Urszula M. była zatrudniona w spółce S. w okresie od 16 października 2006 r. do 14 stycznia 2007 r. na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy na czas nieokreślony (została ona zawarta 16 listopada 2006 r., była więc poprzedzona jednomiesięcznym okresem próbnym). Stosunek pracy ustał w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę przez pracodawcę. Jako przyczynę podano redukcję stanowiska pracy.
Przed zawarciem z powódką umowy na czas nieokreślony pracodawca nie kierował pracownicy na badania lekarskie. W czasie zawierania umowy na czas nieokreślony Urszula M. nie wiedziała, że jest w ciąży. Dowiedziała się o tym fakcie dopiero pod koniec listopada 2006 r. podczas wizyty u lekarza. Urszula M. poinformowała pracodawcę o swoim stanie 31 grudnia 2006 r. W tym samym dniu wręczono jej wypowiedzenie umowy o pracę i jednocześnie zwolniono ją z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.
Zgodnie z zaświadczeniem lekarskim z 22 grudnia 2006 r., w chwili wypowiedzenia umowy o pracę powódka była w 16. tygodniu ciąży, zaś w okresie od 2 stycznia do 21 czerwca 2007 r. korzystała ze zwolnienia lekarskiego. Do końca okresu zwolnienia otrzymywała więc po zakończeniu umowy o pracę zasiłek chorobowy z ZUS.
Po otrzymaniu wypowiedzenia Urszula M. skierowała sprawę do sądu, żądając przywrócenia do pracy i wypłaty wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.
Sąd I instancji uwzględnił jej powództwo, podobne stanowisko zajął także sąd II instancji oddalając apelację pozwanej spółki. Spółka złożyła więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę i uchylając wyrok sądu II instancji nakazał ponowne rozpoznanie sprawy. Uzasadniając rozstrzygnięcie SN wskazał, że problem dotyczy głównie wykładni i zastosowania przepisów prawa materialnego dotyczących prawa do wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy (art. 47 Kodeksu pracy) w sytuacji, gdy w tym samym okresie powódce przysługiwał zasiłek chorobowy i macierzyński – na co w skardze wskazywała pozwana spółka.
Zasadą jest, że pracownik nie może jednocześnie pobierać wynagrodzenia za pracę i świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego. Okres pobierania zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego podlega odliczeniu od okresu, za który pracownik powinien otrzymać wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.
Okres niezdolności do pracy, za który pracownik otrzymał zasiłek chorobowy z ubezpieczenia, nie jest okresem pozostawania bez pracy. Należy więc przyjąć, że okres pobierania zasiłku chorobowego powinien być odliczony od okresu, za który przysługuje wynagrodzenie z tytułu pozostawania bez pracy, gdyż utrata zarobku jest wówczas rekompensowana zasiłkiem chorobowym. Nie ma podstaw, aby pracownik uzyskiwał jednocześnie dwa świadczenia: zasiłek chorobowy i wynagrodzenie – także za okres pozostawania bez pracy w sytuacji bezprawnego zwolnienia za wypowiedzeniem. Byłby on wówczas w lepszej sytuacji niż niezdolny do pracy z powodu choroby pracownik pozostający w stosunku pracy, któremu przysługuje tylko jedno z tych świadczeń.
Rolą świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego, zwłaszcza chorobowego, jest zapewnienie pracownikowi środków utrzymania w sytuacji, gdy z uwagi na niezdolność do pracy nie pozostaje on w dyspozycji pracodawcy i tym samym traci prawo do wynagrodzenia. Mają one charakter rekompensaty, najczęściej jedynie częściowej, uszczerbku związanego z utratą wynagrodzenia.
Z kolei wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy, o którym mowa w art. 47 Kodeksu pracy, ma wprawdzie szczególny charakter, gdyż przesłanką jego otrzymania nie jest wykonanie pracy (art. 80 Kodeksu pracy), ale pozostawanie bez pracy w wyniku bezprawnego wypowiedzenia, a następnie podjęcie pracy. Nie jest to jednak świadczenie odszkodowawcze, gdyż Kodeks pracy nie traktuje tak tego wynagrodzenia.
Oznacza to, że zwolniony pracownik, decydując się na powództwo o przywrócenie do pracy wraz z wynagrodzeniem za okres pozostawania bez pracy, rezygnuje z możliwości ubiegania się o odszkodowanie, o którym mowa w art. 471 Kodeksu pracy.
Jeśli natomiast chodzi o przysługujące mu z mocy art. 47 Kodeksu pracy wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, to zastosowanie znajdą reguły ogólne, zgodnie z którymi wynagrodzenie przysługuje tylko pracownikowi zdolnemu do pracy i gotowemu do jej podjęcia. Jednocześnie niezdolność do pracy uzasadniająca prawo do zasiłku chorobowego pozbawia prawa do wynagrodzenia za ten okres.
Wnioski dla pracodawcy
Bezprawnie zwolniony pracownik, przywrócony do pracy i żądający wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, który w tym samym okresie był niezdolny do pracy i pobierał stosowne świadczenia z ZUS (zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne itp.) lub pobierał zasiłek macierzyński, traci prawo do wspomnianego wyżej wynagrodzenia. Zamiast wynagrodzenia pochodzącego od pracodawcy otrzyma zasiłek z ZUS. W takim przypadku obowiązuje zasada wypłaty pracownikowi tylko jednego świadczenia – wynagrodzenia albo zasiłku.