Emerytury będą chronione przed komornikiem - nowelizacja ustawy
REKLAMA
"Obecnie komornik może zająć 50 proc. emerytury. Jeśli emeryt pobiera najniższe świadczenie (od 1 marca 2010 r. - 706,29 zł) to po egzekucji komorniczej może pozostać mu miesięcznie zaledwie ok. 350 zł, a za to nie da się przeżyć" - powiedziała posłanka PiS Barbara Bartuś, współautorka projektu.
REKLAMA
Coraz mniej emerytów i rencistów >>
Dodała, że liczy na poparcie posłów w tej sprawie. "Wiem, Lewica już poparła nasz projekt, a PO i PSL nie powiedziało zdecydowanie nie. Teraz nad projektem trzeba będzie popracować w specjalnej podkomisji" - dodała.
"Gazeta Wyborcza" informowała, że "liczba starszych osób, które nie spłacają na czas kredytów i którym komornicy "wchodzą na emeryturę" rośnie lawinowo. Jako przykład podano oddział ZUS w Bydgoszczy, który zanotował w pierwszym kwartale tego roku prawie 3,2 tys. zajęć komorniczych, podczas gdy w zeszłym roku było to ledwie 500 wniosków.
Rząd negatywnie o emeryturach niezależnych od wieku >>
REKLAMA
Rzecznik prasowy ZUS Przemysław Przybylski powiedział, że ZUS nie ma zbiorczych danych na temat liczby emerytur zajętych przez komorników. Potwierdził jednak, że "liczba zajęć komorniczych wypłacanych przez ZUS stale rośnie i to w szybkim tempie". Wyjaśnił, że komornicy występują z wnioskami o zajęcie świadczenia do poszczególnych oddziałów ZUS.
Zdaniem ekspertki PKPP Lewiatan Małgorzaty Rusewicz, proponowana zmiana może mieć negatywne konsekwencje dla emerytów i rencistów, bo banki zaostrzą kryteria udzielania im kredytów, co może doprowadzić np. do podwyższenia stawek ubezpieczenia kredytów, żądania wyższego niż dotąd zabezpieczenia. Jej zdaniem, może to wykluczyć emerytów z rynku kredytowego.
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA