Wyrok SN z dnia 17 lutego 2005 r. sygn. II PK 217/04

Stwierdzenie legalności strajku w postanowieniu sądu rejonowego, utrzymującym w mocy postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania o czyn z art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. Nr 55, poz. 236 ze zm.) nie wiąże sądu pracy w sprawie o przywrócenie do pracy w związku z rozwiązaniem umowy o pracę

Stwierdzenie legalności strajku w postanowieniu sądu rejonowego, utrzymującym w mocy postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania o czyn z art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. Nr 55, poz. 236 ze zm.) nie wiąże sądu pracy w sprawie o przywrócenie do pracy w związku z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia za udział w nielegalnym strajku.

Autopromocja

Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar

Sędziowie SN: Beata Gudowska (sprawozdawca), Barbara Wagner

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 lutego 2005 r. sprawy z powództwa Sebastiana B., Jana J., Stanisława G., Tomasza G., Jana A., Romualda D., Witolda B., Oresta L. przeciwko Kopalni Granitu „Z.” Spółce z o.o. w Z. o odszkodowanie, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy z dnia 25 marca 2004 r. [...]

uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Legnicy do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Zarząd Spółki z o.o. - Kopalni Granitu „Z.” w Z. podjął w dniu 11 lipca 2001 r. uchwałę o rozwiązaniu umów o pracę bez wypowiedzenia z kierującym strajkiem przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy Kopalni Granitu „Z.” Romanem D. i wszystkimi pracownikami kontynuującymi strajk do tego dnia. Podstawą tej decyzji było dwutygodniowe powstrzymywanie się przez nich od pracy, mimo wezwania pracodawcy do polubownego załatwienia sporu oraz uprzedzenia, że uznaje strajk za nielegalny. W ocenie pracodawcy, „wskazane przyczyny wyczerpują znamiona ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, są równocześnie działaniem zawinionym, stąd też podstawę prawną rozwiązania umów o pracę bez wypowiedzenia stanowi art. 52 § 1 pkt 1 k.p”. W dniu 11 lipca 2001 r. doręczono wszystkim pracownikom pisma o rozwiązaniu umowy z dniem 12 lipca 2001 r. Zwolnieni pracownicy wytoczyli powództwa z żądaniem przywrócenia do pracy (Romuald D. i Tomasz G.) lub odszkodowania (Sebastian B., Jan J., Stanisław G., Jan A., Witold B., Orest L).

Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2003 r. Sąd Pracy w Jaworzu przywrócił Tomasza G. i Romualda D. do pracy w pozwanej Kopalni na poprzednich warunkach, a na rzecz pozostałych powodów zasądził od strony pozwanej odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sąd ustalił, że Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”, której przewodniczącym był Romuald D., przeprowadziła w dniu 15 czerwca 2001 r. referendum w sprawie przystąpienia pracowników do strajku. Na liście podpisy złożyło 82 pracowników Kopalni. Komisja Zakładowa pismem z dnia 21 czerwca 2001 r. zawiadomiła zarząd kopalni o strajku, „w związku z notorycznym łamaniem postanowień punktu 2 porozumienia z dnia 5 marca 2001 r. kończącego spór zbiorowy oraz niezrealizowania postanowienia punktu 2 porozumienia z dnia 15 maja 2001 r.” We wskazanym punkcie porozumienia z dnia 5 marca 2001 r. pracodawca zobowiązał się do „rozwiązania umów handlowych na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie prac kamieniarsko-klinowych w terminie ostatecznym do dnia 31 sierpnia 2001 r.”. Porozumienie z dnia 15 maja 2001 r. w pkt 2 dotyczyło natomiast wydania obuwia i odzieży ochronnej dla wszystkich pracowników do dnia 5 i 15 czerwca 2001 r. Na podstawie jednogłośnej uchwały Komisji Zakładowej [...] z dnia 30 czerwca 2001 r. postanowiono o rozpoczęciu strajku okupacyjnego w dniu 2 lipca 2001 r. Podczas strajku członkowie zarządu spółki apelowali do przebywającej w stołówce zakładowej załogi o podjęcie pracy, oświadczając, także w dniu 9 lipca 2001 r., że „strajk jest nielegalny, bowiem powołane w nim podstawy są na dzień ogłoszenia nieprawdziwe”, lecz strajkujący do pracy nie przystąpili. W ocenie Sądu pierwszej instancji, strajk był usprawiedliwiony rzeczywistymi i uzasadniającymi go przyczynami, w tym przede wszystkim zawieraniem przez spółkę umów z podmiotami gospodarczymi, zatrudniającymi „na czarno” nowych pracowników, co powodowało, że pracownicy Kopalni otrzymywali gorszy materiał do przerobu i osiągali niższe wynagrodzenia akordowe. Ponadto do dnia rozpoczęcia strajku nie wszyscy otrzymali odzież roboczą a w czerwcu 2001 r. związki zawodowe zostały powiadomione o zamiarze dokonania wypowiedzeń zmieniających dotyczących obniżenia wynagrodzenia w wysokości od 5 do 40 %, podczas gdy kopalnia już zalegała z wypłatami wynagrodzenia za maj i czerwiec. Ostatecznie, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że strajk został proklamowany w zgodzie z przepisami ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, więc udział w nim usprawiedliwiał powstrzymywanie się od pracy.

Wypowiadając się o legalności strajku, Sąd powołał się na stanowisko Prokuratora Rejonowego w J. wyrażone w prawomocnym postanowieniu o umorzeniu postępowania w sprawie o kierowanie nielegalnym strajkiem wobec braku cech przestępstwa. Za bezsporne przyjął, że przed ogłoszeniem strajku większość załogi Kopalni wypowiedziała się za strajkiem przez podpisanie listy w sprawie referendum strajkowego. Zastrzegł jednocześnie, że nawet gdyby doszło do zaniedbania procedury strajkowej, to - świetle art. 17 ust. 2 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - strajk nie byłby z tego powodu nielegalny, gdyż został zwolniony z pracy prowadzący spór działacz związkowy.

W apelacji strona pozwana oponowała przeciwko stwierdzeniu, że powodowie zasługują na ochronę wyrażoną w art. 23 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, zarzucając błąd w ocenie legalności strajku, dokonanej bez postępowania dowodowego. Podniosła, że strajk nie był legalny, gdyż Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” proklamowała go bez uzyskania decyzji załogi; lista referendum była podpisywana już po rozpoczęciu strajku. Strajk był także przedwczesny, ogłoszony przed upływem terminu uzgodnionego do zrealizowania porozumienia z dnia 5 marca 2001 r., do czego niewątpliwie doszłoby do dnia 31 sierpnia 2001 roku, i nie miał także podstawy w zarzucie niewydania odzieży roboczej, gdyż porozumienie w tym zakresie zostało zrealizowane przed końcem czerwca 2001 r. Skarżący wykazywał także brak interesu załogi w toczeniu strajku o zakaz zawierania umów z zewnętrznymi podmiotami gospodarczymi, ujawniając, że wynagrodzenie pracowników w 2001 r. było średnio wyższe od roku poprzedniego. Zaakcentował również, że strajk spowodował niepowetowane straty, gdyż przypadł w okresie, w którym realizowano najwięcej zamówień i przy zaangażowaniu załogi Kopalnia mogłaby odzyskać utraconą płynność finansową.

Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 25 marca 2004 r. oddalił apelację, przejąwszy ustalenia faktyczne i aprobując ich ocenę prawną dokonaną przez Sąd pierwszej instancji. Przyjął, że powodowie byli uczestnikami strajku legalnego i w związku z tym chronionymi, zgodnie z art. 23 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Argumentował, że w związku z rozpatrywaniem wypowiedzeń obniżających wynagrodzenie od 5% do 40% i zaleganiem z wypłatą wynagrodzenia przez dwa miesiące narastała obawa załogi o pogorszenie warunków płacowych. Prawidłowo też, w jego ocenie, mimo że bez potwierdzenia w dokumentacji, Sąd Rejonowy przyjął, że zwiększenie się liczby osób wykonujących pracę „na czarno” do kilkudziesięciu, przy jednoczesnym zmniejszeniu z 17 do 6 liczby podmiotów gospodarczych świadczących na rzecz kopalni pracę kamieniarza-kliniarza, mogło wywołać uzasadnioną obawę załogi i potrzebę ochrony własnych interesów. Ustalił, że porozumienie co do wydania odzieży ochronnej nie było do końca zrealizowane, skoro sam pracodawca przyznał, że jej wydanie nastąpiło z nieznacznym opóźnieniem.

Ostatecznie, Sąd drugiej instancji przyjął, że powodom nie można zarzucić ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, skoro strajk był uznany za legalny zarówno przez Prezydium Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność” w L. w piśmie z dnia 3 lipca 2001 r., jak i przez Prokuratora Rejonowego w J. Nie-przystąpienie przez nich do pracy nie wiązało się więc z zawinionym udziałem w nielegalnym strajku. Wprawdzie Sąd dostrzegł, że w postępowaniu karnym zakwestionowany został fakt uprzedniego podjęcia decyzji strajkowej przez załogę, niemniej uznał, iż postanowienie o umorzeniu postępowania nie wiązało Sądu Pracy, a ponadto „prowadzący dochodzenie nie wyjaśnił w żaden sposób okoliczności przeprowadzenia referendum w sprawie ogłoszenia strajku”.

Strona pozwana zaskarżyła kasacją wyrok Sądu drugiej instancji w części dotyczącej przywrócenia do pracy powodów Romualda D. i Tomasza G. W ramach pierwszej postawy kasacyjnej wytknęła naruszenie art. 23 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przez uznanie, że na ochronę wyrażoną w tym przepisie zasługują pracownicy biorący udział w strajku nielegalnym oraz art. 52 § 1 pkt 1 k.p. „przez przyjęcie, że niepodjęcie pracy i powstrzymywanie się od jej wykonywania, mimo wezwania pozwanego, nie stanowi ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, a tym samym nie może stanowić podstawy do rozwiązania umowy o pracę w tym trybie”. Wskazała również na naruszenie art. 20 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przez uznanie, że Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” przy Kopalni Granitu „Z.” przeprowadziła w dniu 15 czerwca 2001 r. referendum wyczerpujące znamiona powołanego przepisu, a ponadto, iż nie mogła zorganizować strajku przed upływem daty oznaczonej porozumieniem kończącym spór zbiorowy do wykonania postulatów objętych tym porozumieniem. Zdaniem skarżącego, naruszony został również art. 17 ust.1 w związku z art. 1 tej ustawy przez przyjęcie, że przedmiotem sporu zbiorowego mogą być kwestie związane z prowadzeniem przez pracodawcę działalności gospodarczej w zakresie zawierania umów handlowych oraz art. 17 ust. 3 ustawy „wobec nieuwzględnienia współmierności żądań do strat związanych ze strajkiem”. W zakresie drugiej podstawy kasacyjnej skarżący zarzucił obrazę art. 328 § 2 k.p.c. przez niewskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, dlaczego Sąd uznał za udowodniony fakt poprzedzenia strajku referendum, mimo zeznań wielu świadków o podpisaniu listy już po jego ogłoszeniu i ustaleń w dochodzeniu prokuratorskim, że referendum nie zostało przeprowadzone. Sąd drugiej instancji nie wyjaśnił także przyczyn, dla których odmówił wiarygodności i mocy dowodowej pisemnemu oświadczeniu pozwanego w przedmiocie zmniejszenia się w okresie po zawarciu porozumienia a ogłoszeniem strajku liczby podmiotów, z którymi wiązały go umowy handlowe oraz listom wynagrodzeń powodów wykazującym brak wpływu liczby tych umów na wynagrodzenia pracowników. Wniosek kasacji obejmował uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania lub - gdy podstawa naruszenia przepisów postępowania okaże się nieuzasadniona - jego zmianę wraz ze zmianą wyroku Sądu pierwszej instancji i oddalenie powództwa.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Ocena prawidłowości zastosowania wobec powodów sankcji z art. 52 § 1 pkt 1 k.p., powiązana z ustaleniem naruszenia przez nich podstawowego obowiązku świadczenia pracy w warunkach art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. Nr 55, poz. 236 ze zm.), wymagała odniesienia się przez Sąd drugiej instancji do wielu kwestii. Pierwszą i podstawową była kwestia, czy zachowanie powodów polegające na zbiorowym powstrzymaniu się od wykonywania pracy wyrażało ich udział w strajku odpowiadającym definicji z art. 17 ust. 1 w związku z art. 1 ustawy, zorganizowanym bez naruszenia art. 17-21 ustawy. Możliwość stosowania sankcji prawa pracy wykluczona jest bowiem tylko w wypadku zawieszenia wzajemnych praw i obowiązków wynikających ze stosunku pracy, w tym powstrzymywania się od wykonywania pracy przez przystąpienie i branie udziału w strajku zorganizowanym w zgodzie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. O uwzględnieniu roszczeń wynikających z art. 56 § 1 k.p. w związku z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie decydują więc ustalenia faktyczne, obejmujące zgodność organizacji strajku z przepisami ustawy oraz zasadność jego proklamowania jako ostatecznej racji w sporze, koniecznej po uprzednim wykorzystaniu nakazanych ustawą niekonfrontacyjnych możliwości zakończenia sporu zbiorowego.

Ocenę Sądu Okręgowego, że strajk, w którym powodowie wzięli udział, był legalny, a ich uczestnictwo w nim działaniem w ramach prawa, wykluczającym sankcje dyscyplinarne prawa pracy, należało uznać co najmniej za przedwczesną. Tej kwestii Sąd drugiej instancji nie poświęcił przy ferowaniu wyroku wystarczającej uwagi. Orzeczenie o przywróceniu powodów do pracy, oparte na zastosowaniu art. 23 ustawy, zakładało brak bezprawności ich zachowania warunkowany ustaleniem, że brali udział w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, konkluzja ta nie została jednak poprzedzona dokonaniem wystarczających ustaleń faktycznych. Sąd przyjął, że przed ogłoszeniem strajku większość załogi Kopalni wypowiedziała się za strajkiem przez podpisanie listy w sprawie referendum strajkowego i fakt ten uznał za bezsporny wbrew twierdzeniom strony pozwanej i nie wskazując, z naruszeniem art. 328 § 2 k.p.c., dowodów na jego poparcie. Poprzestając na ocenie legalności strajku dokonanej w prawomocnym postanowieniu o umorzeniu postępowania przygotowawczego o kierowanie nielegalnym strajkiem wobec braku cech przestępstwa, trafnie wprawdzie przyjął, że ustalenia te nie są dla sądu wiążące (por. art. 11 k.p.c.), jednak - mimo sformułowania zarzutu o niewyjaśnieniu w postępowaniu karnym tego, czy organizacja związkowa proklamowała strajk zgodnie z wymaganiem art. 20 ustawy - uchylił się od dokonania własnych ustaleń co do poprzedzenia strajku ogłoszonego przez związek zawodowy uzyskaniem zgody pracowników w drodze referendum. Bez tych ustaleń jego wniosek o legalności strajku stracił oparcie.

Prawidłowego ustalenia co do legalności strajku nie mogło zastąpić stwierdzenie, że „ewentualne zaniedbania procedury strajkowej nie miały znaczenia wobec zwolnienia z pracy działacza związkowego”, błędne było bowiem odwołanie się do art. 17 ust. 2 ustawy, który nie zakłada sanowania nielegalnie rozpoczętego strajku, lecz dozwala na jego proklamowanie w wypadku naruszenia przez pracodawcę prawa w trakcie poprzedzających ogłoszenie strajku rokowań lub postępowania mediacyjnego.

Kolejną kwestią wymagającą wnikliwego rozważenia była ocena żądań strajkowych. Sąd drugiej instancji także i w tym wypadku niezasadnie pominął zarzuty apelacji dotyczące błędnego ustalenia stanu faktycznego i nie dokonał koniecznej analizy przyczyn strajku, pomijając, że w ramach legalności strajku mieści się zarówno przedmiot żądań, określony w art. 1 ustawy, jak i respektowanie zasady ich identyczności w całym toku sporu zbiorowego. Skoro bowiem zgodnie z art. 7 ust. 1 i 2 ustawy spór zbiorowy początkuje wystąpienie do pracodawcy z żądaniami w sprawach wskazanych tzw. zgłoszeniu sporu, to w następnym etapie wokół tych tylko żądań prowadzone są rokowania, a w razie ich niepowodzenia - mediacja i arbitraż. Strajku, który jest ostatecznym narzędziem używanym w tym sporze, nie mogą więc usprawiedliwiać żądania nie ujęte w zgłoszeniu sporu, jak też żądania, co do których rokowania zakończyły się podpisaniem porozumienia. Strony sporu zbiorowego zakończonego porozumieniem nie mogą więc kontynuować go na kanwie już uzgodnionych żądań, a strajk podjęty w celu wymuszenia realizacji porozumienia przed upływem uzgodnionego w nim terminu nie jest zgodny z przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

W tym zakresie Sąd drugiej instancji przyjął, że strajk był „usprawiedliwiony rzeczywistymi i uzasadniającymi go przyczynami”, bez rozważenia, czy żądania strajkujących odpowiadają przyczynom strajku ujętym w art. 1 ustawy - ani ich identyczności z żądaniami zgłoszonymi przy wstąpieniu w spór, ani też tego, że osiągnięto co do nich porozumienie rozwiązujące spór zbiorowy po rokowaniach. Nie dostrzegł zatem, że cel akcji strajkowej jawił się jako zmuszenie pracodawcy do wcześniejszego uwzględnienia tych żądań, co do których prowadzony spór zbiorowy zakończył się porozumieniami z dnia 15 maja 2001 r. i z dnia 5 marca 2001 r. W porozumieniach tych pracodawca zobowiązał się do „rozwiązania umów handlowych na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie prac kamieniarsko-klinowych w terminie ostatecznym do dnia 31 sierpnia 2001 r. oraz do wydania obuwia i odzieży ochronnej dla wszystkich pracowników do dnia 5 i 15 czerwca 2002 r.” Strajk porozumienia te zrywał. W dniu rozpoczęcia strajku - 2 lipca 2001 r. zasadny mógł być jedynie zarzut opóźnienia w wydawaniu odzieży roboczej, lecz ten nie mógł być brany pod uwagę jako sprzeczny z zasadą proporcji żądań do strat związanych ze strajkiem (art. 17 ust. 3 ustawy). Inne uwzględnione przez Sąd przyczyny strajku, jak zaleganie z wypłatami wynagrodzenia za maj i czerwiec oraz zamiar dokonania wypowiedzeń zmieniających dotyczących obniżenia wynagrodzenia w wysokości od 5 do 40 %, o którym związki zawodowe zostały powiadomione w czerwcu 2001 r., nie były przedmiotem sporu zbiorowego ani nie zostały przez związek zawodowy przedstawione pracodawcy jako przyczyna strajku.

