1/3 uchodźców zamierza zostać w Polsce przez co najmniej trzy lata

Ukraina / shutterstock
– Około 30 proc. wszystkich uchodźców wstępnie deklaruje chęć pozostania w Polsce na najbliższe trzy lata. Niektórzy po prostu nie mają dokąd wracać – mówi Artem Zozulia, prezes zarządu Fundacji Ukraina. Podkreśla, że organizacje pozarządowe nie są w stanie dalej same dźwigać ciężaru, jaki wiąże się z pomocą ukraińskim uchodźcom. Potrzebne im są wsparcie i długofalowe plany działań pomocowych, m.in. w zakresie integracji w Polsce, rozpoczęciu pracy zarobkowej czy znalezieniu pomocy psychologicznej.
rozwiń >

Ukraińcy zamierzają zostać w Polsce

Z ostatnich danych Straży Granicznej wynika, że od 24 lutego br. – czyli od rosyjskiej napaści na Ukrainę i wybuchu wojny w tym kraju – do 9 maja br. granicę polsko-ukraińską przekroczyło już 3,26 mln osób. Polska jest od początku głównym kierunkiem wojennego exodusu, a zdecydowana większość uchodźców – ze względu na bliskość kulturową i geograficzną – zamierza w niej zostać.

Autopromocja

– Potrzebujemy długofalowych rozwiązań w zakresie adaptacji uchodźców, edukacji i usamodzielniania. Są to m.in. kursy językowe, projekty edukacji dzieci czy działania integracyjne, żeby zapobiec konfliktom, a także sytuacjom, które mogą być tak samo trudne i niezrozumiałe dla Polaków jako grupy przyjmującej, jak i dla Ukraińców, np. ze względu na różnice kulturowe czy ogromny stres, z którym muszą się zmagać uchodźcy. Zapotrzebowanie na psychologów będzie ogromne jeszcze przez co najmniej kolejny rok, ale widzimy też rosnące problemy w zakresie edukacji czy zdrowia. Dlatego są potrzebne przemyślane, stabilne działania w długim horyzoncie czasowym, które będą skoordynowane, a jednocześnie wspierane finansowo – mówi Artem Zozulia.

Pomoc uchodźcom

Jak podkreśla, już na samym początku wojny w Ukrainie w pomoc – zarówno uchodźcom przybywającym do Polski, jak i tym, którzy zostali w ogarniętym wojną kraju – szeroko włączyła się ogromna grupa ludzi złożona z organizacji pozarządowych, samorządów, biznesu oraz ludzi podejmujących własne, spontaniczne inicjatywy wynikające z potrzeby serca. Jednak skala potrzeb ciągle rośnie i już przekracza możliwości niosących pomoc, dlatego w tej chwili sytuacja wymaga, aby scentralizować i skoordynować tę pomoc oraz podjąć działania w długofalowej perspektywie – chociażby po to, żeby zintegrować Ukraińców w Polsce i pomóc im wejść na rynek pracy.

– Organizacje pozarządowe realizują szereg inicjatyw na rzecz wsparcia Ukrainy. Z jednej strony są to zbiórki i logistyka, dowóz niezbędnych rzeczy do Ukrainy, ale też wsparcie uchodźców ukraińskich na terenie Polski, ich bieżących potrzeb życiowych, edukacyjnych czy integracyjnych etc. Zapotrzebowanie na tę pomoc jest obecnie o wiele większe niż możliwości organizacji pozarządowych i samorządów – mówi prezes zarządu Fundacji Ukraina. – Obecnie potrzebujemy mądrego pomagania, strategicznych działań i planów na kolejne miesiące lub lata. Są one niezbędne dla procesów dialogu i integracji Ukraińców i Polaków, tutaj na miejscu.

Bezprecedensowa sytuacja 

Artem Zozulia podkreśla też, że mimo najszczerszych chęci organizacje pozarządowe nie są w stanie same udźwignąć organizacyjnego i finansowego ciężaru, jaki wiąże się z pomocą ukraińskim uchodźcom. Sytuacja jest bezprecedensowa i jest to po prostu ponad ich siły. Tu nieocenione okazało się wsparcie ze strony samorządów, biznesu i prywatnych firm.

– Potrzebujemy wsparcia od partnerów biznesowych, od samorządów i ministerstw, żeby wspólnie koordynować działania. Mając bliski kontakt z uchodźcami, znamy dobrze ich potrzeby i możemy sygnalizować, co i gdzie jest niezbędne. Z drugiej strony posiadamy konieczny know-how, ale bez pomocy np. samorządów lokalnych nie możemy dotrzeć do odległych miejscowości, które leżą poza większymi miastami. Dlatego – mówimy o tym głośno – potrzebujemy dofinansowania, partnerstwa i pomocy. Wówczas będziemy mogli nadal skutecznie pomagać ludziom, którzy uciekli – czasami z jednym plecakiem – z kraju ogarniętego wojną i w wielu przypadkach nie mają już do czego wracać – tłumaczy prezes zarządu Fundacji Ukraina.

Nie tylko organizacje pozarządowe

– Już od pierwszych dni wojny bardzo szeroko angażowaliśmy się jako społeczeństwo w pomoc Ukrainie. Organizowaliśmy wsparcie nie tylko w strukturach firm, ale także w ramach indywidualnych akcji. Ta pomoc na początku była naturalnym ludzkim odruchem serca, bardzo szybka i bardzo potrzebna. I tak było przez pierwsze dwa miesiące. Obecnie wiadomo już, że przed nami jeszcze miesiące, jeśli nie lata tej dotychczas niespotykanej sytuacji. Dlatego musimy zacząć pomagać w innym trybie, który nie wymaga nadzwyczajnego wysiłku i obciążenia w krótkim czasie, ale jest codziennym, powtarzalnym procesem, częścią naszej nowej rzeczywistości. Pomaganie w długim horyzoncie czasowym wymaga przemyślenia oraz systemowego ułożenia, nie powinno nas aż tak obciążać, bo przez kolejne lata po prostu nie damy rady tego udźwignąć. Teraz jest czas na działania długofalowe – dodaje Grzegorz Rudno-Rudziński, partner zarządzający Unity Group i ekspert ITCorner.

Branża IT na pomoc Ukrainie

Branża IT była jednym z pierwszych sektorów polskiego biznesu, który przyszedł z pomocą Ukrainie. W ramach inicjatywy „Polskie IT dla Ukrainy” firmy i organizacje z tego sektora zapewniły m.in. wsparcie techniczne – produkty i usługi usprawniające działania wolontariuszy czy organizację transportu obywateli Ukrainy.

– Wykorzystaliśmy nasze kompetencje w organizacji, prowadzeniu projektów oraz dostarczaniu systemów IT – mówi Grzegorz Rudno-Rudziński. – Dla przykładu zaprojektowaliśmy i wdrożyliśmy dla Fundacji Ukraina cały proces wysyłania darów. Wcześniej fundacja nie robiła tego na tak dużą skalę – przejście z modelu wysyłania jednej ciężarówki z pomocą miesięcznie na wysyłanie ciężarówki dziennie było wyzwaniem, które wymagało nowego systemu IT, ułożenia całego procesu, w tym m.in. znalezienia magazynu.

Jak wskazuje, w tej chwili branża zapewnia uchodźcom z Ukrainy m.in. pomoc w odnalezieniu się na polskim rynku pracy. Część firm oferuje im bezpłatne kursy programistyczne, aby umożliwić zdobycie nowej profesji i podjęcie pracy zarobkowej.

Kursy dla uchodźców i nie tylko

– Organizujemy kursy przygotowujące do pracy w IT, nawiązujemy współpracę i pomagamy firmom z Ukrainy, które tam na miejscu nie mają warunków do prowadzenia działalności. Sami też zatrudniamy ludzi z Ukrainy, wspieramy w nauce języków, aby ułatwić im odnalezienie się w naszym kraju – mówi partner zarządzający Unity Group i ekspert ITCorner. – Trzeba też docenić to, z jakimi inicjatywami przychodzą do zarządu nasi koledzy i koleżanki, rezygnują np. z prezentów jubileuszowych i innych benefitów na rzecz wsparcia dla Ukraińców. Wiele biur z branży IT zostało przearanżowanych na tymczasowe lokale mieszkalne dla uchodźców.

Unity4Ukraine

Kolejną inicjatywą pomocową w nadchodzącym czasie jest event charytatywny Unity4Ukraine, który odbędzie się 20 maja br. w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Podczas zainicjowanego przez Unity Group i Fundację Ukraina wydarzenia prowadzona będzie aukcja charytatywna dzieł ukraińskich i polskich artystów połączona ze zbiórką funduszy na rzecz Fundacji. Wszelkie zebrane środki zostaną przekazane na działania wspierające aklimatyzację rodzin ukraińskich w Polsce i inne cele pomocowe. Miasto Kraków zostało partnerem wydarzenia.

Grzegorz Rudno-Rudziński podkreśla również, że skala potrzeb jest coraz większa i wymaga nie tylko długofalowego planu, ale i solidarnego wsparcia ze strony wszystkich sektorów gospodarki. Nadzór nad działaniami pomocowymi powinien jednak należeć do wyspecjalizowanych organizacji pomocowych, które są najbliżej uchodźców oraz najlepiej znają ich problemy i bieżące potrzeby.

– Obecnie powinniśmy skupić się na pomocy tym, którzy specjalizują się w pomocy innym, czyli organizacjom pozarządowym. W szeregach NGO-sów są ludzie, którzy przez ostatnich kilka tygodni pracowali na 300 proc. normy i teraz potrzebują dodatkowych rąk do pracy i dodatkowych środków, które pozwolą im sprawnie i skutecznie dotrzeć ze wsparciem w perspektywie nie tylko kolejnych miesięcy, ale nawet lat – mówi partner zarządzający Unity Group i ekspert ITCorner.

Kadry
ZUS szykuje rekordową waloryzację kont i subkont emerytalnych. O ile wyższe nowe emerytury będzie wypłacał od lipca
12 maja 2024

Nadchodzi bardzo ważny dzień dla przyszłych emerytów. W przyszłym tygodniu ZUS poinformuje, o ile podwyższy środki zgromadzone na kontach i subkontach emerytalnych z dniem 1 czerwca 2024 roku. Według nieoficjalnych informacji szykuje się rekordowa waloryzacja, wyższa nawet od tej, która miała miejsce przed rokiem. Dzięki podwyższeniu kwot na koncie i subkoncie wyliczana przez ZUS od 1 lipca 2024 roku emerytura będzie wyższa o kilkanaście procent od tej, którą z tych samych składek ZUS wylicza teraz lub w czerwcu.

MSWiA: Wrócił temat zrównania w 2025 r. Policji i Wojska co do świadczeń dodatkowych [mieszkaniowe i waloryzacja ekwiwalentów]
11 maja 2024

W MSWiA dyskusja z policyjnymi związkowcami o zrównaniu świadczeń mieszkaniowych żołnierzy i policjantów. Na pewno nie w 2024 r., ale być może w 2025 r.

Przepracowani przez złą lub niezrozumiałą organizację pracy, wypaleni zawodowo, niedoceniani. Zatrudnieni wystawiają kiepską cenzurkę polskim firmom
11 maja 2024

Czasem wystarczy proste „dziękuję", czasem rozmowa oparta na empatii i zrozumieniu. Trzeba pamiętać, że o dobrostanie pracowników nie świadczy wysokość uzyskiwanego przez nich wynagrodzenia, a ich lojalność wobec firmy i motywacja do działania.

Wpłaty na PPK w czasie przestoju i obniżonego wymiaru czasu pracy - zwolnienie z finansowania pracodawcy, ale uczestnik może płacić
10 maja 2024

PPK - nie dokonuje się wpłat z wynagrodzenia wypłacanego w czasie przestoju i obniżonego wymiaru czasu pracy. Oprócz pracodawcy z finasowania wpłat do PPK zwolnieni są również uczestnicy. Natomiast uczestnicy PPK mogą zrezygnować ze zwolnienia z finansowania wpłat na PPK. Wówczas pracodawca musi je obliczać, pobierać i odprowadzać, mimo że sam nie finansuje własnych wpłat.

Dodatki do emerytury w 2024 r. Stawki i warunki przyznawania świadczeń
10 maja 2024

Dodatki do emerytury to dodatkowe świadczenia przyznawane emerytom i rencistom w celu poprawy ich sytuacji życiowej. Przyznanie dodatku jest uzależnione od spełnienia określonych warunków. Jakie dodatki do emerytury są dostępne w 2024 roku i ile wynoszą?

Wkrótce zmieni się wysokość dodatku za pracę w nocy. Ile wyniesie?
10 maja 2024

Pracownik wykonujący pracę w nocy ma prawo do specjalnego dodatku do wynagrodzenia. Przysługuje on za każdą godzinę pracy w porze nocnej. Wkrótce zmieni się wysokość podstawy, od której dodatek jest naliczany. Jaka będzie wysokość dodatku za pracę w nocy?

Jak radzić sobie ze złością? Kilka praktycznych strategii od psychologa
10 maja 2024

Niniejszy artykuł stanowi poradnik psychologa o tym, jak radzić sobie ze złością. Złość to emocja, która może być trudna do opanowania. Wpływa wówczas destrukcyjnie na relacje i ogólny dobrostan. Oto kilka praktycznych strategii radzenia sobie ze złością w konstruktywny sposób.

ZUS: Masowe kontrole zwolnień lekarskich. Tysiące osób musi zwrócić zasiłek
10 maja 2024

ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie. W I kwartale 2024 r. skontrolowano ponad 35 tys. osób na zwolnieniu lekarskim. Tysiące z nich zostało pozbawionych prawa do zasiłku.

Minimalne wynagrodzenie to ok. 6400 zł do ręki ale można zarobić dużo więcej - sprawdź gdzie [praca sezonowa 2024]
10 maja 2024

Polscy hotelarze alarmują, że mają problemy ze znalezieniem personelu. To obecnie największy mankament tego biznesu - cytuje przedsiębiorców z tej branży "Gazeta Wyborcza" z 10 maja 2024 r. 

Obowiązek ponownego zatrudnienia zwolnionego pracownika - kiedy
10 maja 2024

Obowiązek ponownego zatrudnienia zwolnionego pracownika - kiedy? W prawie są dwie główne sytuacje kiedy pracodawca ma obowiązek dalej współpracować z pracownikiem. Jeśli tego nie zrealizuje może ponieść karę, nawet finansową.

pokaż więcej
Proszę czekać...