REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie możemy zgubić człowieczeństwa

Katarzyna Oksińska
Katarzyna Oksińska
Personel i Zarządzanie

REKLAMA

REKLAMA

Rozmowa z Katarzyną Oksińską, dyrektorką Departamentu HR w Centralnym Ośrodku Informatyki, o tym, jak budować motywację do pracy w firmie sektora publicznego.

Czym zajmuje się Centralny Ośrodek Informatyki? Myślę, że niewiele osób kojarzy firmę.

Centralny Ośrodek Informatyki, czyli COI, jest największą w Polsce państwową firmą IT. Dbamy o bezpieczeństwo i poprawne działanie najważniejszych systemów państwowych. Tworzymy i rozwijamy cyfrowe rozwiązania, które ułatwiają życie milionom ludzi w Polsce: mObywatela, Profil Zaufany, Rejestry Państwowe oraz wiele e-usług, dzięki którym sprawy urzędowe można załatwiać przez internet. Jesteśmy software house’em, ale robimy dużo więcej. Współpracujemy z instytucjami państwowymi i samorządami, identy - fikujemy potrzeby, projektujemy rozwiązania, dbamy o bezpieczeństwo, dostępność cyfrową, doświadcze - nia użytkownika, edukację oraz wiele innych obszarów, dzięki którym polska administracja staje się cyfrowa w przyjazny sposób. Nasze zadania wyznacza minister cyfryzacji, co potwierdza kluczową rolę COI w cyfryza - cji Polski i napędzaniu zmian w obszarze technologii.

REKLAMA

REKLAMA

Praca w administracji państwowej bywa często postrzegana jako ta, która nie daje szans na realizację ambicji zawodowych czy wdrażanie innowacyjnych projektów. Czy słusznie?

Często spotykam się z tym stereotypem, ale COI jest organizacją, która całkowicie temu zaprzecza. Tu można realizować się zawodowo, wdrażać ambitne projekty i przede wszystkim awansować. Sama jestem tego najlepszym przykładem. Po raz pierwszy dołączyłam do firmy w 2018 r. na stanowisko kierownika zespołu personalnego – to była wówczas średniej wielkości organizacja zatrudniająca około 500 pracowników, a jej znaczenie nie było tak kluczowe, jak obecnie. Kiedy po przerwie w 2023 r. wróciłam do COI na stanowisko zastępcy dyrektora Departamentu HR, organizacja diametralnie się zmieniała. Obecnie zatrudniamy ponad 1,7 tys. pracowników, ja bardzo szybko awansowałam i obecnie kieruję Departamentem HR składającym się z 40 osób. Oczywiście jako jednostka administracji publicznej musimy kierować się w swojej działalności przepisami, które nie dotyczą biznesu – jak np. zamówienia publiczne. To może spowalniać pewne procesy, ale z pewnością nie hamuje naszego roz woju. W swojej pracy cały czas się rozwijam, reali zuję ciekawe projekty HR-owe, uczę się nowych rzeczy, aby potem dzielić się wiedzą z innymi. Taką możliwość mam dzięki akceptacji i wsparciu moich działań przez dyrekcję COI. To bardzo ważne, aby zarząd firmy był ambasadorem działań HR-owych, a tak jest w naszym przypadku. Wyznajemy zasadę, że kluczem do sukcesu są ludzie.

Systemy związane z cyfryzacją państwa wymagają wysokiej klasy specjalistów, COI nie może sobie więc pozwolić na ryzyko braku kadry i niedokończenia kluczowych w skali państwa projektów. To duża odpowiedzialność dla Departamentu HR?

Odczuwamy tę presję, dodatkowo musimy rywalizować z prywatnymi podmiotami o specjalistów IT. Nie mamy łatwego zadania, bo choć oferujemy atrakcyjne warunki, konkurencja na wynagrodzenia z gigantami technologicznymi po prostu nie jest możliwa. Jednak mamy to szczęście i przywilej, że w większości pracują z nami ludzie z poczuciem misji, którzy chcą zmieniać nasze państwo, ułatwiać codzienne życie obywatelom. To szczytny cel i wie lu chce go realizować wspólnie z nami. Z takiego poczucia misji wywodzi się wysoki poziom zaan gażowania zespołów i to widać na każdym etapie prac. Współpracujemy z dużą grupą entuzjastów, którzy chcą mieć realny wpływ na funkcjonowa nie państwa, a my im to umożliwiamy. Dlatego też notujemy bardzo niską rotację. Oczywiście dużo pracy wymaga znalezienie unikatowych kompe tencji na rynku, choć i tu oferta pracy nad takimi systemami, jak mObywatel czy CEPiK jest dla wielu kandydatów kusząca. Realizacja takich projektów po prostu dobrze wygląda w CV.

Brak problemów ze znalezieniem nowych pracowników to również efekt profesjonalnie realizowanych procesów rekrutacji?

Z systematycznie prowadzonych ankiet wśród kandydatów, zarówno osób, które dołączyły do nasze go zespołu, jak i tych, które nie otrzymały oferty współpracy – wiemy, że zadowolenie z procesu rekrutacji jest wysokie. Wpływa na to zoptymalizowanie czasu trwania rekrutacji i maksymalne jego skrócenie. Kładziemy nacisk na otwartą komunikację z kandydatem i konkretny feedback. Zależy nam, aby utrzymywać dobre relacje także z tymi, którzy nie otrzymali propozycji pracy – ich pozytywne wrażenia po spotkaniu z rekruterem są dobrym prognostykiem na nawiązanie ewentualnej współpracy w przyszłości.

REKLAMA

Badania wskazują, że dobrze przeprowadzony onboarding zwiększa o 90 proc. szansę na pozostanie nowo zatrudnionych pracowników w firmie nawet do trzech lat. Jakie są praktyki COI w tym zakresie?

Zdajemy sobie sprawę, że doświadczenia z początku współpracy mają duże znaczenie dla późniejszego funkcjonowania zatrudnionych w organizacji. W pierwszym dniu w COI nowym pracownikom przekazujemy informację o tym, co ich czeka w firmie krok po kroku. Oczywiście otrzymują niezbędny sprzęt, poznają siedzibę i zespół współpracowników. Dodatkowo każdy nowo przyjęty jest zaprasza ny na lunch z przełożonym, podczas którego może się dowiedzieć czegoś więcej o firmie, a także uzyskać odpowiedzi na ważne dla kandydata pytania. Takim działaniem budujemy świadomość tego, jak istotna jest obustronna informacja zwrotna w relacji pracownik – przełożony. Dla większego komfortu kandydata wprowadziliśmy także rolę buddy’ego, który towarzyszy mu w pierwszych dniach pracy i jest dla niego wsparciem. Onboarding w COI trwa od trzech do sześciu miesięcy i ma swój ustalony plan. Zwykle po około trzech miesiącach przeprowadzona jest ankieta badająca poziom zadowolenia oraz opinie o samym procesie. Cieszy nas, że oceny są wysokie, co w praktyce przekłada się na minimalny wskaźnik rezygnacji w początkowym okresie zatrudnienia, a aż 90 proc. osób zostaje z nami dłużej niż rok.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ale na procesie rekrutacji i onboardingu troska o pracownika się nie kończy?

To prawda, zależy nam, aby pracownicy czuli się z nami dobrze przez cały okres współpracy. Dlatego oferujemy wiele atrakcyjnych benefitów, np. „wczasy pod gruszą”, prywatną opiekę medyczną, kafeterię myBenefit, kartę Multisport oraz wiele innych. Na szczególną uwagę zasługuje dzień wolny w urodziny czy czterotygodniowy płatny urlop na regenerację, z którego może skorzystać każdy po przepracowaniu minimum trzech lat. Nie stawiamy żadnych dodatkowych wymagań, aby pracownik mógł go otrzymać, wystarczy, że po uzgodnieniu ze swoim przełożonym zgłosi taką potrzebę do Departamentu HR. Dodatkowo oferujemy dwa dni wolne na realizację wolontariatu – tu każdy pracownik ma dowolność wyboru, w jakie działania chciałby się zaangażować. Na co dzień dbamy też o podnoszenie kompetencji kadry – korzystamy ze szkoleń wewnętrznych i propozycji z rynku. U nas każdy może awansować albo zmienić projekt, kiedy tego potrzebuje. Pomagamy pracownikom rozwijać się wewnątrz firmy, na bieżąco reagujemy na pojawiające się potrzeby, nie tylko w zakresie szkoleń specjalistycznych, lecz także kompetencji miękkich. Staramy się, aby każdy projekt był szyty na miarę zespołu i dopasowany do konkretnych oczekiwań uczestników. W miarę możliwości dbamy o to, aby projekty dla zespołów były realizowane offline, dzięki temu zyskujemy czas na dodatkową integrację, budowanie relacji między pracownikami, co w dobie pracy zdalnej jest nie do przecenienia.

Czy poziom employee experience jest dla firmy satysfakcjonujący?

Opieramy się na danych potwierdzonych badaniami. Wyniki eNPS wahają się od –100 do +100, my plasujemy się na poziomie –2, czyli dokładnie w połowie. Tym samym uzyskaliśmy informację, że w tym obszarze mamy przestrzeń do poprawy. Zidentyfikowaliśmy główne obszary wymagające zmiany i pracujemy nad tym. Jestem przekonana, że w kolejnym badaniu nasi pracownicy docenią, iż problemy, na które zwracali uwagę w ankiecie, zostały rozwiązane. Oczywiście na bieżąco informujemy o przebiegu prac nad zmianą, bo dzięki temu pracownicy czują, że poważnie traktujemy ich uwagi, a ich głos ma dla nas znaczenie. Kolejne badanie zostało zaplanowane na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2025 r.

Jak postrzega Pani rolę liderów w budowaniu kultury organizacyjnej otwartej na wykorzystanie sztucznej inteligencji, w której pracownicy postrzegają AI jako wsparcie, a nie zagrożenie?

Przyznam, że dziwią mnie dyskusje w tym tonie, szczególnie, że wzbudzają niepokój i poczucie zagrożenia wśród pracowników, a przecież sztuczna inteligencja nie będzie w stanie całkowicie wyeliminować pracowników i do tego w szybkim tempie, jak niektórzy przewidują. Widzę dużo pozytywów z wykorzystania AI w naszej działalności, to nam pomaga w pracy, a nie ją odbiera. Poprawia naszą efektywność, eliminuje uciążliwe i powtarzalne zadania, przyspiesza procesy. Jeśli wśród pracowników pojawiłyby się jakiekolwiek obawy w związku z tym, rolą liderów jest zadbanie o ich komfort. To wymaga edukacji i jasnego komunikowania, jakie są intencje pracodawcy. My chcemy wykorzystać potencjał AI nie w celu redukcji zatrudnienia, ale stworzenia możliwości rozwoju pracowników, realizacji ambitniejszych zadań.

Jak Pani wspomniała, wiele zależy od postawy i umiejętności feedbacku liderów. Na jakie wsparcie organizacji mogą oni liczyć?

Obecnie jesteśmy w trakcie pilotażowego wdrożenia ścieżek rozwojowych dla wszystkich pracowników. Taką ścieżkę może przejść każdy, ale nie ma takiego obowiązku. Pracownik wspólnie ze swoim przełożonym decyduje o tym, jakie kompetencje i w jakim zakresie mogą być rozwijane. Dotyczy to również menedżerów – działaniami rozwojowymi chcemy objąć zwłaszcza liderów tuż po awansie wewnętrznym. Doskonale rozumiem, jak ciężko jest pełnić funkcję kierownika czy dyrektora i udzielać konstruktywnego feedbacku pracownikowi, z którym przed chwilą pracowało się biurko w biurko. Dlatego staramy się o nich zadbać. Stworzony został specjalny program „Krótko o zarządzaniu”, w skrócie KOZ(a), w trakcie którego, staramy się przekazać młodym stażem liderom podstawową wiedzę niezbędną do zarządzania ludźmi. Lider powinien wiedzieć, czego potrzebuje, aby efektywnie zarządzać swoim zespołem, a my jako Departament HR będziemy mu to zapewniać.

Większość liderów HR ma tę świadomość, że menedżerowie są dziś przytłoczeni obowiązkami. To tylko potwierdza, że projekty, takie jak KOZ(a) są konieczne.

Z perspektywy ośmiu miesięcy funkcjonowania KOZ(y) widzimy, jak bardzo projekt trafił w potrzeby liderów. Cieszy się dużym powodzeniem, mamy 70 proc. frekwencję na cotygodniowych spotkaniach, a poziom zadowolenia z zajęć to ponad 90 proc. Jest tyle kwestii do opracowania, ciągle rodzą się nowe tematy, program jest realizowany w odpowiedzi na konkretne potrzeby – menedżerowie zgłaszają je na bieżąco. Zajęcia potwierdziły, jak bardzo kierownicy średniego szczebla potrzebują naszego wsparcia, bo czują się przeciążeni, nierzadko wypaleni, mają problemy z zarządzaniem własnymi emocjami, niepokojem. Zainteresowanie tym tematem przerosło nasze oczekiwania.

Z czego może głównie wynikać?

W mojej ocenie duży wpływ na pogarszającą się kondycję menedżerów i ich pracowników ma praca zdalna. To, co jeszcze kilka lat temu wydawało nam się doskonałym rozwiązaniem, dziś pokazuje swoje złe oblicze. Brakuje nam spotkań w biurze, rozmów przy kawie, interakcji z drugim człowiekiem. Większość czasu pracownicy spędzają przed komputerem, zatopieni w swoich projektach, bez kontaktu z kimkolwiek. My ze sobą nie rozmawiamy, a nawet jeśli, to za pośrednictwem różnego rodzaju komunikatorów, często nawet nie widzimy swojej twarzy. To rodzi frustrację. Jeśli do tego dołożymy przeciążenie projektami – a z tym właściwie w każdej firmie mamy dziś do czynienia – o wypalenie nietrudno.

Czy Departament HR stara się przeciwdziałać temu zjawisku?

To jeden z naszych priorytetów. Już od dłuższego czasu oferujemy pracownikom dostęp do platformy Helping Hand, która pomaga im zadbać o ogólny dobrostan. Pracownicy znajdą tu filmy i podcasty m.in. o tym, jak radzić sobie ze stresem, lękiem, trudnymi emocjami, dostępne są tu różnego rodzaju narzędzia do samorozwoju, ale także terapia online, wsparcie psychologów, terapeutów i coachów. Anonimowe raporty wskazują, że pracownicy chętnie korzystają z tego rozwiązania. Dążymy do zapewnienia równowagi między pracą a życiem osobistym – staramy się po godzinach pracy nie wysyłać służbowych maili, a jeśli taki się zdarzy, pracownik nie ma obowiązku na niego odpowiadać. Pracujemy w elastycznych godzinach (zaczynamy między 7:00 a 10:00), a także oferujemy dodatkowy urlop na regenerację, o którym wspominałam wcześniej. Oczywiście organizujemy spotkania w siedzibie firmy, które mają na celu integrację zespołów, ale udział w nich jest dobrowolny.

Czy firma celebruje wspólne sukcesy?

Niedawno wdrożyliśmy „PoleCOIkę” – aplikację służącą wzajemnemu docenianiu – każdy pracownik może dać komuś innemu pochwałę. „PoleCOIka” to efekt pracy osób, które aplikowały do odbycia stażu w COI. Platforma cieszy się dużym powodzeniem – w ciągu miesiąca pojawiło się na niej ponad 1,2 tys. pochwał. Widzimy więc, jak bardzo pracownicy spragnieni są doceniania. Oczywiście chcielibyśmy celebrować nasze sukcesy jak najczęściej wspólnie w biurze, ale mając tak rozproszony zespół, ciężko jest to zrealizować.

Czy Pani zdaniem zdalny model pracy przyczynia się także do spadku efektywności zespołów? Czy powrót do biura mógłby rozwiązać ten problem?

Obserwuję, że wiele firm technologicznych nakazuje swoim pracownikom powrót do biura. My nie chcemy tego robić, tym bardziej że nie mamy takiego narzędzia, którym możemy zbadać, że wydajność pracy w systemie stacjonarnym rzeczywiście byłaby wyższa. Ufamy, że czas przeznaczony na pracę specjaliści wykorzystują na rzecz naszej firmy. Zapewne znajdą się osoby, którym praca zdalna umożliwi współpracę również z innymi firmami, ale czy to zawsze będzie znaczyło, że są dla nas mniej efektywni?

Jednym z łączników, który nawet w trudnych czasach pozwala organizacji być efektywnym, jest kultura organizacyjna. Na jakie wartości stawia dziś COI?

Dobrze sformułowana misja pozwala jednoczyć się i działać razem nawet w trudnych okolicznościach. W naszym przypadku kierujemy się misją: „Tworzymy państwo przyjazne Obywatelom, zapewniając im obsługę spraw urzędowych poprzez wygodny i bezpieczny dostęp do rozwiązań cyfrowych”. Umożliwiając realizację tak ambitnej misji, opracowaliśmy i spisaliśmy nasze wartości, bo dzięki temu możemy kierować się nimi na co dzień. Dla nas ważne są: zaufanie, zaangażowanie, współpraca, odpowiedzialność, innowacyjność. Praca w rozproszonym zespole jest możliwa tylko wtedy, gdy opiera się na wzajemnym zaufaniu. Dlatego nie kontrolujemy, co pracownicy robią w czasie pracy, ale rozliczamy ich ze zleconych zadań. Oczywiście realizacja celów w wyznaczonym terminie i oczekiwanym poziomie nie będzie możliwa bez zaangażowania i motywacji do działania, a także współpracy. Staramy się brać odpowiedzialność za to, co robimy. Rozwijamy kompetencję przedsiębiorczości, poczucie, że pracownik w pełni odpowiada za realizację tego, w co jest zaangażowany. Za tym jednak musi iść akceptacja firmy na popełnianie błędów i wyciąganie lekcji z odniesionych porażek. W tym obszarze mamy jeszcze sporo do zrobienia, jesteśmy jednak świadomi, że bez takiego podejścia nie będziemy mieli szans na innowacyjność. A na niej bardzo nam zależy.

Czy uważa Pani, że w firmie IT, mocno skoncentrowanej na innowacyjności i rozwoju technologii, można zgubić człowieczeństwo?

Obcując na co dzień z technologią – tworząc ją, odkrywając coraz większe możliwości, jakie nam daje, można ulec złudzeniu, że będzie ona w stanie zastąpić nam kontakt z drugim człowiekiem. Już dziś większość naszych potrzeb życiowych jesteśmy w stanie zrealizować przez internet. Ale moim zdaniem to droga donikąd. Nie wolno nam zgubić człowieka – im więcej technologii w naszym życiu, tym bardziej powinniśmy dbać o budowanie relacji i w pracy, i poza nią. Tu właśnie postrzegam znaczącą rolę działów HR – troska o to, aby wykonując swoje obowiązki jak najczęściej pracować z drugim człowiekiem, a nie z maszyną. Bardzo cenię sobie bezpośrednie kontakty z pracownikami, doceniam, że chcą ze mną rozmawiać nie tylko jak pracownik z pracownikiem, ale po prostu, jak człowiek z człowiekiem.

Dziękuję za rozmowę.

Anna Włudarczyk

KATARZYNA OKSIŃSKA Dyrektorka Departamentu HR w Centralnym Ośrodku Informatyki. Doświadczona specjalistka w dziedzinie zarządzania zasobami ludzkimi, ma wieloletnie doświadczenie w budowaniu i wdrażaniu strategii personalnych. Jej kompetencje obejmują również kształtowanie polityki wynagrodzeń i benefitów oraz prowadzenie działań mających na celu zwiększenie zaangażowania i satysfakcji z pracy

Źródło: Personel i Zarządzanie

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Inspektorzy pracy jak sądy pracy - będą mogli ustalić stosunek pracy

Planowana reforma Państwowej Inspekcji Pracy stanowi istotny punkt zwrotny dla polskiego rynku pracy, znacząco wpływając na sposób funkcjonowania współpracy B2B oraz umów zlecenia. Czy i jak zmieni się sytuacja setek tysięcy zatrudnionych i czy dojdzie do tego, że Inspektorzy pracy będą jak sądy pracy - będą mogli ustalić stosunek pracy?

Miesięczna premia 500 plus też od 1 stycznia 2026 r.: sprawdź czy Tobie się należy

Jak się okazało pod koniec 2025 r. przemyślane premie to nie tylko koszt, a inwestycja w ludzi, w tym w zadowolenie pracownika i satysfakcje pracodawcy. W erze rynku pracownika, gdzie brakuje rąk do pracy, taki bonus - jak premia 500 plus, miesięcznie do wynagrodzenia, motywuje pracowników. Pracodawcy: analizujcie ryzyka, konsultujcie z PIP, wprowadzajcie dodatkowe premie motywacyjne, a pracownicy: wnioskujcie o wdrożenie premii w 2026 r. jeśli jeszcze jej nie ma w Waszym miejscu pracy. Takie 500 plus razy 12 miesięcy da nawet rocznie - w 2026 r. dodatkowe 6000 zł. do wynagrodzenia.

Zmiany w Karcie Nauczyciela od 13.12.2025 r. Najnowszą ustawę komentuje NSZZ „Solidarność” Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania. Koniec z jednostronnością w sprawie dodatków czy godzin ponadwymiarowych - od teraz w mocy UZP

Redakcja Infor zgłosiła się do Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” z prośbą o komentarz do najnowszych zmian wdrożonych w Karcie Nauczyciela. Zmiany wchodzą w życie 13 grudnia 2025 r. a same przepisy mają ogromny wpływ na sytuację prawną i zatrudnieniową nauczycieli. Poniżej prezentujemy odpowiedź, którą otrzymaliśmy bezpośrednio od NSZZ "Solidarność", z której wynika m.in., że wprowadzono nowy, znacznie silniejszy mechanizm kształtowania warunków pracy w oświacie, który w wielu miejscach może zastąpić lub ograniczyć znaczenie dotychczasowych regulaminów wynagradzania nauczycieli przyjętych przez JST lub ministerstwa. Czy w szkołach będzie więc rewolucja regulacji wewnętrznych (UZP) a nauczyciele będę mogli domagać się więcej?

Podwyżki dla pracowników od 2026 roku: duża sieć sklepów spożywczych podjęła decyzję. Nie tylko wynagrodzenie zasadnicze ale i konkretne benefity

Ponad 12 tys. pracowników Kaufland zatrudnionych na stanowisku sprzedawca/kasjer oraz pracownik porządkowy otrzyma od 1 stycznia 2026 roku wyższe wynagrodzenie. Od marca 2026 roku podwyżki otrzymają pracownicy na innych stanowiskach w marketach i logistyce.

REKLAMA

Od 1 stycznia 2026 r. dla wszystkich na zleceniu czy JDG - 3 miesięczne okresy wypowiedzenia w związku z nową ustawą o stażach? Problematyka wypowiedzenia umowy o pracę na granicy wejścia rygoru 3-miesięczngo terminu wypowiedzenia

W praktyce biznesowej firm bardzo często pojawia się problem ustalenia prawidłowego okresu wypowiedzenia w sytuacji, gdy pracownik „wchodzi” w 3-letni staż zatrudnienia już w trakcie biegu wypowiedzenia. Powoduje to liczne wątpliwości po stronie zarówno pracodawców, jak i pracowników. Co więcej, od 1 stycznia 2026 r. dla niektórych zaczną obowiązywać dłuższe okresy wypowiedzenia w związku z nową ustawą o zaliczaniu okresów pracy na różnych podstawach do stażu pracy.

Ci rodzice mogą odzyskać utracone uprawnienia. Jest ważny krok Sejmowej Komisji w tej sprawie

W Sejmie zapadła ważna decyzja, która może odmienić sytuację wielu polskich rodzin. Komisja do Spraw Petycji podjęła działania dotyczące grupy rodziców, którzy przez lata czuli się pokrzywdzeni przez obowiązujące przepisy. Czy czekają nas istotne zmiany w prawie pracy? Ministerstwo Rodziny zostało wezwane do zajęcia stanowiska w tej sprawie.

Co za profity dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny w 2026 r.

Przywykliśmy myśleć o Karcie Dużej Rodziny (KDR) głównie jako o katalogu ulg – tańsze bilety, rabaty na zakupy, ulgi czy bezpłatne wejścia do parków narodowych. W praktyce KDR działa jednak szerzej: w wielu miejscach daje pierwszeństwo w dostępie do usług publicznych, również w 2026 r. istotnie wpływa na sytuację posiadaczy KDR na rynku pracy.

Czy ZUS „konfiskuje” oszczędności emerytalne Polaków? RPO interweniuje w sprawie emerytur i rent do MRPiPS

W piśmie skierowanym do Minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, Marcin Wiącek pyta wprost, czy resort dostrzega potrzebę nowelizacji przepisów, które obecnie narażają seniorów i nie tylk na utratę oszczędności życia z powodu biurokratycznych terminów i niejasnych interpretacji. Jak to możliwe, że emerytury czy renty są tak zaniżane? Czy ZUS może dalej tak postępować? Odpowiedź MRPiPS może zadecydować o losach tysięcy przyszłych emerytów.

REKLAMA

Ewidencja czasu pracy online – jak raporty pomagają rozliczać nadgodziny i grafik

Menedżer, który próbuje ogarnąć zespół na podstawie arkuszy z grafikiem, papierowej listy obecności i maili o nadgodzinach, zwykle widzi tylko fragment prawdziwej sytuacji. Trudno wtedy odpowiedzieć na proste pytania: czy grafik pracy jest ułożony zgodnie z przepisami, kto faktycznie jest dziś dostępny, jak rozliczyć nadgodziny i czy ewidencja czasu pracy obroni się przy kontroli PIP. Nowe raporty czasu pracy w systemie RCPonline zbierają te informacje w jednym miejscu – w kolejnych częściach pokażemy pięć typowych problemów menedżera i konkretne widoki raportowe, które pomagają je rozwiązać bez żonglowania plikami.

Testy psychologiczne w rekrutacji pracowników. Co mierzą i jak pomagają tworzyć duże zespoły w krótkim czasie

W branży BPO (Business Process Outsourcing) rekrutacja często przyjmuje formę operacji masowej. Tworzenie zespołów liczących 8–10 osób w jednym procesie, przy jednoczesnym zachowaniu wysokich standardów kompetencyjnych i kulturowych, to jedno z najtrudniejszych zadań HR w tej branży. W tym kontekście rośnie znaczenie testów psychologicznych i narzędzi diagnostycznych, które wspierają proces selekcji nie tylko pod kątem wiedzy czy doświadczenia, ale również – a może przede wszystkim – dopasowania do specyfiki pracy zespołowej i środowiska usługowego.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA