Czy można kupić lojalność pracownika?
REKLAMA
Znany z dawien dawna pomysł na nagrody jubileuszowe działał w socjalistycznych jeszcze przedsiębiorstwach znakomicie. Choć często wyglądało to w taki sposób, że zmęczeni rutyną i wypaleni zawodowo pracownicy odliczali dni do swojego jubileuszu, jak żołnierze służby zasadniczej dni do cywila, by wreszcie pożegnać niekochaną robotę.
Dziś nagrody jubileuszowe są raczej rzadkością. Gdy zmienił się ustrój, szefowie HR próbowali skuteczności innych narzędzi: poręczania wysokich pożyczek (do natychmiastowego zwrotu po rozwiązaniu stosunku pracy), umów zobowiązujących do odpracowania określonego czasu w zamian za ufundowanie przez firmę drogich studiów czy szkoleń. Mówiło się o tym „złote kajdanki”, w zależności od okoliczności, kładąc bardziej akcent na „złote” albo na „kajdanki”. Również w zależności od tego, kto mówił: beneficjenci programów rzadziej zwracali uwagę, że są one „złote”, zaś osoby, które nie miały tego szczęścia – częściej deklarowały, że chętnie dałyby się zakuć.
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat