Zgodnie z art. 71 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, prawo do zasiłku przysługuje bezrobotnemu za każdy dzień kalendarzowy po
upływie 7 dni od dnia zarejestrowania się we właściwym powiatowym urzędzie pracy jeżeli:
1) nie ma dla niego propozycji odpowiedniej pracy, propozycji stażu, przygotowania zawodowego dorosłych, szkolenia, prac interwencyjnych lub robót publicznych oraz
2) w okresie 18 miesięcy poprzedzających dzień zarejestrowania, łącznie przez okres co najmniej 365 dni między innymi:
a) był zatrudniony i osiągał wynagrodzenie w kwocie co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę, od którego istnieje obowiązek opłacania składki na Fundusz Pracy,
b) wykonywał pracę na podstawie umowy o pracę nakładczą i osiągał z tego tytułu dochód w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę,
c) świadczył usługi na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług.
Ustawa zawiera szereg innych sytuacji, w których pracownik będzie uprawniony do pobierania zasiłku, dla niniejszego stanu faktycznego największe znaczenie mają jednak te trzy.
Przeczytaj również: Jaki urlop przysługuje po pięciu miesiącach pracy
Najważniejszy z Pani punktu widzenia jest art. 71 ust. 1 pkt 2a ww. ustawy gdzie zostało wskazane, że w okresie tych 365 dni nie uwzględnia się okresów urlopów bezpłatnych trwających łącznie dłużej niż 30 dni. Jeżeli zatem przebywała Pani na urlopie jedynie przez 21 dni, to okres urlopu bezpłatnego zostanie Pani zaliczony przy rozstrzygnięciu o prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
Polecamy: Kodeks pracy
Pani Kasia pracowała w firmie sprzątającej w oparciu o umowę o pracę od dnia 1 stycznia 2009 roku do dnia 18 lutego 2010 r. W tym okresie przebywała jednak dwa miesiące na urlopie bezpłatnym, związanym z wyjazdem za granicę. Po rozwiązaniu umowy o pracę zgłosiła się do urzędu pracy i złożyła wniosek o zasiłek dla bezrobotnych. Decyzja była odmowna, ponieważ do okresu zatrudnienia nie zaliczono urlopu bezpłatnego, na którym Pani Kasia przebywała dłużej niż 30 dni. Gdyby pracowała do końca lutego, wtedy pomimo urlopu bezpłatnego uzyskałaby wymagane 365 dni pracy, ale wobec rozwiązania stosunku pracy w dniu 18 lutego 2010 r. okres zatrudnienia jest za krótki.