Bez dniówki przez śnieg
REKLAMA
– Pracownicy, którzy wykonują prace na zewnątrz, w okresie od listopada do końca marca, powinni być wyposażeni w odpowiednią odzież ochronną, chroniącą przed niskimi temperaturami – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Aleksandra Zagajewska, rzeczniczka prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie.
Taki obowiązek mają przedsiębiorcy, gdy temperatura powietrza spada poniżej 10 stopni C.
– Ponadto pracodawca powinien zapewnić im pomieszczenie, w którym będą mogli się ogrzać i przebrać. Temperatura w tym pomieszczeniu nie może być niższa niż 16 stopni. A także powinni otrzymać odpowiednie napoje i posiłki – informuje Aleksandra Zagajewska.
Przy lekkiej pracy fizycznej, np. w biurach, temperatura nie powinna być niższa niż 18 stopni C. Z kolei zatrudnieni np. w halach produkcyjnych, powinni mieć zapewnioną temperaturę nie niższą niż 14 stopni C.
Pracodawcy powinni również zadbać o odśnieżanie dachów. Jednak do wykonania takiego zadania można skierować wyłącznie pracownika posiadającego aktualne orzeczenie lekarskie, które potwierdzi, że nie ma przeciwwskazań do pracy na wysokościach. Taki pracownik powinien również przejść odpowiednie przeszkolenie, które musi zostać udokumentowane. Pracodawca ma również obowiązek zapewnienia szelek wraz z linką bezpieczeństwa i amortyzatorem lub urządzeniem samohamownym, kasku oraz obuwia zabezpieczające przed poślizgnięciem.
Konieczne jest także odpowiednie zabezpieczenie przestrzeni pracy. Zatem przed rozpoczęciem odśnieżania należy wygrodzić i oznakować strefy niebezpieczne, gdzie będzie spadać usuwany śnieg czy lód.
Również pracownicy mają "zimowe" obowiązki wobec pracodawcy. W przypadku spóźnienia z powodu mrozu lub obfitych opadów śniegu należy jak najszybciej poinformować o tym pracodawcę.
– Musimy mieć świadomość, że jeżeli na ten dzień, kiedy nie dotrzemy do pracy z powodu warunków atmosferycznych, nie weźmiemy urlopu wypoczynkowego, to pracodawca może nam za taki dzień nie zapłacić, dlatego że wynagrodzenie należy się za pracę wykonaną. Jeżeli nie docieramy do zakładu czy biura i nie świadczymy pracy, to może być to potraktowane jako nieobecność usprawiedliwiona nieodpłatna – przestrzega rzeczniczka.
Zgodnie z Kodeksem pracy w sytuacji, kiedy warunki pracy nie są zgodne z przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika (albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom), ma on prawo przestać wykonywać swoje obowiązki. Musi o tym niezwłocznie zawiadomić przełożonego. Taką sytuacją może być na przykład zbyt niska temperatura, kiedy pracodawca nie zapewnia odpowiednich warunków pracy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat