REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prezes ZNP: Wiele innych miast na Śląsku nie ma pieniędzy na pensje nauczycieli. Pensje opłaca kredytem z ZUS

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Prezes ZNP: Wiele innych miast na Śląsku nie ma pieniędzy na pensje nauczycieli. Pensje opłaca kredytem z ZUS
Prezes ZNP: Wiele innych miast na Śląsku nie ma pieniędzy na pensje nauczycieli. Pensje opłaca kredytem z ZUS
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przede wszystkim, w odniesieniu do prognozy na rok 2025 nie używałbym słowa podwyżka. To jest tylko waloryzacja i to okrojona. Związek stoi na stanowisku, że istnieje absolutna potrzeba rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej na temat podniesienia wskaźnika z 5 proc. do wyższego pułapu. Rada Dialogu Społecznego z udziałem wszystkich central związkowych wypowiedziała się w sprawie wzrostu płac na poziomie 15 proc. 

To jest przestrzeń, w której powinniśmy mieć możliwość negocjowania, ponieważ utrzymanie wskaźnika na poziomie 5 proc. będzie – szczególnie dla nauczycieli początkujących – oparciem naszych wynagrodzeń o płacę minimalną. Jeżeli nie zwiększymy rozpiętości między płacą zasadniczą nauczyciela początkującego a nauczyciela mianowanego to powrócimy do tych bardzo emocjonalnych wydarzeń z wiosny tego roku. Jednym z podstawowych powodów odchodzenia z zawodu jest czynnik ekonomiczny. Płaca i warunki pracy – to dwie przesłanki, z powodu których nauczyciele decydują się na odejście z zawodu. 

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Poniżej szczegóły wywiadu:

Serwis Samorządowy PAP: Nowy sposób finansowania oświaty został zaopiniowany negatywnie przez stronę samorządową. Czy Pan podziela tę opinię? 

Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego: To zdecydowanie za wcześnie, by można było mówić o pogłębionej opinii w tej sprawie. Nie ulega jednak wątpliwości, że to może być duży problem w dwóch obszarach. Po pierwsze ekonomicznym, bo rzeczywiście nie wiemy jakie mogą być faktyczne niedomagania finansowe po stronie samorządów w zakresie edukacji. Drugi problem ma z kolei charakter pr-owy, ponieważ samorządy mogą teraz powiedzieć, że edukacja jest wyłącznie ich kosztem i te jednostki, które do tej pory dosyć oszczędnie wydzielały pieniądze na edukację będą podzielać tę linię. Mamy już sygnały, nadchodzące z całej Polski, że w tej chwili zaczyna brakować pieniędzy. To nie tylko „sławny” już Bodzentyn, ale i wiele innych miast na Śląsku przyznaje, że ze względu na brak środków przestano opłacać ZUS. Reasumując, myślę, że dopiero zobaczymy, jak sytuacja będzie się kształtowała w praktyce. Jak na razie rząd zadeklarował 104 mld zł na oświatę, a więc o wiele więcej niż dotychczas. Teraz czekamy na realizację płac po stronie samorządów, bo przecież nie tylko pokrycie płac nauczycieli leży w ich gestii. 

Pieniędzy na oświatę przekazywanych przez rząd rzeczywiście jest więcej, samorządy wciąż mówią jednak o kilkunastu miliardach niedoboru. A to przecież poza wynagrodzeniami również utrzymanie infrastruktury szkolnej. Co można zrobić, by uzdrowić tę sytuację?

 S.B.: Chciałbym wierzyć, że ktoś, kto kalkulował wydatki na oświatę na poziomie 104 mld zł zrobił to w sposób rzetelny, oceniając wszelkie wydatki, które są po stronie samorządów. Również te, które są zadaniami własnymi samorządów, jak dowożenie do szkół czy edukacja przedszkolna. Jednak moja wiedza w tym zakresie opiera się wyłącznie na informacjach przekazywanych przez resort edukacji. Podzielam pani pogląd, że wiele elementów leżących w gestii samorządów znacznie odczuje postępujący wzrost cen i będziemy mieć do czynienia z niedoborami pieniędzy. Pytanie, czy spowoduje to efekt zmniejszenia środków na edukację vs. wzrost kosztów, czy też będą inne okoliczności, które będą powodować, że tych pieniędzy będzie brakowało. Mówiąc o innych okolicznościach mam na myśli przeznaczenie wydatków na edukację na inne cele. 

REKLAMA

Decydowanie o sieciowaniu szkół powinno być kompetencjami samorządów? 

S.B.: Oczywiście sytuacja demograficzna jest dramatyczna i z każdym rokiem będzie coraz gorzej. Może ten rok nie jest jeszcze taki zły, ale jeśli pomyślimy o kolejnych rocznikach to naprawdę wieje grozą. Z drugiej strony oddanie decydowania o sieciowaniu szkół w ręce samorządów moim zdaniem doprowadziłoby do urynkowienia edukacji. Oczywiście samorządy znalazłyby się pod silną presją środowisk rodzicielskich, ale nie jestem zwolennikiem oddania pełni władzy w tym zakresie w ręce samorządów. Podzielam pogląd ministerstwa, że musi być pewna kontrola kuratorów oświaty. My musimy pamiętać, że na końcu tego procesu jest dziecko. To nie jest tylko kwestia wiązana z logistyką. To także wychowanie, zapewnienie mu transportu, żeby nie wstawało o 5 rano do szkoły. Wychodzę z założenia, że doświadczenie, które mamy z siecią szkół każe nam bardzo ostrożnie podchodzić do tego procesu. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podczas Zjazdu Delegatów ZNP w tym roku rząd przychylał się do postulatu podwyżek dla nauczycieli, rzeczywistość okazała się być nieco inna. Jest pan rozczarowany?

S.B.: Przede wszystkim, w odniesieniu do prognozy na rok 2025 nie używałbym słowa podwyżka. To jest tylko waloryzacja i to okrojona. Związek stoi na stanowisku, że istnieje absolutna potrzeba rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej na temat podniesienia wskaźnika z 5 proc. do wyższego pułapu. Rada Dialogu Społecznego z udziałem wszystkich central związkowych wypowiedziała się w sprawie wzrostu płac na poziomie 15 proc. To jest przestrzeń, w której powinniśmy mieć możliwość negocjowania, ponieważ utrzymanie wskaźnika na poziomie 5 proc. będzie – szczególnie dla nauczycieli początkujących – oparciem naszych wynagrodzeń o płacę minimalną. Jeżeli nie zwiększymy rozpiętości między płacą zasadniczą nauczyciela początkującego a nauczyciela mianowanego to powrócimy do tych bardzo emocjonalnych wydarzeń z wiosny tego roku. Jednym z podstawowych powodów odchodzenia z zawodu jest czynnik ekonomiczny. Płaca i warunki pracy – to dwie przesłanki, z powodu których nauczyciele decydują się na odejście z zawodu. 

Związek przygotował inicjatywę obywatelską, która od 25 stycznia br. nie jest procedowana. Na zjeździe delegatów ZNP premier powiedział, że zrobi wszystko, aby przyspieszyć tę sprawę ale cały czas czekamy na reakcję przewodniczącej Komisji ds. Edukacji, Nauki i Młodzieży. Póki co w tej sprawie nic się nie dzieje, co nie oznacza, że zrezygnowaliśmy z tego postulatu. 

Ministra edukacji wielokrotnie zaznaczała w ostatnim czasie, że podnoszenie prestiżu zawodu nauczyciela to też jedno z głównym zdań na najbliższy czas

S.B.: Jeśli mówimy o skomercjalizowanym świecie, który nas otacza, to niestety elementem wartościującym człowieka jest przede wszystkim to ile on zarabia. Jeżeli przez pryzmat ekonomii patrzymy na jego miejsce pracy, to edukacja nie jest miejscem pracy, które młodemu człowiekowi gwarantowałoby wzrost wynagrodzeń i w miarę stabilną ekonomicznie karierę zawodową. Na pewno pewnym krokiem do przodu jest to, co kilka dni temu zostało powiedziane w Ministerstwie Edukacji Narodowej, jeśli chodzi o porządkowanie innych obszarów związanych ze statusem zawodowym nauczyciela i rozpoczęcie konkretnych działań od stycznia br. Pani minister zapowiedziała zmiany dotyczące m.in. procedury awansu, komisji dyscyplinarnej, urlopów. To jest coś, co daje nadzieję na to, że porządkowanie statusu zawodowego nauczyciela w różnorodnych obszarach prawnych będzie postępowało zdecydowanie szybciej niż do tej pory, natomiast podstawową kwestią, którą trzeba rozstrzygnąć są finanse

ZNP zgłosił postulat dotyczący odmrażania pensji nauczycieli podczas trwającego postepowania dyscyplinarnego 

S.B.: Zwróciliśmy uwagę, że jest wielu nauczycieli, którzy w tym procesie są poszkodowani. Iskierką nadziei są wypowiedzi ministra edukacji mówiące o tym, że więcej spraw, w tym również postępowanie dyscyplinarne, trzeba sprowadzić do poziomu kuratorów. Z drugiej strony nie możemy pomijać faktu, że jeśli komisja dyscyplinarna znajdzie się w trudnym położeniu to będzie robiła wszystko, by proces poszedł w górę. Dla mnie rzeczą niezwykle ważną jest to, by jak najwięcej spraw było rozstrzyganych na poziomie szkoły.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy zatrudnienie ciężarnej budzi podejrzenia ZUS. Racjonalność, ekonomia i prawne konsekwencje

Kwestionowanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zasadności zawarcia umowy z kobietą w ciąży jest tematem trudnym i wieloaspektowym. Trzeba pamiętać, iż negatywne skutki rozstrzygnięć w tego typu sprawach ponosi nie tylko ciężarna, ale i pracodawca. Dlaczego zatrudnienie kobiety w ciąży może wzbudzić podejrzenia ZUS? Artykuł odpowiada na najważniejsze pytania w oparciu o przykłady z praktyki i orzecznictwa.

Babcia z wyższą emeryturą? ZUS przypomina o korzystnym rozwiązaniu

Dzięki umowie uaktywniającej składki na ubezpieczenie społeczne niani częściowo opłaca państwo. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podkreśla, iż jest to korzystne zwłaszcza dla osób w wieku emerytalnym, bo może zwiększyć wysokość ich emerytury. Od roku podpisanie umowy uaktywniającej z opiekunką jest opłacalne również dla rodziców. Dlaczego?

Pracownicy zestresowani i wypaleni. Coraz więcej zwolnień lekarskich z powodu zdrowia psychicznego

W 2024 roku liczba zaświadczeń wystawionych z powodu zaburzeń psychicznych i zachowania wzrosła o blisko 14 procent w ciągu roku. Co najbardziej stresuje pracowników? Z jakimi objawami warto udać się do lekarza?

Kobieta w ciąży bez ubezpieczenia zdrowotnego może korzystać z NFZ [Lista świadczeń]

Kobieta w ciąży, której kończy się umowa na zastępstwo, pozostaje bez ubezpieczenia zdrowotnego. Czy pomimo braku statusu osoby ubezpieczonej może korzystać z bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej na NFZ? Oto lista świadczeń.

REKLAMA

Zasiłek dla bezrobotnych 2025: sposób rozwiązania umowy o pracę ma znaczenie

Czy sposób rozwiązania umowy o pracę ma znaczenie przy ustalaniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych? Jaka jest procedura przy porozumieniu stron, a jaka przy wypowiedzeniu umowy przez pracownika?

Pracownicy 50 plus zachwyceni uchwałą SN: takie prawo to ogromny przywilej. Wreszcie jest jednolite stanowisko co do ochrony przedemerytalnej

W dniu 30 września 2025 r. zapadła niezwykle ważna, ale i interesująca uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego. Warto, żeby sprawą zainteresowali się pracownicy 50 plus, bo może ich to bezpośrednio dotyczyć. Postanowienie zapadło ​w zakresie analizy zagadnienia prawnego i pytania: czy zakaz wypowiedzenia z art. 39 Kodeksu Pracy dotyczy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony także wówczas, gdy umowę zawarto na okres, który upływa przed osiągnięciem przez pracownika wieku emerytalnego?

Nastroje na rynku pracy 2025: widoczna różnica między dyrektorem a stażystą. Osoby w wieku 25-34 lat najbardziej zestresowane i wypalone

Nastroje na rynku pracy w 2025 roku ukazuje Indeks Nastrojów Zawodowych przygotowany przez Pracuj.pl w ramach kampanii "Znajdź swoich ludzi". Widoczna jest różnica między dyrektorem a stażystą, m.in. w zadowoleniu z pracy i zachowywaniu balansu między życiem prywatnym i zawodowym. Natomiast osoby w wieku 25-34 lat są najbardziej zestresowane i wypalone.

Stawka godzinowa za pracę w nocy w październiku 2025 r. W tym miesiącu należy się najmniej

W tym miesiącu należy się najmniej za pracę w nocy. Stawka godzinowa w październiku 2025 r. jest najniższa, ponieważ mamy największą liczbę godzin pracy w roku. Ile wynosi stawka za godzinę pracy w nocy?

REKLAMA

Obywatele Ukrainy po 30 września 2025 r. Przedłużony legalny pobyt w Polsce do 4 marca 2026 r. Prezydent podpisał nową ustawę

Nowe przepisy o obywatelach Ukrainy w Polsce weszły w życie. Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę. Do kiedy jest przedłużony legalny pobyt Ukraińców? Jakie zmiany wprowadziła ostatnia nowelizacja przepisów?

Stała rekrutacja zamiast gaszenia pożarów – RPO zmienia rynek pracy

Rosnące braki kadrowe i coraz większa konkurencja o pracowników sprawiają, że przedsiębiorstwa sięgają po nowe narzędzia, które pozwalają skutecznie zarządzać rekrutacją. Jednym z najdynamiczniej rozwijających się trendów w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych, jest stała rekrutacja (Recruitment Process Outsourcing, RPO).

REKLAMA