REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Więcej osób nadal emigruje w celach zarobkowych niż wraca do kraju

REKLAMA

Ponad 5,6 miliona obywateli z 10 krajów Europy Środkowo-Wschodniej przebywa na emigracji zarobkowej na rynkach starej Unii. Ponad 30 proc. z nich (1,8 mln) to Polacy – wynika z raportu przygotowanego przez CEED Institute, think-tanku założonego przez Jana Kulczyka. Eksperci zaproszeni przez CEED Institute przyznali, że skala zjawiska jest większa niż oczekiwano i wciąż więcej osób wyjeżdża niż wraca z emigracji.

Prawie dwa miliony Polaków zdeterminowanych, przedsiębiorczych, chcących i potrafiących ciężko pracować, to armia, która może być siłą napędową każdej europejskiej gospodarki. Polska, która aspiruje do roli lidera regionu, nie może marnować takiego potencjału. Nasza gospodarka, żeby się rozwijać, musi stawać się coraz bardziej konkurencyjna, również na rynku pracy dla własnych obywateli. Dopiero wtedy, gdy będziemy potrafili wykorzystać i rozwijać własną przedsiębiorczość, kreatywność i know-how, będziemy mogli myśleć o skutecznym konkurowaniu na rynkach UE – przekonuje Jan Kulczyk, globalny przedsiębiorca i założyciel CEED Institute. 

REKLAMA

REKLAMA

Skala emigracji zarobkowej jest większa od przewidywań

Raport pokazuje, że liczba osób, które po wejściu Polski do Unii wyemigrowały w celach zarobkowych, jest dużo większa niż się nam wydawało przed rozszerzeniem. Drugi wniosek z raportu jest taki, że powroty, które – jak się spodziewaliśmy – będą następowały po kilku, 2–3, może 5 latach od wyjazdu – są również dużo mniejsze od przewidywanych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maciej Duszczyk, ekspert CEED Institute i autor raportu „Migracje w XXI wieku z perspektywy krajów Europy Środkowo-Wschodniej – szansa czy zagrożenie?”.

Z raportu CEED Institute wynika, że w 2012 r. ok. 5,6 mln obywateli 10 krajów Europy Środkowo-Wschodniej mieszkało w państwach starej UE. Zdecydowana większość z nich – 4 mln – wyemigrowała po rozszerzeniu wspólnoty w 2004 r. Najwięcej emigrantów pochodzi z Rumunii – 2,4 mln, a Polska (1,8 mln) jest pod względem ilościowym na drugim miejscu. Procentowo największy wzrost zanotowano na Łotwie (450 proc.) Litwie (400 proc.) i w Rumuni (340 proc.). Wzrost emigracji po 2004 roku w najmniejszym stopniu dotknął Słowenii (25 proc.) i Czech (40 proc.). W Polsce wskaźnik ten wyniósł 210 proc.

Zobacz także: Eksperci o sytuacji na rynku pracy w nowym roku

REKLAMA

W 2012 r. na każde 10 tys. Polaków wyjechały 2 osoby

Zgodnie z raportem CEED Institute z Polski w 2012 r. wyjechały statystycznie 2 osoby na każde 10 tys. mieszkańców. Choć emigrantów wciąż przybywa, to w latach 2009–2011 do Polski rocznie wracało ponad 100 tys. osób, które wcześniej zdecydowały się na wyjazd.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dane przedstawione w raporcie na pewno nie powodują euforii, ale dają inny obraz tej sytuacji. Nie brakuje dyskusji o emigracji Polaków, ja też bym wolał, żeby większość z nich znalazła pracę tutaj, w Polsce. Ale ważna jest też możliwość swobodnego przemieszczania się – podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.

Duszczyk dodaje, że ekonomicznie zjawisko migracji jest korzystne dla krajów przyjmujących. Sama Wielka Brytania, gdzie niemal 4 proc. populacji to emigranci z innych krajów UE, od 2000 r. zyskała dzięki nim 20 mld funtów. Obywatele innych państw pomagają wypełnić luki na rynku pracy i wspierają wzrost gospodarczy, a ci, którzy pozostają, pozwalają na długoterminowy rozwój kraju emigracji. Ekspert CEED Institute zauważa także, że w krótkiej perspektywie zyskują też kraje, z których ludzie wyjeżdżają za pracą. Głównie dzięki transferom finansowym od emigrantów do ich rodzin, które pozostały w kraju. W 2012 r. do Polski trafiły w ten sposób ponad 3 mld euro, czyli niemal 1 proc. PKB. W innych krajach, takich jak Litwa, Rumunia czy Chorwacja, transfery z krajów UE to nawet blisko 2 proc. PKB.

Czeka nas katastrofa demograficzna?

Jednak ten pozytywny obraz migracji, jeśli chodzi o konsekwencje ekonomiczne, burzy nam się, jeśli nałożymy tak zwany filtr demograficzny. Otóż, jeżeli Polacy i obywatele innych państw Europy Środkowo-Wschodniej nie będą wracali do Polski i do swoich krajów, to czeka nas katastrofa demograficzna – prognozuje Duszczyk. Eurostat szacuje, że do 2060 r. liczba mieszkańców Polski może spaść poniżej 33 milionów. 

Problem emigracji zarobkowej jest olbrzymi, a głównym czynnikiem wpływającym na skalę zjawiska, istotniejszym nawet niż wysokość wynagrodzenia, jest stabilność zatrudnienia – podkreślał podczas dyskusji Michał Boni, były minister pracy i polityki socjalnej. – Wielu młodych ludzi wybiera dzisiaj pracę np. w Wielkiej Brytanii, bo tam łatwiej o start zawodowy, a poczucie bezpieczeństwa w kwestii stabilności jest większe. Najwyższa pora to zmienić.

Wszyscy uczestnicy debaty zgodzili się, że choć nadmierna emigracja zarobkowa jest dla Polski poważnym wyzwaniem i zagrożeniem, zarówno ekonomicznym, jak i demograficznym, to swoboda w przepływie pracowników w ramach Wspólnoty jest kluczową zasadą UE, której nie należy zmieniać.  

– Co zrobić, żeby Polacy chcieli zostać, bo to jest bardzo ważne pytanie? Receptą jest przede wszystkim wzrost gospodarczy. Bo jeżeli on będzie, to będą wyższe płace i większa stabilność zatrudnienia – zapewnia Kosiniak-Kamysz. – Zmiany, które wprowadzamy, na przykład w oskładkowaniu umów-zleceń, czyli odchodzenie od tymczasowych form zatrudnienia, czy zmiany w umowach terminowych o pracę, to może być dobry sposób na utrzymanie Polaków w kraju.

Zobacz również: Wkrótce nie będzie komu pracować

Wielu emigrantów ma wyższe wykształcenie

Dodaje, że resort pracy wspiera też młodych przedsiębiorców, także już na ostatnim roku studiów. Trwa pilotażowy program „Wsparcie w starcie”, dzięki któremu studenci w trzech województwach mogą ubiegać się o tanią pożyczkę na uruchomienie własnej działalności gospodarczej. Po wejściu w życie reformy urzędów pracy program obejmie cały kraj. Nowi przedsiębiorcy mogą też liczyć na dwuletnią obniżkę składek ZUS.

Z danych CEED Institute wynika, że wyjeżdżają głównie młodzi Polacy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, w wieku 25-35 lat. Wielu z nich ma wyższe wykształcenie.

W zorganizowanej przez CEED Institute debacie o wyzwaniach związanych ze zjawiskiem migracji wzięli udział: Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, Michał Boni, były minister pracy i polityki socjalnej, Katarzyna Zajdel-Kurowska, członek zarządu NBP, Janusz Jankowiak, główny ekonomista PRB, Maciej Duszczyk, ekspert CEED Institute i zastępca dyrektora Instytutu Polityki Społecznej UW oraz Tomasz Misiak, przewodniczący rady nadzorczej Work Service i wiceprezydent Pracodawców RP.

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Pracodawcy nie cierpią tego przepisu - wtedy musisz dostać równowartość nawet 6-miesięcznej pensji! Komu i kiedy się należą dodatkowe pieniądze od pracodawcy?

Śmierć członka rodziny to moment, w którym kwestie finansowe schodzą na dalszy plan, ustępując miejsca żałobie. Jednak polskie prawo pracy przewiduje mechanizmy, które mają zabezpieczyć bliskich zmarłego pracownika w tym najtrudniejszym czasie. Jednym z nich jest odprawa pośmiertna. To nie dobra wola pracodawcy, a jego prawny obowiązek. Kto może otrzymać te środki? Dlaczego czasem wypłata jest dzielona na pół? I kiedy szef może legalnie odmówić wypłaty?

Będzie 15. wypłata emerytur i rent jeszcze w grudniu 2025 r. ZUS już ogłosił i ma wspaniałą wiadomość dla części seniorów

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił zmiany w harmonogramie grudniowych wypłat. Część seniorów otrzyma świadczenia wcześniej niż zwykle, a osoby z terminem 25 grudnia dostaną pieniądze przed świętami. Dodatkowo, na koniec miesiąca pojawi się niespodzianka – druga wypłata dla osób z terminem 1. dnia miesiąca, co w praktyce oznacza 15. przelew w roku.

Zmiany w ZFŚS jeszcze w 2025 r. lub od 2026 r. Czego dotyczą nowe przepisy

Zmiany w ZFŚS wejdą w życie jeszcze w 2025 r. lub zaczną obowiązywać od 2026 r. Czego dotyczą nowe przepisy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych? Chodzi o reprezentację pracowników.

Zmiany w Kodeksie pracy 2026. Nowa zasada wypłaty ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy

Zmiany w Kodeksie pracy w 2026 roku dotyczą deregulacji przepisów. Chodzi o wprowadzenie postaci papierowej lub elektronicznej składania dokumentów uregulowanych w prawie pracy. Będzie również nowa zasada wypłaty ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy. Które przepisy kodeksowe się zmieniają?

REKLAMA

Wsparcie z PFRON: staże, zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami, praktyki i wolontariat. Wnioski do 1 grudnia 2025 r.

Najnowszy program z PFRON dot. przygotowania do staży, praktyk, wolontariatu oraz zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami w instytucjach kultury – jest częścią większego projektu „Projektowanie Uniwersalne Kultury – Dostępność w Instytucjach Kultury”. Celem tego przedsięwzięcia jest poprawa dostępności instytucji kultury oraz włączenie osób z niepełnosprawnościami i seniorów w ich działania. Partnerem realizującym projekt jest Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Całość przedsięwzięcia jest finansowana ze środków Unii Europejskiej – w ramach działania 3.3 „Systemowa Poprawa Dostępności” Priorytetu III „Dostępność i Usługi dla Osób z Niepełnosprawnościami” Programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego 2021-2027.

Szykują się zmiany w zasiłku opiekuńczym i wydłużenie aktualnych 14, 30 i 60 dni opieki. MRPiPS z MZ planuje rewizję przepisów

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wraz z Ministerstwem Zdrowia zapowiadają prace nad przeglądem obowiązujących przepisów w zakresie zasiłku opiekuńczego i dokonanie ewentualnych zmian. Resort pracy przyznaje, że te regulacje wymagają dopasowania do potrzeb rodzin, u których dzieci cierpią na szczególne choroby. Obecnie maksymalny okres, na który można uzyskać zasiłek opiekuńczy, jest zbyt krótki i nie odpowiada faktycznym potrzebom rodzin opiekujących się chorymi dziećmi. MRPiPS planuje współpracę z Ministerstwem Zdrowia w zakresie przygotowania odpowiednich rozwiązań - tak, aby regulacje były jak najbardziej transparentne i interdyscyplinarne.

Mental Health Summit 2025: pierwsza w Polsce bezpłatna konferencja o zdrowiu psychicznym w miejscu pracy. Trwają zapisy

Mental Health Summit 2025 odbędzie się 28 listopada 2025 r. online. To pierwsza w Polsce bezpłatna konferencja o zdrowiu psychicznym w miejscu pracy. Infor.pl objął wydarzenie patronatem medialnym. Trwają zapisy.

Pokolenie Z pracuje w kilku miejscach na raz. Pracodawcy tego nie lubią

Pokolenie Z pracuje w kilku miejscach na raz. Czy to dobrze? Pracodawcy tego nie lubią, ale jednoczesna praca u różnych zatrudniających przynosi młodym pracownikom korzyści. Dlaczego Zetki pracują wieloetatowo? Jak pogodzić racje pracowników i pracodawców?

REKLAMA

Bezpodstawne obniżenie wynagrodzenia? Nie. Pracodawcy mieli rację bo obowiązuje zasada nullum crimen sine lege certa

Poniżej opis stanu faktycznego i prawnego bardzo ciekawej sprawy, która zawisła przed SN. Sprawa odnosiła się do wypłaty wynagrodzenia i zasady nullum crimen sine lege certa. Sąd Najwyższy wskazał, że niejasne warunki odpowiedzialności karnej i odpowiedzialności za wykroczenia wykładać należy ściśle - zatem pracodawcy wygrali w SN i sprawa trafiła do ponownego rozpoznania w sądzie okręgowym.

991 i więcej dni umowy na czas określony? Czy 5 umów na czas określony? To nie luka prawna, ale KP pozwala omijać limity umów: pracownicy muszą uważać na wyłączenia z art. 25 zn. 1 par. 4 jeśli chcą umowę na czas nieokreślony

Generalna zasada wynikająca z Kodeksu Pracy w zakresie umów o pracę zawieranych na czas określony jest taka, że istnieją ograniczenia czasowe i liczbowe tych umów terminowych. O co zatem chodzi z okresem 33 miesięcy i limitem 3 umów? Czy można to ominąć i przedłużyć czas trwania terminowej umowy albo liczbę zawartych umów - tak aby jak najdłużej nie zawierać umowy na czas nieokreślony? Okazuje się, że jest taka możliwość.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA