Składki emerytalne będą waloryzowane na podstawie wzrostu PKB
REKLAMA
"Dokładny sposób waloryzacji tych środków nie jest jeszcze określony, ale będzie to prawdopodobnie nominalne tempo wzrostu PKB (realny wzrost PKB powiększony o inflację)" - powiedział minister. Wyjaśnił, że nominalne tempo wzrostu PKB jest bardzo podobne do wzrostu funduszu płac, co jest podstawą waloryzacji obecnych kont indywidualnych w ZUS. "Ten sposób waloryzacji oznacza, że w pierwszym filarze, także teraz w tych osobistych kontach, podstawa pobierania składki emerytalnej rośnie dokładnie tak samo jak uprawnienia do przyszłej emerytury. To właśnie zapewnia równowagę systemu emerytalnego" - powiedział.
REKLAMA
Reforma emerytalna - ZUS gotowy na zmianę zasad podziału składki emerytalnej >>
Dodał, że wobec tego nie będzie problemu jakiegokolwiek deficytu, czy braku w ZUS wynikającego z przesunięcia składek.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Michał Boni powiedział wcześniej we wtorek, że część składki z OFE, która zostanie przeniesiona do ZUS będzie waloryzowana stopą zwrotu z obligacji skarbowych.
"60 proc. tego, w co inwestowane są pieniądze "ofowskie" to są właśnie obligacje, czyli nie ma zakłócenia, nie ma zagrożenia dla wysokości naszych emerytur, ze względu na zmianę sposobu inwestowania" - podkreślił minister Boni.
Czy rząd zlikwiduje zasiłek chorobowy i obniży emerytury? >>
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat