Rodzice niepełnosprawnych dzieci domagają się wyższego świadczenia pielęgnacyjnego
REKLAMA
Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Kuby z Torunia przypomina, że w 2009-tym roku premier obiecał podwyższenie świadczeń i zmianę systemu w ciągu trzech lat. Podkreśla, że słowa Donalda Tuska pozostały bez pokrycia. Hartwich dodaje, że rodzice niepełnosprawnych dzieci co roku słyszą kolejne puste obietnice, a sytuacja się nie zmienia. Zdaniem mamy niepełnosprawnego Kuby, w innych państwach byłoby niedopuszczalne, żeby w tak trudnej sytuacji nie uzyskać pomocy finansowej.
REKLAMA
Polecamy także: Wyższe dofinansowanie z tytułu zatrudnienia bezrobotnych i niepełnosprawnych od 1 marca 2014 r.
Rodzice dostają na niepełnosprawne dziecko od 8-miu lat 153 złote zasiłku, z którego muszą kupić leki, zapłacić za rehabilitację i sprzęt. Osoby rezygnujące z pracy na rzecz opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem dostają 620 złotych na miesiąc. Donald Tusk obiecywał wprowadzenie od 1 stycznia 2014 ustawy, która systematycznie prowadziłaby do podwyższenia świadczeń aż do poziomu najniższej krajowej. Mimo że rodzice przez wiele miesięcy brali udział w konsultacjach, te przepisy nadal nie weszły w życie.- mówi uczestniczka pikiety.
Rodzice rozpoczną protest o 12-ej przed Kancelarią Premiera, potem przejdą pod Sejm. Zapowiadają, że protest może potrwać nawet 4 dni. Podobne akcje będą odbywać się w kilku miastach. W Toruniu rodzice będą protestować w południe przed Urzędem Marszałkowskim.
Zadaj pytanie na: Forum Kadry
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat