Kontrola L4 - ZUS ma nowe narzędzie!
REKLAMA
REKLAMA
Kontrola L4 przez ZUS - nowe narzędzie
Od 5 października 2021 r. ZUS zyska nowe narzędzie kontroli. Zakład może bowiem kierować osobę przebywającą na L4 na badanie do lekarza orzecznika lub konsultanta. Wszystko po to, by sprawdzić, czy faktycznie pracownik jest chory, a zwolnienie – uzasadnione. Zgodnie z regulacją zawartą w art. 59 ust. 5a ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa ZUS będzie wysyłał zawiadomienia do ubezpieczonego o terminie badania na adres do doręczeń elektronicznych wpisany do bazy adresów elektronicznych, poza tym przez operatora wyznaczonego z wykorzystaniem publicznej usługi hybrydowej jak również za pomocą operatora pocztowego, pracowników ZUS lub innych upoważnionych osób oraz za pośrednictwem pracodawcy. W przypadku zastosowania doręczenia na adres do doręczeń elektronicznych zawiadomienie przekazuje się na piśmie w postaci elektronicznej.
REKLAMA
Nowe uprawnienie ZUS od 2022 r.?
Czy od 1 stycznia 2022 r. w życie wejdą przepisy rozszerzające uprawnienia ZUS, który będzie mógł również zapytać operatorów komórkowych o okolice, w których do sieci logował się telefon czy sprawdzanie w banku, w jakich miejscach używana była karta płatnicza Ubezpieczonego? Czy urzędnicy ZUS będą mogli m.in. sprawdzić media społecznościowe pracownika na zwolnieniu? Czy w przypadku wykrycia nieprawidłowości mogą zwrócić się do biura podróży o zweryfikowanie, czy osoba pobierająca środki z L4 w danym czasie przebywała na wakacjach?
SPROSTOWANIE:
Stanowisko rzecznika prasowego ZUS Pawła Żebrowskiego:
"Chciałbym uspokoić ubezpieczonych i zdementować kilka nieprecyzyjnych informacji, jakie pojawiły się w przestrzeni medialnej. ZUS nie będzie mógł wystąpić do operatora sieci komórkowej ani banku o informacje na temat ich klientów. Nowe przepisy nie dają takich uprawnień ZUS.
W ustawie zostały natomiast doprecyzowane kwestie związane z przekazywaniem informacji do ZUS. Od 1 stycznia 2022 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie uprawniony do pozyskiwania danych i informacji w zakresie niezbędnym do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru oraz do ich wypłat od ubezpieczonych oraz płatników składek.
Obecnie brak pełnej i rzetelnej informacji i dokumentacji od płatników składek lub ubezpieczonych utrudnia ustalanie prawa do zasiłków, ich terminową wypłatę oraz ich weryfikację. Dotychczas zdarzały się sytuacje, że płatnicy składek lub ubezpieczeni, powołując się na brak podstawy prawnej do udostępnienia danych, odmawiali przekazywania informacji lub dokumentów.
REKLAMA
Nowy przepis ma być skutecznym narzędziem, który przyczyni się do pozyskiwania od płatników składek i ubezpieczonych danych koniecznych do przyznania prawa i wypłaty świadczenia z ubezpieczeń społecznych, bądź ich weryfikacji (np. dotyczących potwierdzenia okoliczności zawartych w oświadczeniach składanych przez ubezpieczonych w celu ustalenia prawa do zasiłku, istnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, ustalenia okoliczności związanych z prawidłowością wykorzystywania zwolnień od pracy.
Chodzi na przykład o sytuacje, kiedy osoba zatrudniona u dwóch pracodawców przebywa na zwolnieniu lekarskim. ZUS będzie mógł pozyskać informacje, czy ubezpieczony wykorzystując zwolnienie lekarskie w jednej firmie, nie pracował w tym samym czasie u drugiego pracodawcy.
Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie śledzą ubezpieczonych w mediach społecznościowych. Ale czasami podczas kontroli zwolnień lekarskich zdarza nam się korzystać z pozyskanych tam informacji – dzielą się nimi na przykład pracodawcy, którzy chcą byśmy sprawdzili ich pracowników na zwolnieniu lekarskim i sami podsyłają nam zdjęcia pozyskane z mediów społecznościowych. Czasami dostajemy też donosy. Samo zdjęcie z zagranicznego wyjazdu na zwolnieniu lekarskim, umieszczone na Facebooku, nie spowoduje utraty zasiłku chorobowego."
Zwrot nienależnie pobranych świadczeń z ZUS
Dzięki ustawie, ZUS będzie miał podstawę prawną również do tego, aby żądać zwrotu świadczenia od pracownika, który w opinii ZUS, nienależnie pobrał pieniądze z tytułu zwolnienia lekarskiego lub ubezpieczenia wypadkowego. Pod lupą będą szczególnie ci, którzy pobierają wysokie zasiłki lub są na L4 powyżej 30 dni.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat