Zarządzanie energią
REKLAMA
● Szkolisz coachów, trenerów i menedżerów na całym świecie, od 2006 roku w Polsce. Uczysz ich różnych umiejętności, także tego, co nazywasz zarządzaniem energią.
Isobel Menzies Lyth prowadziła badania nad lękiem i wyczerpaniem (nie w znaczeniu stresu w pracy czy długoterminowego wypalenia, ale w znaczeniu klinicznym) wśród pracowników szpitali. Odkryła, że był to zasadniczy element decyzji pracowników o porzuceniu kariery, powód błędów i niskiej wydajności, a także znaczący element systemów społecznych działających w szpitalach. Sporą część tego, co członkowie personelu szpitalnego robią w interakcji ze swoimi kolegami i pacjentami, obejmowało zrytualizowane unikanie lęku. To wielkie marnotrawstwo energii. Na Zachodzie myślimy o energii albo w kategoriach równań fizycznych, albo w kategoriach zmęczenia lub aktywności. We wschodniej Azji ludzie używają trzeciej metafory, opisują energię jako siłę życiową, chi, która ożywia ludzi, i którą można doładować. We współczesnej neurologii myślimy o mózgu jako o organie, który zużywa najwięcej energii w całym organizmie (większość tlenu, który wdychamy, idzie na utrzymanie jego funkcjonowania, dlatego jest to pierwszy organ, który zostaje wyłączony przy spadku dostaw tlenu). W czasie swoich szkoleń pokazuję, jak te trzy różne sposoby myślenia o energii można wykorzystać do zbudowania nowych, bardziej efektywnych sposobów kreowania życia, które jest bardziej produktywne i bardziej satysfakcjonujące.
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA