LOT chce zwolnić maksymalnie 245 pracowników
REKLAMA
Taka liczba osób objętych zwolnieniami grupowymi została wczoraj uzgodniona między władzami przewoźnika a związkami zawodowymi.
REKLAMA
Redukcje dotyczą personelu pracującego "na ziemi" w między innymi w dziale administracji i handlu. Zwolnienia nie obejmą na razie pilotów i stewardesy, gdyż siatka połączeń przewoźnika została tylko nieznacznie zredukowana.
Zobacz serwis: Zbiorowe prawo pracy
W zeszłym tygodniu prezes LOT-u Sebastian Mikosz mówił w radiowej Jedynce, że plan zwolnienia 700 osób spółka zgłosiła już do urzędu pracy. Prezes LOT-u uzasadniając zwolnienia wyjaśniał, że firma ma być docelowo gotowa do prywatyzacji. To- w jego opinii- oznacza konieczność pozbycia się zbędnego zadłużenia. Według danych Ministerstwa Skarbu, w ubiegłym roku straty firmy wyniosły 157 milionów złotych.
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA