Obowiązkowe maseczki w pracy dla niezaszczepionych
Pytanie: „Dzień dobry. Proszę o poradę i wsparcie. Pracuję w dużej, znanej firmie. Otrzymaliśmy właśnie informację, że na terenie obiektu wszyscy niezaszczepieni mają wykonywać pracę w maseczce. Praca jest biurowa i zachowane są odstępy. Po tej decyzji cześć z nas siedzi w maskach, a cześć nie. Od razu widać kto nie jest zaszczepiony. Czy to nie jest dyskryminacja? Prawo jest po stronie niezaszczepionych??"
Odpowiedź: W powyższym przypadku podniesione zostało, że w związku z tym, że część pracowników siedzi w maseczkach a część nie, „od razu widać kto nie jest zaszczepiony”. Nie zgadzam się z tym, gdyby pracodawca byłby w stanie wymagać informacji o zaszczepieniu się, wtedy moglibyśmy mówić o takiej sytuacji. Jednakże w sytuacji, w której pracownik może dobrowolnie podać taką informację, aby zostać zwolnionym z obowiązku zasłaniania ust i nosa, to jedyne czego możemy być pewni patrząc na osobę w maseczce jest to, że nie udzieliła ona pracodawcy takiej informacji lub dla bezpieczeństwa własnego lub innych zdecydowała się nosić maskę, mimo bycia zaszczepionym. Powszechnie wiadome jest, że szczepienia nie w każdym przypadku chronią przed zakażeniem oraz, że niezgodne z aktualną wiedzą naukową jest, twierdzenie że wcale przed zakażeniem nie chronią.
Wydaje się, że jeśli pracodawca może dowolnie uregulować kwestię obowiązku noszenia maseczek, to może wprowadzić taki przymus oraz zwolnić z niego osoby, które dobrowolnie podadzą mu informacje o przebyciu szczepienia. Nie jest to jednak oczywiste i zgodnie z zapowiedziami rządzących, wkrótce odpowiedź znajdziemy w odpowiednich przepisach prawa.
Chcesz wiedzieć dlaczego? Przeczytaj!
Nakaz noszenia maseczek, gdy w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba
Zgodnie rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 czerwca 2021 r. poz. 1054, do 31 sierpnia 2021 roku obowiązuje nakaz noszenia maseczek w zakładach pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba. Zaznaczyć trzeba, że termin ten był już wielokrotnie przesuwany i tak pewnie stanie się przed 31 sierpnia tego roku.
Pracodawca może jednak uregulować te kwestię odmiennie. Może na przykład całkowicie zwolnić pracowników z obowiązku noszenia maseczek.
Pracodawca jak na razie nie ma prawa wymagać od pracownika zaszczepienia się lub podania informacji o poddaniu się szczepieniu. Może jednak, za zgodą pracownika, przetwarzać informacje o zaszczepieniu się.
Maseczki u niezaszczepionych a dyskryminacja
Uważam, że nie. Pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne warunki pracy. W związku z czym będzie w stanie on wykazać, że kierował się on odpowiednimi kryteriami przy różnicowaniu sytuacji pracowników. Dla swojego bezpieczeństwa mógłby dać możliwość nienoszenia maseczek także osobom, które dobrowolnie przedstawią dowód przebycia COVID-19, takie osoby, też w znacznej części są mniej narażone na zakażenie.
Czy prawo jest po stronie niezaszczepionych? Na razie istnieją wątpliwości, jednak zapowiada się, że niedługo one znikną, a prawo będzie stało po stronie przeciwnej.