Zamiast rozwiązania umowy otrzymał dodatkowy urlop
REKLAMA
REKLAMA
Zamiast rozwiązania umowy urlop wypoczynkowy
Pewnemu młodemu człowiekowi z północnych Węgier, który spóźnił się do pracy z powodu udziału w akcji reanimacyjnej, szef zagroził zwolnieniem z powodu wykręcania się „niedorzeczną bajką”. Ostatecznie jednak jego poświęcenie zostało nagrodzone.
REKLAMA
Młody człowiek, który pracuje jako kierowca, kilka dni temu zatrzymał się na ulicy, by wziąć udział w reanimacji nieznanej sobie osoby, a po przybyciu ratowników na miejsce jeszcze przez prawie godzinę im pomagał. Chory trafił do szpitala w stanie stabilnym, ale kierowca spóźnił się do pracy. Jego szef nie uwierzył w przedstawioną mu wersję wydarzeń, w związku z czym młody człowiek zwrócił się do Krajowego Pogotowia Ratunkowego o zaświadczenie.
Tydzień dodatkowego urlopu dla bohatera
„Gdy regionalny kierownik Krajowego Pogotowia Ratunkowego usłyszał o tej sprawie, natychmiast pośpieszył z pomocą ratującemu życie człowiekowi" – napisało Pogotowie na swojej stronie na Facebooku. "Osobiście odszukał pracodawcę i zamiast zaświadczenia przybył z dyplomem, który wręczył bohaterskiemu pracownikowi w obecności całego kierownictwa firmy transportowej” - dodało.
Wątpiący w prawdomówność swego pracownika szef, zamiast go zwolnić, przyznał mu tydzień dodatkowego urlopu.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat