Do jakich wypadków przy pracy dochodzi w Polsce?
REKLAMA
REKLAMA
Wypadki przy pracy w Polsce
W pracy najczęściej dochodzi do urazów kończyn, a najbardziej zagrożeni wypadkami są budowlańcy, hutnicy i magazynierzy – podaje towarzystwo ubezpieczeniowe Compensa.
REKLAMA
Jeżeli przedsiębiorca korzysta z polisy OC pracodawcy, może przenieść finansową odpowiedzialność za wypadek na ubezpieczyciela.
W Polsce dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy wypadków przy pracy rocznie. Podsumowanie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za 2021 r., przynosi informacje o 68,7 tys. poszkodowanych. To o 9,6% więcej w porównaniu z wcześniejszym rokiem. Z 4,62 do 5,10 wzrósł także wskaźnik wypadkowości (liczba poszkodowanych na 1000 pracujących). Choć przyczyną 60% wypadków jest nieprawidłowe zachowanie się pracowników, to każde tego rodzaju zdarzenie naraża pracodawców na poważne konsekwencje finansowe.
- Pracodawcy odpowiadają finansowo za urazy, do których doszło w związku z wykonywaniem zadanej przez nich pracy. Jeśli mają ubezpieczenie OC, odszkodowanie wypłaca pracownikowi ubezpieczyciel. W przeciwnym razie roszczenie obciąża bezpośrednio firmową kasę. Właściciele firm powinni o tym pamiętać, bo świadomość w zakresie dochodzenia roszczeń od pracodawcy jest w Polsce bardzo wysoka. Nawet lockdowny w pandemii nie obniżyły liczby wpływających do nas zgłoszeń – niewielki spadek zanotowaliśmy jedynie w II kw. 2020 r. Pracownicy wiedzą coraz więcej o swoich prawach, a po wypadku bez trudu docierają do informacji o możliwościach odszkodowawczych, jakie dają im polskie przepisy – mówi Damian Andruszkiewicz, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Zdaniem ubezpieczyciela do największej liczby wypadków przy pracy dochodzi w sektorach: budowlanym i przemysłu ciężkiego, np. w branży hutniczo-odlewniczej. Oprócz nich wysokim ryzykiem charakteryzują się przede wszystkim obróbka drewna i metali oraz usługi związane z magazynowaniem i dystrybucją towarów, w których do pracy wykorzystuje się wózki jezdniowe i podnośnikowe.
W jakich okolicznościach i jakich urazów doznają pracownicy? Poniżej przykłady szkód, zgłoszonych w zeszłym roku do towarzystwa ubezpieczeniowego Compensa.
Upadek pracownika z niestabilnego rusztowania
W tym przypadku przyczyną szkody było niekompletne i źle złożone rusztowanie. Podesty zostały wadliwie zamontowane, brakowało również części balustrad ochronnych. Z niestabilnej konstrukcji spadł jeden z robotników – zmarł wskutek odniesionych obrażeń.
Robotnicy przysypani ziemią
Na budowie oderwała się ściana wykopu, a ziemia przysypała pracujących w nim robotników. Jeden z nich nie przeżył. Drugi odniósł ciężkie obrażenia kończyn dolnych – wieloodłamowe złamania, w tym leczony operacyjnie uraz miednicy.
Amputacje dłoni i rąk
Do tego typu zdarzeń dochodzi w różnych branżach. Wśród przykładów można wymienić wypadek pracownika drukarni – amputacja czterech palców wskutek nieostrożnego posługiwania się gilotyną do papieru. Inna ze zgłoszonych ubezpieczycielowi szkód zakończyła się urazową amputacją ręki w związku z wciągnięciem jej przez maszynę do robienia ciasta.
Pracownik przygnieciony przez wentylację
Pracownik został przygnieciony przez zerwaną konstrukcję instalacji wentylacji chłodzącej. W wypadku doznał poważnego urazu kręgosłupa, a w konsekwencji paraliżu.
Ciężkie urazy głowy
REKLAMA
Kolejne przykłady z branży budowlanej. Pierwszy polegał na przypadkowym wystrzale z pistoletu na gwoździe, który doprowadził do ciężkiego urazu głowy robotnika pracującego przy konstrukcji więźby dachowej. Drugi na wybuchu pojemnika z pianą montażową z zamocowanym do niego pistoletem – wypadek spowodował uraz czaszkowo-mózgowy jednego z pracowników.
– Te przykłady dobrze oddają charakter najczęstszych wypadków przy pracy. Najwięcej zgłaszanych nam urazów to złamania, skręcenia, stłuczenia czy amputacje kończyn. Często dochodzi także do urazów głowy i innych części ciała. Niestety, zdarzają się również wypadki śmiertelne. Stosunkowo rzadko wpływają do nas zgłoszenia dotyczące poparzeń termicznych lub chemicznych – podsumowuje Damian Andruszkiewicz z Compensy.
OC pracodawcy - jak działa?
Pracownik może ubiegać się o odszkodowanie z indywidualnej lub otrzymanej w pracy polisy NNW. Zgodnie z prawem może też zgłosić się do pracodawcy z roszczeniem finansowym za urazy i straty materialne, których doznał wskutek wypadku. W drugim przypadku właścicielowi firmy przyda się ubezpieczenie OC pracodawcy. Ochrona polega na przejęciu przez ubezpieczyciela od przedsiębiorcy odpowiedzialności za naprawę powstałej szkody.
- Kwoty, o które ubiegają się pracownicy są różne, bo zależą od skali doznanych obrażeń i wpływu wypadku na ich codzienne funkcjonowanie. Odszkodowania po poważnych urazach potrafią być bardzo wysokie i wybierający polisę przedsiębiorca musi wziąć to pod uwagę. To ważne zwłaszcza w sektorze MSP, w którym roszczenia już na poziomie kilkuset tysięcy złotych potrafią finansowo zdestabilizować firmę – wyjaśnia Damian Andruszkiewicz z Compensy.
Ubezpieczenie powinno być dopasowane do potrzeb przedsiębiorstwa, m.in. do charakteru wykonywanych działań, ryzyka wypadku czy liczby pracowników. Kluczowe jest ustalenie sumy gwarancyjnej na wystarczająco wysokim poziomie. Suma określa górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela, czyli maksymalne odszkodowanie, jakie ubezpieczyciel wypłaci poszkodowanemu w imieniu pracodawcy.
Źródło: Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat