Izabela K. od 1 października 2005 r. do 30 września 2006 r. była zatrudniona na podstawie umowy o pracę, na stanowisku lekarza dentysty stażysty, w spółce NZOZ Poliklinika Stomatologiczna P. Sp. z o.o. 13 października 2006 r. Izabela K. uzyskała prawo wykonywania zawodu lekarza stomatologa. 12 października 2006 r. dokonała wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, od 2 listopada rozpoczynając prowadzenie indywidualnej praktyki lekarskiej.
2 listopada 2006 r. Izabela K. zawarła umowę o współpracy ze swoim byłym pracodawcą, której przedmiotem było świadczenie usług stomatologicznych.
Z tytułu działalności gospodarczej Izabela K. opłacała składki ZUS od podstawy wymiaru wynoszącej 30% wynagrodzenia minimalnego, na warunkach preferencyjnych, przeznaczonych dla osób rozpoczynających prowadzenie działalności (art. 18a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, dalej: ustawy systemowej).
W decyzji z 8 kwietnia 2008 r. ZUS podwyższył wymiar składek dla Izabeli K., ustalając go na poziomie 60% przeciętnego wynagrodzenia. Uzasadniając decyzję, organ rentowy wskazał, że ubezpieczona nie mogła korzystać z preferencyjnych warunków opłacania składek, bo działalność gospodarczą wykonuje na rzecz byłego pracodawcy, a jej zakres pokrywa się z zakresem wykonywanych wcześniej obowiązków.
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, do którego odwołała się Izabela K., zmienił zaskarżoną decyzję ZUS i ustalił podstawę wymiaru składek ponownie na poziomie 30% minimalnego wynagrodzenia. Zdaniem sądu I instancji, pomimo że ubezpieczona istotnie świadczyła pracę na rzecz byłego pracodawcy, to jednak zakres wykonywanych czynności nie jest tożsamy z czynnościami, które wykonuje w ramach działalności gospodarczej. Jako lekarz stażysta mogła ona wykonywać tylko ściśle określone czynności, wyłącznie pod nadzorem lekarza nadzorującego. Dopiero jako lekarz dentysta posiada pełnię praw do wykonywania zawodu. Zdaniem sądu Izabela K. w ramach zatrudnienia wykonywała czynności o zbliżonym charakterze, do tych wykonywanych w ramach działalności gospodarczej. Nie były to jednak czynności tożsame, dlatego ubezpieczona miała prawo skorzystać z preferencyjnych zasad oskładkowania działalności.
Sąd II instancji zmienił wyrok sądu okręgowego, orzekając na niekorzyść Izabeli K. W wyniku jej odwołania sprawa trafiła na wokandę SN.
W wyroku z 23 marca 2010 r. SN wskazał, że lekarze oraz lekarze stażyści są w świetle obowiązujących przepisów zróżnicowani, ale w zasadzie tylko pod względem formy prawnej wykonywania zawodu. Prawo do podejmowania czynności medycznych jako takich przysługuje bowiem już od momentu uzyskania dyplomu lekarza, a zatem zarówno stażyście, jak i lekarzowi z pełnymi uprawnieniami. Tym samym usługi zdrowotne świadczone przez lekarza prowadzącego działalność gospodarczą w formie indywidualnej praktyki lekarskiej na rzecz podmiotu, w którym był zatrudniony jako stażysta, wyłączają możliwość preferencyjnego ustalenia wysokości składki, jeżeli usługi te odpowiadają czynnościom wykonywanym w ramach wcześniej istniejącego stosunku pracy. W ustalonym stanie faktycznym czynności z zakresu opieki dentystycznej podejmowane w czasie stażu Izabeli K. oraz później, w ramach praktyki lekarskiej, w przeważającym zakresie pokrywały się, pomimo że jako stażystka mogła je wykonywać tylko pod nadzorem. Ubezpieczona miała zatem obowiązek opłacać składki od standardowych podstaw obowiązujących przedsiębiorców, czyli od kwoty wynoszącej 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, wskazanego w art. 18 ust. 8 ustawy systemowej.
Wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2010 r., sygn. akt I UK 323/09, niepubl.