ustne poinformowanie o takim zamiarze. Powinna dopełnić również formalności w tym zakresie. Przede wszystkim musi złożyć do pracodawcy wniosek zawierający oprócz podstawowych danych – takich jak imię i nazwisko – również datę urodzenia dziecka oraz datę rozpoczęcia przerw na karmienie. W przypadku gdy zatrudnionej przysługuje prawo do więcej niż jednej przerwy i chciałaby je łączyć, powinna także zawrzeć to we wniosku. Pracodawca jest związany takim pismem, a zatem musi zgodzić się na takie wykorzystywanie przerw, o jakie wnioskuje matka. Potwierdza to w swojej praktyce także Państwowa Inspekcja Pracy.
Odrębne regulacje dla wybranych grup zawodowych
1. nauczyciele
Zgodnie z art. 69 ust. 2 ustawy z 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 967 ze zm.), jeżeli czas pracy kobiety karmiącej dziecko wynosi ponad cztery godziny ciągłej pracy dziennie, przysługuje jej prawo korzystania z jednej godziny przerwy wliczanej do czasu pracy. Jest to zatem pewne odstępstwo od przepisów kodeksu pracy na korzyść matki karmiącej, jednakże godziny tej nie można wliczać do pensum nauczycielskiego. A zatem nie obniża się godzin zajęć dydaktycznych nauczyciela, a jedynie jego ogólny czas pracy (40 godzin tygodniowo). Warto też zauważyć, że regulacje te dotyczą jedynie nauczycieli placówek publicznych.