Zespół ds. Ubezpieczeń Komisji Trójstronnej zajmował się w piątek, 28 stycznia, projektem zmian w systemie emerytalnym, przygotowanym przez ministra w kancelarii premiera Michała Boniego. Minister przedstawił projekt w poniedziałek, 24 stycznia. Zapewnił, że nie zmienią się zasady reformy emerytalnej, proponowana jest natomiast racjonalna korekta.
Projekt zmian w systemie OFE >>
Rząd chce w ten sposób ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu. Zamiast 7,3 proc. składki, do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na indywidualnych kontach osobistych w ZUS. Od 2013 r. te proporcje zaczną się zmieniać. W roku 2017 do OFE przekazywane byłoby 3,5 proc., a 3,8 proc. na subkonto w ZUS-ie.
W piątek Boni zaprezentował projekt partnerom społecznym. Związkowcy podkreślili konieczność debaty nad całym systemem ubezpieczeń społecznych. "Oczekujemy dyskusji nad całością systemu, a nie tylko nad jego częścią, choć bardzo ważną, jaką jest lokowanie składki emerytalnej" - powiedział Henryk Nakonieczny z NSZZ "Solidarność".
Wyjaśnił, że chodzi o rozmowy nt. równości w opłacaniu składek emerytalnych, systemu rentowego, chorobowego, Funduszu Rezerwy Demograficznej, obniżenia składek płaconych przez członków OFE, czy bezpieczeństwa tych środków. "To bardzo ważne rzeczy wpływające na system" - powiedział. Dodał, że związkowcy oczekują, iż dodatkowe składki trafiające na specjalne, osobiste konta w ZUS, będą dziedziczone tak samo jak składki w OFE.
Do OFE trafi 2,3 proc. składki, 5 proc. na konta osobiste w ZUS >>
Związkowy postulują, by osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą płaciły składki uzależnione od dochodu, a nie zryczałtowane. "Obecny system powoduje ubytek w FUS w wysokości 8-10 mld zł" - powiedział Nakonieczny.
Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan poinformował, że pracodawcy nie uchylają się od rozmów o całym systemie emerytalnym, do którego należy część kapitałowa OFE. Powiedział, że popierają postulat, by wszystkie osoby w Polsce płaciły składki na takich samych zasadach.
"Chcemy, aby nikt nie wykraczał poza system powszechny. Nie tylko osoby samodzielnie prowadzące działalność gospodarczą powinny być objęte systemem powszechnym, ale także górnicy i rolnicy. Mnie się podoba takie podejście, by wszyscy Polacy podlegali takim samym regulacjom" - powiedział ekspert Lewiatana.
Pieniądze zgromadzone w OFE są nienaruszalne >>
Jednak według Nakoniecznego emerytury górnicze "to zupełnie inna kwestia" - m.in. dlatego, że to grupa zawodowa pracująca w szczególnych warunkach.
Mordasewicz powiedział ponadto, że pracodawcy zgodziliby się także na wprowadzenie dobrowolności w systemie emerytalnym (ubezpieczony wybierałby, czy składka w II filarze trafiałby do OFE czy ZUS), co zaproponowało OPZZ, ale pod warunkiem, że rząd zrezygnowałby z przesunięcia części składki z OFE do ZUS. "Wprowadzenie dobrowolności przy jednoczesnym obniżeniu składki trafiającej do OFE zrujnowałoby system kapitałowy" - dodał Mordasewicz.
Następne posiedzenie zaplanowano na 4 lutego. Mają na nie zostać zaproszeni eksperci stron komisji. Spotkanie będzie poświęcone m.in. wielkości przyszłych emerytur, wyliczonych z uwzględnieniem proponowanych przez rząd zmian, jak i bez nich. Autorzy projektu zapewniają, że w wyniku zmian emerytury nie spadną, a nawet mogą wzrosnąć, natomiast izba zrzeszająca OFE, że będą one niższe.
Informacja ZUS - składki na ubezpieczenia społeczne, FGŚP i FP w 2011 roku >>