Powyższe uwagi czynią zbędnym rozważanie dalszych kwestii, w tym posłużenia się przez Sąd drugiej instancji, trafnym skądinąd, choć zbyt ogólnym stwierdzeniem, że nawet gdyby strajk został zorganizowany niezgodnie z przepisami ustawy, to sam w nim udział nie wystarczyłby do zastosowania wobec powodów sankcji z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1992 r., I PRN 11/92, Przegląd Sądowy 1993 nr 1, s. 78 oraz uzasadnienie wyroku z dnia 27 listopada 1997 r., I PKN 393/97, OSNAPiUS 1998 nr 17, poz. 511 z glosą B. Cudowskiego, OSP 1999 nr 3, s. 118). Gdyby strajk był nielegalny - czego przecież Sąd drugiej instancji nie stwierdził - to bez ustaleń faktycznych dotyczących roli lub funkcji każdego z powodów w strajku nie mógł ocenić, czy ich zachowanie było równocześnie „ciężkim” naruszeniem podstawowych powinności pracowniczych, a więc zawinionym umyślnie, czy też rażąco niedbałym. Nie było możliwe ani stwierdzenie, ani wykluczenie ich zawinienia.

Sąd, przykładając jednakową miarę do zachowań obydwu powodów, na wypadek gdyby -jak twierdziła strona pozwana - strajk był nielegalny, uchylił się od stwierdzenia zakresu ich odpowiedzialności za udział w strajku, innej organizatorów strajku, a innej zwykłych jego uczestników. Zawinienie w naruszeniu obowiązków pracowniczych przez szeregowych pracowników wymaga przede wszystkim świadomości udziału w nielegalnym strajku. Ich udział nabiera cech ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych jedynie wtedy, gdy obejmowali świadomością bezprawność swego postępowania i pomimo otrzymywanych ostrzeżeń i wezwań do zaniechania dalszego udziału w strajku, kontynuowali go. W uzasadnieniu wyroku nie znalazło się odniesienie do wiedzy powoda Tomasza G., powstrzymującego się od pracy aż do rozwiązania z nim umowy o pracę, o stanowisku zarządu wyrażonym w piśmie skierowanym do „strajkujących pracowników” w dniu 9 lipca 2001 r., traktującego strajk jako nielegalny i przychylającego się do tej oceny stanowisku mediatorów ze Starostwa Powiatowego w J. i Departamentu Dialogu Społecznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

O ile nie budzi wątpliwości, że udział w nielegalnym strajku może nie uzyskać kwalifikacji ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jeżeli pracownicy przystąpili do strajku w subiektywnym przekonaniu o jego legalności, o tyle inaczej należy ocenić odpowiedzialność powoda Romualda D. - organizatora i kierującego strajkiem. Sąd drugiej instancji nie rozważył, że - zgodnie z art. 20 ustawy - związek zawodowy ma prawo ogłoszenia i prowadzenia strajku tylko za zgodą większości głosujących pracowników, a wykroczenie poza te ramy spotyka się z sankcją z art. 26 ust. 2 ustawy. Prawo do strajku jest bowiem prawem pracowników, a nie związku i związek zawodowy nie może zorganizować strajku bez decyzji uprawnionych. Wobec tego nie ustalił, czy Romuald D. inicjował uchwałę o proklamowaniu strajku przez Komisję Zakładową NSZZ „Solidarność”, a jeżeli tak, to czy obejmował swym zamiarem podjęcie tej akcji bez uzyskania wyników referendum, co równało się wywołaniu i woli kontynuowania strajku dzikiego. W tym miejscu unaocznia się szczególnie istotny brak ustaleń w zakresie czasu przeprowadzenia referendum strajkowego, jak też przebiegu rozmów mediatorów ze strajkującymi i treści pism kierowanych przez nich do tego powoda jako Przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy Kopalni.

W każdym wypadku ustalenia zawinienia organizatora strajku w tym przedmiocie, Sąd meriti powinien był co najmniej uczynić użytek z art. 4771 § 2 k.p.c. i ocenić, czy domaganie się przez kierującego strajkiem działacza związkowego przywrócenia do pracy po zwolnieniu w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej, a więc z pogwałceniem art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U. Nr 55, poz. 234 ze zm.), nie pozostaje w kolizji z zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.).

Z wyżej podanych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Kadry
Zmiany w BHP 2024. Tak powinno wyglądać miejsce pracy po 17 maja. Laptopy, krzesła biurka i nowe zasady ergonomii
26 kwi 2024

W dniu 18 października 2023 r., po ponad dwóch dekadach, zaktualizowano przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy przy użyciu monitorów ekranowych, ustanowione przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej jeszcze w 1998 roku. Do 17 maja 2024 nowelizacja zobowiązuje pracodawców do dostosowania istniejących stanowisk z monitorami ekranowymi w sposób odpowiadający nowoczesnym wymogom. Natomiast wszystkie stanowiska, które zostały stworzone po 18 października 2023 r. muszą odpowiadać nowym standardom już od momentu powstania.

Redukcja etatów w Poczcie Polskiej. Czy nowy plan transformacji przewiduje likwidację spółki?
26 kwi 2024

Zarząd Poczty Polskiej planuje w bieżącym roku zmniejszenie liczby stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów. Wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, poinformował o tym w Sejmie. Przede wszystkim nie będą przedłużane umowy zlecenia oraz umowy o pracę na czas określony.

28 kwietnia Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy
26 kwi 2024

W dniu 28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Warto w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie, że każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.

Ważne zmiany dla pielęgniarek i położnych
26 kwi 2024

Wreszcie sytuacja pielęgniarek i położnych będzie zrównana z innymi zawodami medycznymi.  Za organizację i realizację elementów kształcenia podyplomowego lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ratowników medycznych odpowiada Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). W przypadku kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych jest ono monitorowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Będzie unifikacja i zawody medyczne będą podlegały pod CMKP.

Świadczenie przedemerytalne z ZUS w 2024, ile wynosi, komu przysługuje, ile czasu jest wypłacane, jak załatwić
26 kwi 2024

Takie świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymywać nawet przez cztery lata. Jak sama nazwa wskazuje – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie osiągnęły jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, a nie są objęte ochroną przedemerytalną z innego tytułu.

Zrób zakupy 28 kwietnia. Przed Tobą długi weekend!
26 kwi 2024

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. Jest okazja, żeby zaopatrzyć się we wszystkie produkty niezbędne na majówkę 2024.

Zwolnienia grupowe: Jakie są zasady przyznawania i obliczania wysokości odprawy pieniężnej?
26 kwi 2024

Pracownik, którego umowa została rozwiązana w ramach zwolnień grupowych, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej wysokość zależy od wysokości miesięcznego wynagrodzenia pracownika i od zakładowego stażu pracy.

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową
25 kwi 2024

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową. Można więc domniemywać, że z Internetu znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych. Użytkownicy Internetu są coraz bardziej chronieni. Szczególnie teraz kiedy zapadł ważny wyrok TSUE potwierdzający coraz szery katalog danych osobowych. Trzeba też pamiętać o akcie o usługach cyfrowych w UE, który obowiązuje od lutego 2024 r. W sieci nie jest się już tak bezkarnym jak kiedyś.

MZ: dane wrażliwe nie mogą być ujawniane w rejestrze zawodów medycznych
26 kwi 2024

Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego ujawnia informacje o utracie prawa do wykonywania przez daną osobę zawodu medycznego. Przyczyny utraty mogą być różne, np. z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, nałogów, wyroków karnych czy dyscyplinarnych. To są dane wrażliwe - nie powinny więc być publicznie ujawniane. Łatwo sobie wyobrazić stygmatyzację tych osób i trudności życia społecznego czy zawodowego. Muszą zajść zmiany w prawie alarmują Ministerstwo Zdrowia i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem dyrektywy
25 kwi 2024

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!

pokaż więcej
Proszę czekać...