W kontaktach biznesowych wielkim faux paus jest obecnie nieposiadanie wizytówki. Świadczy to nie tylko o braku profesjonalizmu, ale także wprawia często swojego rozmówcę, potencjalnego klienta w duże zakłopotanie. Lepiej jest wręczyć swoje kompletne dane, skondensowane w formie prostokątnego kartonika, niż dyktować numer telefonu, bądź adres e-mailowy, zmuszając tym samym odbiorcę do znalezienia czystego papieru, długopisu lub telefonu. Dla mężczyzn może wydać się to mało kłopotliwe, bowiem komórki zazwyczaj przechowują w kieszeniach spodni bądź marynarki. Kobiety jednak mogą czuć się niezbyt komfortowo, szukając przy nowo poznanej osobie pomocy piśmienniczych w swojej torebce.
Sposób wręczania
Warto pamiętać, że wizytówkę należy wręczać osobiście, bezpośrednio do ręki odbiorcy w taki sposób, aby otrzymujący bez odwracania jej, mógł spojrzeć na umieszczone dane i je przeczytać. Następnie dobrze schować wizytówkę, najlepiej do wizytownika. Jeśli jednak wizytownika nie posiadamy, mężczyźni powinni umieścić wizytówkę w wewnętrznej kieszeni marynarki, a kobiety w bocznej kieszonce torebki. Panowie powinni pamiętać, że włożenie wizytówki do kieszeni spodni (zwłaszcza tyłu spodni) jest niefortunne, ponieważ można ją łatwo zgubić, przez co dajemy do zrozumienia wręczającemu, że nie jest dla nas poważnym partnerem i wszystko nam jedno czy będziemy mieć kontakt, czy też nie.
Warto jednak zainwestować w wizytownik, bowiem dokładając kolejny kartonik, wysyłamy sygnał, że jesteśmy uporządkowani, przez co wiarygodni, ale przede wszystkim mamy już w swoim dorobku trochę kontaktów i warto nas znać.
Polecamy również: Biznesowy dress code - czyli jak odnieść sukces w kontaktach z klientami
Kto i komu?
Wizytówkę zawsze wręcza jako pierwsza osoba postawiona wyżej od nas np. kierownik działu swojemu pracownikowi. W takiej sytuacji odwzajemniamy się naszą. Wielce niestosowne jest proszenie o wizytówkę osobę usytuowaną wyżej rangą lub też kobietę. Płeć piękna może to odebrać jako chęć zdobycia kontaktu, ale nie na polu zawodowym, lecz prywatnym. Warto zwracać uwagę na to jakie wizytówki wręczamy. Trzeba odróżnić te prywatne, które zawierają nasz dokładny adres i wręczając je, wysyłamy sygnał, że mogą się przydać na polu osobistym, od tych biznesowych. Wizytówki służbowe reprezentują nie tylko nas, ale przede wszystkim firmę.
Wizytówka dla obcokrajowca
Jeśli chcemy obdarować wizytówką osobę nieposługującą się naszym rodzimym językiem, powinniśmy dać jej wersję anglojęzyczną lub taką, która została zredagowana w języku, którym się posługuje (mimo tego, że jest nam obcy). Dużym błędem jest wręczenie wizytówki, której odbiorca nie potrafi odczytać ze względu na różnice kulturowe czy też piśmienne lub językowe. Na rynku mamy dostępne wersje wizytówek dwustronnych. Jedna zredagowana po polsku, druga po angielsku. Poradniki savoir-vivre częściej jednak odradzają zastosowanie tego wariant. Jeśli inwestujemy w prostokątne kartoniki i wiemy, że będziemy je wręczać obcokrajowcom warto zaprojektować dwie wersje.
Zobacz również: Warto znać programy graficzne
Szata graficzna
Standardowe wymiary to 90mm x 50mm i pod ten format wciąż produkowane są klasyczne wizytowniki. Jednak co raz częściej dopuszczalne są także wizytówki o wymiarach odpowiadających rozmiarom karty kredytowej. Papier powinien być gładki, najbardziej pożądany biały – świadczy o profesjonalizmie, a zarazem jest przejrzysty. Kolor czcionki najlepiej czarny. Granatowy i ciemnoszary także nie będzie źle odbierany. Styl pisma klasyczny, bez kursywy, ponieważ często powoduje ona trudności w odczytaniu informacji. Logo firmy, którą reprezentujemy, nie powinno przyćmiewać zawartych danych.
Niestosowne jest komentowanie samego wyglądu wizytówki. Jeśli zdarzy się, że dostaniemy np. kolorową wizytówkę, to przemilczmy fakt, że nam się nie podoba i nie próbujmy uzewnętrzniać swojego zdania. Nie zaleca się notowania dodatkowych informacji. Zawsze można poprosić wręczającego o dopisanie np. numeru telefonu, jeśli sam wyjdzie z taką propozycją.
www.projektgamma.pl
www.przywodztwo.projektgamma.pl