Na rynku pracy brakuje wyspecjalizowanych robotników
REKLAMA
Biznes się skarży, że na rynku brakuje wykwalifikowanych robotników. Zwracają na to także uwagę inwestorzy zagraniczni - na przykład z Niemiec. Podkreślają, że często łatwiej znaleźć inżyniera niż na przykład montera czy spawacza.
REKLAMA
REKLAMA
Chcesz otrzymywać więcej aktualnych informacji? Zapisz się na newsletter
Szef Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Tomasz Sadzyński podczas ostatniego spotkania w Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej też mówił o tym problemie. Zaznaczył, że Strefa stara się animować szkolnictwo zawodowe. Jak dodał - najmniej kłopotów jest ze znalezieniem specjalistów po wyższych studiach, a najwięcej na średnim szczeblu.
Reforma urzędów pracy szansą na poprawę sytuacji osób młodych i 50+ na rynku pracy
REKLAMA
Zastępca dyrektora generalnego Grupy Kęty Piotr Wysocki zaznacza, że firma próbuje ten problem rozwiązać między innymi przez współpracę z różnego typu technikami. I jak inni podkreśla, że dziś znalezienie specjalisty jest bardzo trudne.
Z problemu zdaje sobie sprawę ministerstwo gospodarki. Szef tego resortu Janusz Piechociński podkreśla, że rozwój szkolnictwa zawodowego jest bardzo ważny. Dodał, że zabezpieczono duże środki - tak, by w ciągu dwóch lat je odbudować.
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA