W ankiecie wzięło udział prawie 2.5 tys. osób. Na pytanie: „Gdyby twoim szefem została osoba homoseksualna, to...” zdecydowana większość respondentów, bo aż 80.4 proc., zadeklarowała, że nie miałoby to dla nich znaczenia. 12.28 proc. przyznało, że homoseksualny szef nie były dla nich autorytetem. A 7.32 proc. ankietowanych zmieniłoby pracę.
Ochrona praw osób o odmiennej orientacji seksualnej wynika z Kodeksu pracy >>
Kwestia orientacji seksualnej kandydata do pracy nie może być poruszana podczas rozmowy rekrutacyjnej. – Obowiązujące przepisy kodeksu pracy zabraniają dyskryminacji m.in. ze względu na pochodzenie, wiek a także orientację seksualną. Jeśli przełożony spyta nas o to, śmiało można odmówić odpowiedzi na te pytania, bo to są sprawy osobiste – mówi Michał Filipkiewicz, ekspert rynku pracy z portalu Praca.pl.
Jednak sprawy osobiste nie zawsze można ukryć. Pracownicy i współpracownicy, z którymi przebywa się przez większość czasu poznają się na tyle, że preferencje seksualne nie są żadną tajemnicą. Wyniki ankiety pokazują jednak, że Polska staje się krajem tolerancyjnym. – Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, aby zdeklarowany gej zajmował ważne stanowisko. Dziś osoby homoseksualne są znanymi twarzami z telewizji czy dyrektorami dużych firm. Coraz bardziej liczy się to co potrafimy, a nie to, z kim sypiamy – twierdzi Aneta Szczygieł z portalu Praca.pl.
Odszkodowania dla pracownika - za dyskryminację i nieprawidłowe zwolnienie >>
Według Roberta Biedronia, prezesa Kampanii Przeciw Homofobii, Polakom wciąż jest daleko do zachodnioeuropejskiej tolerancji. – Choć wyniki ankiety portalu Praca.pl, pokazują, że stajemy się coraz bardziej tolerancyjnym społeczeństwem, to nadal jednak część z nas nosi w sobie stereotypy dotyczące osób homoseksualnych, które maja przełożenie na codzienne życie. Dlatego geje i lesbijki są zwalniani z pracy lub są szykanowani tylko dlatego, że są homoseksualni. Sporo osób zgłasza się do nas w sprawie dyskryminacji w pracy - mówi Biedroń.