REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przejęcie zakładu pracy – definicja

LeasingTeam Group
Przejęcie zakładu pracy – definicja
Przejęcie zakładu pracy – definicja
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Przejęcie zakładu pracy przez nowego pracodawcę pozwala pracownikom na utrzymanie swoich warunków pracy. Czym jest zakład pracy? Jakich nieuczciwych praktyk dopuszczają się pracodawcy?

Zakład pracy przy zmianie pracodawcy

Określenie „zakład pracy”, choć brzmi nieco archaicznie, formalnie oznacza połączenie zasobów, którego celem jest prowadzenie działalności gospodarczej. Faktycznie, nawet będąc częścią dużej firmy, zakład pracy działa prawie samodzielnie i może być zarządzany w całości przez firmę outsourcingową. W przypadku przejęcia nowy przedsiębiorca zobowiązuje się do podtrzymania dotychczasowych warunków zatrudnienia pracowników zakładu pracy, choć często zdarza się, że próbuje ominąć przepisy, np. poprzez namawianie zastanych pracowników do podpisywania nowych umów. Co się wówczas dzieje?

Autopromocja

- Pracownicy jako zgrany i wyszkolony zespół obsługujący określony proces biznesowy są na rynku łakomym kąskiem, jako że największym aktywem większości przedsiębiorców są właśnie ludzie – opowiada Anna Wiluś-Antoniuk, radca prawny w agencji zatrudnienia LeasingTeam, specjalizującej się w outsourcingu pracowników i usług HR – na szczęście prawo pracy stoi na straży pracowników i skutkiem przejęcia jest ciągłość zatrudnienia, czyli trwałość tych samych stosunków pracy, jakie istniały u pierwotnego pracodawcy.

Zobacz również:

Zakład pracy - definicja

- Zakład pracy to dosyć dziwne, trudne do identyfikacji pojęcie, trochę jak Yeti, czyli Wielka Stopa – mówi ekspertka LeasingTeam – to zagadkowe określenie od dawna pojawia się w przepisach prawa pracy, choć od zmiany ustrojowej w 1989 r. posługujemy się jego nazwą niechętnie. Kojarzone z socjalistyczną nomenklaturą „zakładowej stołówki pracowniczej” pojęcie to jest na wymarciu, odżywając jedynie w dwóch rodzajach dyskusji: o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych i przejściu zakładu pracy na nowego pracodawcę. Dyskusje w tym drugim obszarze dotykają pracowników częściej, niż im się wydaje.

Sąd Najwyższy tłumaczy, że „zakład pracy” lub „część zakładu pracy” to pojęcia równoważne do określenia „jednostka gospodarcza”[1]. Jest to zespół składników umożliwiający wykonywanie w niej pracy[2]. - Moim ulubionym osobistym przykładem zakładu pracy jest kiosk z prasą: wyodrębnione organizacyjnie miejsce, w którym osoby sprzedające wykonują powierzone im czynności, które na ogół jest częścią wielkiej firmy o zasięgu krajowym, ale równie dobrze mogłoby być samodzielną małą firemką, która żyje z zaopatrywania w gazety lokalnej społeczności. - dodaje ekspertka.

Kiedy część firmy może stanowić zakład pracy?

Nie zawsze jednak określenie zakładu pracy czy jego części jest jednak tak proste i namacalne. Nie każdy bowiem przedsiębiorca ma działalność ustrukturyzowaną w wyodrębnione części. W działalności większości przedsiębiorców można jednak wskazać metaforyczne „kioski”, które często zmieniają właścicieli, a zatrudnieni w nich pracownicy – pracodawców.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Sąd Najwyższy[3] pomagając w zdefiniowaniu zakładu pracy podpowiada, że w celu stwierdzenia, czy mamy do czynienia z jednostką gospodarczą zorganizowaną w sposób stały, która może stanowić zakład, należy uwzględniać rodzaj przedsiębiorstwa, jego składniki majątkowe i ich wartość, klientów związanych z tą jednostką, a także rodzaj prowadzonej w jednostce działalności – tłumaczy Anna Wiluś-Antoniuk – Metaforycznym „kioskiem” wielkiej firmy produkującej cokolwiek (np. pluszowe Yeti, czemu nie) będzie pewnie jej dział produkcji (czyli hala, taśmy produkcyjne, składacze i pakowacze tych interesujących zabawek itp.), ale także np. dział księgowości. - Zatrudnione księgowe w firmie produkującej pluszaki, biurka, komputery, zadania oraz „klient” (czyli pracodawca – fabryka na rzecz której prowadzą księgi rachunkowe) również wydają się zorganizowaną jednostką gospodarczą, która mogłaby na rynku działać samodzielnie. Dział księgowości może zatem być zakładem pracy bądź co najmniej jego częścią.

Outsourcing a zakład pracy

- W firmie świadczącej usługi na rynku zatrudnienia, takie jak outsourcing zasobów ludzkich do obsługi określonych procesów biznesowych, bardzo często wraz z zyskaniem klienta pojawia się zakład pracy – opowiada radca prawny LeasingTeam – przejmując do obsługi np. linię produkcyjną w fabryce pluszaków, dostawca usług outsourcingowych tworzy w swoich strukturach jednostkę przeznaczoną pod względem kompetencji i umiejętności załogi właśnie do produkcji pluszaków. Jednostka ta zyskuje też klienta, wobec czego fizycznie może jej do samodzielności brakować tylko sprzętu (linii produkcyjnej, z której zeskakują gotowe przytulanki). Zawierając umowę outsourcingową, usługodawca uzyskuje jednak na ogół prawo do korzystania z jakiegoś sprzętu usługobiorcy, i tak powstaje zakład pracy nie mniej namacalny niż kiosk.

Przejęcie pracowników konkurencji

Zorganizowane „kioski” przedsiębiorcy świadczącego usługi outsourcingowe bywają ofiarą drapieżnych zapędów konkurencji. Polowanie na dobre załogi, wyszkolone i pozyskane przez innego przedsiębiorcę, nie jest więc zjawiskiem tak rzadkim, jak widok Wielkiej Stopy. Pomijając to, że przejęcie załogi innego przedsiębiorcy należy ocenić negatywnie nie tylko ze względów etycznych, ale i prawnych (jako czyn nieuczciwej konkurencji), warto jednocześnie podkreślić, że na ogół takie przejęcie wywrze skutek w postaci przejęcia przez drapieżnego przejmującego zorganizowanej części przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 231 Kodeksu pracy – tłumaczy ekspertka – skutkiem tego jest zaś ciągłość zatrudnienia, czyli trwałość tych samych stosunków pracy, jakie istniały u pierwotnego pracodawcy, u pracodawcy nowego.

Przedsiębiorcy polujący na personel innych przedsiębiorców próbują uciekać od reguł Kodeksu pracy, namawiając pracowników np. do rozwiązywania umów z pierwszym pracodawcą i podpisywania ich na nowo z nowym zatrudniającym. Zdarzają się wśród przedsiębiorców przejmujących cudzych pracowników próby kreowania wrażenia, że do przejścia zakładu pracy nie doszło, gdyż zupełnym przypadkiem wszyscy zatrudnieni przy, np. obsłudze produkcji pluszaków w przedsiębiorstwie A zdecydowali się odejść od A i zatrudnić w B. Całe szczęście, sądy w takich przypadkach nie dają się łatwo oszukać. W orzecznictwie nie budzi bowiem wątpliwości, że przejęcie zakładu pracy lub jego części nie zależy od czynności prawnej między pracodawcami (a więc np. podpisania umowy sprzedaży części zakładu pracy), a wola stron co do przejścia zakładu pracy nie ma rozstrzygającego znaczenia[4]. Można zatem wstąpić w prawa i obowiązki poprzednika, wchodząc w stosunki pracy w jego miejsce, właściwie tego nie chcąc. Liczy się bowiem skutek.

Przejęcie zakładu pracy przez nowego pracodawcę

- Polując na pracowników konkurencji można zatem obudzić się „w butach” konkurenta, czyli poprzedniego pracodawcy – przestrzega ekspertka LeasingTeam – licząc na proste przejęcie dobrej załogi na własnych warunkach, można stać się pracodawcą załogi z dużą liczbą zaległych dni urlopowych, z aktywnie działającymi związkami zawodowymi i innymi okolicznościami kształtującymi sytuację pracowników inaczej, niż mógłby to sobie wyobrażać przejmujący ich przedsiębiorca.

Prawo pracy sprzyja pracownikom oraz tylko uczciwej konkurencji, obarczając rynkowych drapieżników odpowiedzialnością za kontynuowanie stosunków zatrudnienia po przejściu zakładu pracy na nowego właściciela. Zasada kontynuacji zatrudnienia oznacza bowiem przejęcie przez nowego pracodawcę umów o pracę z przejętymi pracownikami w kształcie niezmienionym, z całym „dobrodziejstwem inwentarza”, co w szczególności oznacza pełną odpowiedzialność za zachowanie i realizację wszelkich nabytych praw przejętej załogi.

[1] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2018 r., II PK 53/17.

[2] K. Jaśkowski [w:] E. Maniewska, K. Jaśkowski, Kodeks pracy. Komentarz, wyd. XI, Warszawa 2019, art. 23(1).

[3] W wyroku z 19.10.2010 r., I PK 91/10 192.

[4] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 czerwca 2021 r., III AUa 378/21.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w BHP 2024. Tak powinno wyglądać miejsce pracy po 17 maja. Laptopy, krzesła biurka i nowe zasady ergonomii

W dniu 18 października 2023 r., po ponad dwóch dekadach, zaktualizowano przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy przy użyciu monitorów ekranowych, ustanowione przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej jeszcze w 1998 roku. Do 17 maja 2024 nowelizacja zobowiązuje pracodawców do dostosowania istniejących stanowisk z monitorami ekranowymi w sposób odpowiadający nowoczesnym wymogom. Natomiast wszystkie stanowiska, które zostały stworzone po 18 października 2023 r. muszą odpowiadać nowym standardom już od momentu powstania.

Redukcja etatów w Poczcie Polskiej. Czy nowy plan transformacji przewiduje likwidację spółki?

Zarząd Poczty Polskiej planuje w bieżącym roku zmniejszenie liczby stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów. Wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, poinformował o tym w Sejmie. Przede wszystkim nie będą przedłużane umowy zlecenia oraz umowy o pracę na czas określony.

28 kwietnia Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy

W dniu 28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Warto w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie, że każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.

Ważne zmiany dla pielęgniarek i położnych

Wreszcie sytuacja pielęgniarek i położnych będzie zrównana z innymi zawodami medycznymi.  Za organizację i realizację elementów kształcenia podyplomowego lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ratowników medycznych odpowiada Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). W przypadku kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych jest ono monitorowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Będzie unifikacja i zawody medyczne będą podlegały pod CMKP.

REKLAMA

Świadczenie przedemerytalne z ZUS w 2024, ile wynosi, komu przysługuje, ile czasu jest wypłacane, jak załatwić

Takie świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymywać nawet przez cztery lata. Jak sama nazwa wskazuje – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie osiągnęły jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, a nie są objęte ochroną przedemerytalną z innego tytułu.

Zrób zakupy 28 kwietnia. Przed Tobą długi weekend!

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. Jest okazja, żeby zaopatrzyć się we wszystkie produkty niezbędne na majówkę 2024.

Zwolnienia grupowe: Jakie są zasady przyznawania i obliczania wysokości odprawy pieniężnej?

Pracownik, którego umowa została rozwiązana w ramach zwolnień grupowych, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej wysokość zależy od wysokości miesięcznego wynagrodzenia pracownika i od zakładowego stażu pracy.

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową. Można więc domniemywać, że z Internetu znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych. Użytkownicy Internetu są coraz bardziej chronieni. Szczególnie teraz kiedy zapadł ważny wyrok TSUE potwierdzający coraz szery katalog danych osobowych. Trzeba też pamiętać o akcie o usługach cyfrowych w UE, który obowiązuje od lutego 2024 r. W sieci nie jest się już tak bezkarnym jak kiedyś.

REKLAMA

MZ: dane wrażliwe nie mogą być ujawniane w rejestrze zawodów medycznych

Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego ujawnia informacje o utracie prawa do wykonywania przez daną osobę zawodu medycznego. Przyczyny utraty mogą być różne, np. z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, nałogów, wyroków karnych czy dyscyplinarnych. To są dane wrażliwe - nie powinny więc być publicznie ujawniane. Łatwo sobie wyobrazić stygmatyzację tych osób i trudności życia społecznego czy zawodowego. Muszą zajść zmiany w prawie alarmują Ministerstwo Zdrowia i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem dyrektywy

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!

REKLAMA