Z Badania Candidate Experience przeprowadzonego w 2025 r. wynika, że pracodawcy nie chcą podawać wynagrodzenia w ofercie pracy. Nawet widełki płacowe stanowią problem. Tymczasem dla poszukujących pracy to najważniejsza informacja. Skąd ten opór po stronie zatrudniających?
- Pracodawcy nie chcą podawać wynagrodzenia w ofercie pracy
- Wynagrodzenie bardzo ważne dla poszukujących pracy
- Dlaczego pracodawcy nie podają wynagrodzenia w ofercie pracy
- Oferty bez widełek płacowych nieprofesjonalne
- Jawność wynagrodzeń będzie standardem
Pracodawcy nie chcą podawać wynagrodzenia w ofercie pracy
Współczesny rynek pracy w Polsce cechuje się rosnącą potrzebą transparentności. Kwestia jawności wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę stała się jednym z najbardziej newralgicznych punktów w relacji kandydat-pracodawca. Jak pokazuje ósma edycja raportu Candidate Experience w Polsce 2025 od eRecruiter, mimo rosnącej świadomości i nadchodzących zmian prawnych (dyrektywa UE o transparentności wynagrodzeń), wciąż utrzymuje się znacząca rozbieżność między tym, czego oczekują poszukujący pracy, a tym, co faktycznie oferują firmy. Z czego to wynika?
Wynagrodzenie bardzo ważne dla poszukujących pracy
Kandydaci jednoznacznie opowiadają się za transparentnością finansową. Zdecydowana większość badanych – 93% specjalistów i 86% pracowników fizycznych – uznaje zamieszczenie widełek wynagrodzenia w ogłoszeniu za ważny lub bardzo ważny czynnik. Dla 9 na 10 specjalistów jest to kluczowy element świadczący o uczciwości w procesie rekrutacyjnym, ułatwiający decyzję o aplikowaniu. Wzrost tego oczekiwania u specjalistów o 7 punktów procentowych od 2023 roku potwierdza, że trend ten ma charakter trwały i dynamiczny. Co istotne, grupa sprzeciwiająca się podawaniu widełek pozostaje niewielka, choć nieco większa jest w niej reprezentacja mężczyzn oraz osób z niższym wykształceniem.
Z perspektywy kandydatów, brak widełek to dziś jeden z najbardziej irytujących braków w ofertach. Jak pokazują dane z raportu, informacja o wynagrodzeniu znalazła się w pierwszej trójce najważniejszych elementów ogłoszenia, zaraz obok rodzaju umowy i opisu wymagań. Nie chodzi wyłącznie o ciekawość finansową. Kandydaci coraz częściej podchodzą do rekrutacji pragmatycznie – chcą oszczędzać czas, zarówno swój, jak i rekrutera. Zanim poświęcą energię na proces, chcą wiedzieć, czy oferta mieści się w ich realnych oczekiwaniach. W praktyce oznacza to, że brak informacji o płacach staje się barierą wejścia – dla najlepszych talentów często nie do pokonania - komentuje Martyna Wasilewska, ekspertka eRecruiter.
Dlaczego pracodawcy nie podają wynagrodzenia w ofercie pracy
Mimo wyraźnych i stabilnych sygnałów od kandydatów, pracodawcy wykazują opór w dostosowywaniu swoich praktyk. Aż 93% specjalistów i 86% pracowników fizycznych oczekuje podania widełek płacowych, co sprawia, że ta rozbieżność w oczekiwaniach jest największą barierą na całym rynku, osiągając poziom 58 punktów procentowych.
Raport "Candidate Experience w Polsce 2025" pokazuje, że blokady te są powszechne. Najczęściej wskazywanym powodem nieujawniania wynagrodzenia (58% odpowiedzi) jest chęć uzależnienia jego poziomu od realnych kompetencji, doświadczenia i umiejętności konkretnego kandydata. Pracodawcy obawiają się, że podanie widełek uniemożliwi im elastyczne dopasowanie oferty do idealnego kandydata lub zniechęci do aplikowania osoby, które mają mniejsze doświadczenie.
Równie istotne są bariery związane z wewnętrzną polityką firmy, które pokazują wątpliwości organizacji związane z jawnością ważnych informacji. W połowie przypadków decyzja o nieujawnianiu widełek wynika z braku zgody ze strony kierownictwa (50%). Ponadto, istotnym hamulcem jest obawa przed reakcją obecnych pracowników (40%) na ewentualne różnice w proponowanym nowym wynagrodzeniu.
Oferty bez widełek płacowych nieprofesjonalne
Opisane bariery stanowią jednocześnie główną przyczynę, dla której oferty bez widełek są dziś postrzegane przez kandydatów jako nieprofesjonalne i prowadzące często do straty czasu. Pracodawcy, którzy zmagają się z tymi samymi wyzwaniami, muszą mieć świadomość, że unijna dyrektywa o transparentności wynagrodzeń wkrótce wymusi na nich przezwyciężenie tych wewnętrznych oporów.
Te bariery to nie są błahostki. Często są one tak mocno osadzone w kulturach organizacyjnych, że trudno je zmienić jedną decyzją albo w krótkim czasie. Teraz nie ma wyjścia i trzeba znaleźć sposób na komunikowanie widełek. Dane jednoznacznie pokazują, że jawność już na etapie ogłoszenia wspomaga decyzje o aplikowaniu, ale pracodawcy mają także możliwość poinformować o wynagrodzeniu na innym etapie rekrutacji. To może być pewnego rodzaju bufor i pierwszy krok w kierunku pełnej transparentności w kwestii wynagrodzeń - mówi Katarzyna Trzaska, ekspertka eRecruiter.
Jawność wynagrodzeń będzie standardem
Kierunek zmian na rynku pracy, wzmocniony regulacjami takimi jak dyrektywa UE, jest nieunikniony – jawność wynagrodzeń musi stać się standardem. Firmy, które jako pierwsze przejdą transformację w kierunku większej transparentności, zyskają przewagę konkurencyjną w walce o talenty. Obecny czas jest dobrym momentem na uporządkowanie wewnętrznych polityk płacowych i przyjęcie jawności jako świadomej decyzji strategicznej.
O badaniu:
VIII edycja badania Candidate Experience w Polsce została zrealizowana w dwóch częściach. Opinie kandydatów zebrano na zlecenie eRecruiter wśród 828 osób (w tym 520 specjalistów i 308 pracowników fizycznych), które w ciągu ostatnich 12 miesięcy brały udział w procesach rekrutacyjnych. Badanie to zostało zrealizowane metodą ankiety online w dniach 8-19 maja 2025 roku. Jednocześnie zebrano opinie pracodawców: ankietę online wypełniło 498 przedstawicieli firm zajmujących się procesami rekrutacyjnymi. Badanie zostało przeprowadzone z inicjatywy eRecruiter, dostawcy najpopularniejszego w Polsce systemu do rekrutacji, przy partnerstwie merytorycznym Great Digital.
Źródło: eRecruiter