Postanowienie SN z dnia 9 maja 2006 r. sygn. II PZP 2/06

Sąd Najwyższy w składzie: SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący) SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca) SSA Romualda Spyt Protokolant Wanda Cabaj w sprawie z powództwa Mirosława S. przeciwko Funduszowi Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych Biuru Terenowemu w Sz. o zapłatę, po
Postanowienie SN z dnia 9 maja 2006 r. sygn. II PZP 2/06

Sąd Najwyższy w składzie:

Autopromocja

SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)

SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca)

SSA Romualda Spyt

Protokolant Wanda Cabaj

w sprawie z powództwa Mirosława S.

przeciwko Funduszowi Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych Biuru Terenowemu w Sz.

o zapłatę,

po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 maja 2006 r.,

zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sz.

postanowieniem z dnia 1 marca 2006 r., sygn. akt (...)

"Czy pracownik zachowuje prawo do zaspokojenia ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nie zaspokojonych roszczeń pracowniczych, jeżeli ustanie stosunku pracy - w związku z zastosowaniem przez pracodawcę skróconego okresu wypowiedzenia (art. 361 § 1 k.p.) - przypada w okresie dłuższym niż 6 miesięcy poprzedzających dzień wystąpienia niewypłacalności pracodawcy, o którym mowa w art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy, natomiast koniec okresu, za który przysługuje mu odszkodowanie (art. 361 § 2 k.p.) przypada w okresie nie przekraczającym 6 miesięcy poprzedzających ten dzień?"

odmawia podjęcia uchwały.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy w Sz. przedstawił do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne w następującym stanie faktycznym sprawy.

Powód Mirosław S. pracował w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością „C......G......" w Szczecinie od dnia 1 grudnia 1997 r. na stanowisku mechanika. Łączący strony stosunek pracy ustał z dniem 31 sierpnia 2002 r. po upływie jednomiesięcznego skróconego okresu wypowiedzenia. W okresie września i października 2002 r. powód nie pozostawał w zatrudnieniu. Wyrokiem z dnia 2 grudnia 2002 r. Sąd Okręgowy w Sz. zasądził na rzecz powoda od pracodawcy kwotę 37.923,84 złotych tytułem zaległego wynagrodzenia za pracę, odprawy, ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy i odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia. W dniu 14 stycznia 2003 r. powód wszczął postępowanie egzekucyjne, które zostało umorzone postanowieniem komornika z dnia 2 kwietnia 2003 r. ze względu na niemożliwość uzyskania z egzekucji sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych (art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c.). Spółka „C....... G..........." złożyła w dniu 13 listopada 2002 r. w Sądzie Rejonowym – Sądzie Gospodarczym w Sz. wniosek o ogłoszenie jej upadłości, który został zwrócony w dniu 17 stycznia 2003 r. z uwagi na nie usunięcie w wyznaczonym terminie jego braków. W takiej sytuacji z wnioskiem o ogłoszenie upadłości Spółki wystąpili jej wierzyciele, w tym powód. W związku z nie uiszczeniem przez nich zaliczki na koszty postępowania Sąd Rejonowy – Sąd Gospodarczy w Sz. postanowieniem z dnia 26 lutego 2003 r. wniosek odrzucił. Postanowienie to uprawomocniło się w dniu 7 marca 2003 r. W dniu 3 marca 2003 r. powód złożył w Biurze Terenowym Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Sz. wniosek o wypłatę z Funduszu świadczeń ze stosunku pracy należnych od niewypłacalnego pracodawcy. Pismem z dnia 17 kwietnia 2003 r. Fundusz odmówił wypłaty świadczeń stwierdzając, że brak jest podstawy prawnej do ich wypłacenia, gdyż pomiędzy dniem ustania stosunku pracy powoda a dniem wystąpienia niewypłacalności pracodawcy upłynął okres dłuższy niż sześć miesięcy. W tej sytuacji powód wystąpił w niniejszej sprawie z roszczeniem przeciwko Funduszowi o zapłatę kwoty 14.235,42 złote z tytułu świadczeń pracowniczych podlegających zaspokojeniu z jego środków.

Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2004 r. Sąd Rejonowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sz. zasądził od pozwanego Funduszu na rzecz powoda kwotę 12.960,12 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 18 kwietnia 2003 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Sąd Rejonowy przyjął, że dniem wystąpienia niewypłacalności pracodawcy był dzień uprawomocnienia się postanowienia o odrzuceniu wniosku o ogłoszenie jego upadłości, to jest 7 marca 2003 r., a stosunek pracy powoda ustał z dniem 31 sierpnia 2002 r., a zatem przed sześciomiesięcznym okresem poprzedzającym datę niewypłacalności pracodawcy. Skoro jednak pracodawca skrócił na podstawie art. 361 § 1 k.p. trzymiesięczny okres wypowiedzenia do miesiąca to należy przyjąć, że stosunek pracy powoda ustał z dniem 31 października 2002 r., a więc z dniem, w którym upłynąłby pełny, trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Pogląd ten Sąd Rejonowy wyprowadził z art. 361 § 2 k.p., zgodnie z którym w razie skrócenia okresu wypowiedzenia przez pracodawcę na podstawie art. 361 § 1 k.p. okres, za który przysługuje odszkodowanie, wlicza się pracownikowi pozostającemu w tym okresie bez pracy do okresu zatrudnienia. W ocenie Sądu wskazana regulacja miała na celu zrównanie sytuacji prawnej pracownika, któremu skrócono okres wypowiedzenia z sytuacją pracownika korzystającego z nie skróconego, trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Skoro w okresie, o który pracodawca skrócił okres wypowiedzenia powód pozostawał bez pracy, to okres ten podlega wliczeniu do okresu zatrudnienia.

W apelacji od powyższego wyroku strona pozwana zarzuciła naruszenie prawa materialnego, a to art. 361 k.p. i art. 6 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (jednolity tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 9, poz. 85 ze zm.). Skarżący, powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z dnia 9 lipca 1992 r., I PZP 20/92 (OSNCP z 1993 r., z. 1-2, poz. 73) wskazał, że stosunek pracy powoda uległ rozwiązaniu z upływem skróconego okresu wypowiedzenia, a ustawodawca w art. 6 powołanej wyżej ustawy użył jednoznacznego określenia „ustanie stosunku pracy”.

Rozpoznając apelację strony pozwanej Sąd Okręgowy powziął poważną wątpliwość prawną co do wykładni użytego w art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy określenia „ustanie stosunku pracy” w związku z przepisem art. 361 k.p. regulującym skrócenie przez pracodawcę okresu wypowiedzenia i jego skutki, ujmując tę wątpliwość w przedstawionym na wstępie pytaniu prawnym.

Uzasadniając pytanie prawne Sąd Okręgowy wskazał, że z treści art. 361 § 1 k.p. wynika, iż w razie skrócenia przez pracodawcę okresu wypowiedzenia stosunek pracy ulega rozwiązaniu z upływem tego skróconego okresu. W tym zakresie Sąd drugiej instancji powołał się również na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1992 r., I PZP 20/92 stwierdzając w konsekwencji, iż z dosłownego brzmienia art. 6 ust. 4 ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy wynikałoby zatem, że dzień, w którym upłynął skrócony okres wypowiedzenia wyznacza początek liczenia okresu między dniem ustania stosunku pracy a dniem wystąpienia niewypłacalności pracodawcy. Jednakże z brzmienia art. 361 § 2 k.p. można wyprowadzić wniosek, iż okres, o który pracodawca skrócił okres wypowiedzenia, jeżeli pracownik pozostawał w tym okresie bez pracy, należy traktować tak, jakby pracownik pozostawał nadal w stosunku pracy z pracodawcą. Formułując ten pogląd Sąd Okręgowy powołał się na uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 1998 r., II UKN 179/98 (OSNAPiUS z 1999 r. nr 16, poz. 527), w którym stwierdzono, że art. 361 § 2 k.p. należy rozumieć szerzej, niż wynikałoby to z jego dosłownego brzmienia, a okres, za który wypłacono odszkodowanie, powinien być traktowany tak, jakby pracownik w tym czasie pracował. Zdaniem Sądu drugiej instancji stosowanie w szczególnych stanach faktycznych (takich, jak w niniejszej sprawie) wyłącznie językowej wykładni przepisów art. 361 k.p. i art. 6 ust. 4 ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy mogłoby powodować nieuzasadnione różnicowanie sytuacji prawnej pracowników w relacji z Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w zależności od skorzystania przez pracodawcę z uprawnienia ustanowionego w art. 361 § 1 k.p. W konsekwencji zastosowanie wykładni celowościowej omawianych przepisów prowadzi do odmiennych wniosków od wynikających z zastosowania wykładni językowej.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Przedstawione do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne zostało sformułowane w taki sposób, że nie jest jasne, które przepisy nasuwają wątpliwości co do ich wykładni (czy art. 361 k.p., czy też art. 6 ust. 4 ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy) i jaka jest to wątpliwość. W istocie Sąd Okręgowy w pytaniu prawnym opisał stan faktyczny sprawy, co do którego Sąd Najwyższy miałby orzec, czy niezaspokojone roszczenia pracownicze powoda mieszczą się w wyznaczonych w art. 6 ust. 4, 6 i 7 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (jednolity tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 9, poz. 85 ze zm.) granicach czasowych powstania roszczeń pracowniczych zaspokajanych przez Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, czy też nie. Tymczasem zagadnienie prawne przedstawione do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu powinno być postawione ogólnie i abstrakcyjnie tak, by mogło być rozpatrywane w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego, a ponadto budzić poważne wątpliwości. Muszą mieć one przy tym charakter wyłącznie prawny, a zatem nie mogą jednocześnie obejmować elementu stanu faktycznego sprawy. Wymaganie to ma na celu umożliwienie Sądowi Najwyższemu udzielenia odpowiedzi uniwersalnej, której nie może zastępować rozstrzygnięcie konkretnej sprawy. Tym samym rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego przedstawionego w trybie art. 390 § 1 k.p.c. nie może polegać na podciągnięciu ustalonego stanu faktycznego pod wskazany w pytaniu przepis prawa, gdyż prowadziłoby to do rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2002 r., III CZP 66/02, niepublikowane oraz z dnia 22 października 2002 r., III CZP 64/02, Prok. i Pr. z 2003 r. nr 7-8, poz. 37). Na sformułowane przez Sąd Okręgowy pytanie prawne nie można udzielić prostej i jednoznacznej odpowiedzi, która rozstrzygałaby określone zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości. Przedstawione bowiem wątpliwości obejmują stan faktyczny sprawy, w którym pracownik pozostawał bez pracy w okresie, za który przysługiwało mu odszkodowanie z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia. Powołane w treści pytania prawnego przepisy nie wywoływałyby wątpliwości Sądu Okręgowego w stanie faktycznym sprawy, w którym pracownik pozostawałby w zatrudnieniu u kolejnego pracodawcy w okresie, za który przysługiwało mu odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia. Oznacza to, że na postawione pytanie prawne nie można udzielić uniwersalnej odpowiedzi, gdyż musiałaby ona być uzależniona od stanu faktycznego konkretnej sprawy.

Ponadto sformułowane przez Sąd Okręgowy zagadnienie prawne nie budzi wątpliwości tak poważnych, aby wymagały zaangażowania Sądu Najwyższego. Wątpliwość co do wykładni art. 361 § 1 k.p. istniała bezpośrednio po jego wprowadzeniu do Kodeksu pracy z dniem 1 maja 1989 r. Przepis ten wówczas stanowił, że w przypadkach w nim przewidzianych zakład pracy może skrócić okres 3-miesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do jednego miesiąca, a w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia. Wątpliwość dotyczyła kwestii, czy stosunek pracy pracownika, któremu zakład pracy skrócił okres wypowiedzenia, ustaje z upływem tego skróconego okresu, czy też z upływem ustawowego, trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 23 kwietnia 1990 r., III PZP 3/90 (OSP z 1991 r. nr 2, poz. 53) Sąd Najwyższy stwierdził, że okres, o jaki skrócono wypowiedzenie umowy o pracę (art. 361 § 1 k.p.), za który pracownikowi przysługuje odszkodowanie, wlicza się do okresu zatrudnienia w zakładzie pracy zobowiązanym do zapłaty odszkodowania, jeżeli w tym okresie pracownik pozostawał bez pracy (art. 361 § 2 k.p.). W uzasadnieniu powołanej uchwały wyrażony został pogląd, że w razie skrócenia okresu wypowiedzenia stosunek pracy ustaje z upływem trzymiesięcznego, a nie skróconego okresu wypowiedzenia. Powoduje to, że w świadectwie pracy należy podać jako datę ustania stosunku pracy dzień upływu trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, a w okresie, o który skrócono okres wypowiedzenia, pracownik nabywa wszelkie uprawnienia związane ze stosunkiem pracy. W kolejnej uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 9 lipca 1992 r., I PZP 20/92 (OSNCP z 1993 r., nr 1-2, poz. 2) Sąd Najwyższy wyraził odmienny pogląd, a mianowicie, że skrócenie przez zakład pracy okresu wypowiedzenia umowy o pracę na podstawie art. 361 § 1 k.p. powoduje rozwiązanie tej umowy z upływem okresu skróconego. W uzasadnieniu przytoczonej uchwały stwierdzono, że tylko przy przyjęciu, iż skrócenie okresu wypowiedzenia powoduje wcześniejsze rozwiązanie stosunku pracy logiczne jest przyznanie pracownikowi nie uzależnionego od pozostawania bez pracy odszkodowania za pozostały okres wypowiedzenia oraz wprowadzenie przepisu art. 361 § 2 kp. Gdyby bowiem umowa o pracę rozwiązywała się z upływem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, to do tej daty trwałby stosunek pracy, za który pracownikowi przysługiwałoby wynagrodzenie za pracę świadczoną lub za czas gotowości do pracy i z tej racji byłby on zaliczany do stażu pracowniczego. Właśnie dlatego, że umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu skróconego niezbędny do ochrony uzasadnionego interesu pracownika był przepis art. 361 § 2 k.p. ustanawiający tzw. okres zaliczalny, to jest okres, w czasie którego nie istnieje stosunek pracy, ale z mocy wyraźnej regulacji ustawowej, układów zbiorowych pracy, czy zakładowych porozumień płacowych jest on wliczany do okresu zatrudnienia. Nie jest to jednak okres zrównany z okresem zatrudnienia, gdyż brak ku temu wyraźnej regulacji, a w konsekwencji w okresie tym nie można nabyć uprawnień pracowniczych zależnych od istnienia stosunku pracy. Okres ten nie jest okresem doliczonym do jakiegokolwiek stażu zakładowego (ani w dotychczasowym, ani w kolejnym zakładzie pracy), lecz okresem wliczanym do okresu zatrudnienia, przy jego obliczaniu na potrzeby stwierdzenia nabycia jakichkolwiek uprawnień pracowniczych uzależnionych od posiadania określonego stażu pracy.

Przyjęte w powołanej uchwale stanowisko stanowiło podstawę nowelizacji z dniem 2 czerwca 1996 r. przepisu art. 361 § 1 k.p., która sprowadzała się do określenia celu, w jakim skrócenie okresu wypowiedzenia następuje, a mianowicie wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę. Nie budzi zatem jakichkolwiek wątpliwości, że rozwiązanie stosunku pracy następuje z upływem okresu skróconego wypowiedzenia, co oznacza, że w dacie upływu tego skróconego okresu stosunek pracy ustaje. Takim też jednoznacznym określeniem „ustanie stosunku pracy” posłużył się ustawodawca w przepisie art. 6 ust. 4, 6 i 7 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy i określenie to nie wywołuje żadnych wątpliwości.

Z przeprowadzonego przez Sąd Okręgowy wywodu wydaje się wynikać, że Sąd ten ma wątpliwość, czy ustanowione w art. 361 § 2 k.p. zaliczanie do stażu pracy okresu, o który skrócono okres wypowiedzenia, nie stwarza sytuacji równoznacznej z pozostawaniem pracownika w stosunku pracy. „Okresy zaliczalne” do okresu zatrudnienia ustanowione są w wielu przepisach prawa pracy i ich charakter był już przedmiotem szerokiej analizy orzecznictwa Sądu Najwyższego, której rezultaty zostały również przedstawione w powołanej wyżej uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 9 lipca 1992 r., I PZP 20/92. (por. przykładowo uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1990 r., III PZP 15/90, OSNCP z 1991 r. nr 8-9, poz. 68). Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że „okres zaliczalny”, o którym mowa w art. 361 § 2 k.p., aczkolwiek podlega wliczeniu do okresu zatrudnienia, jest okresem pozostawania bez pracy (okresem, w którym nie istnieje stosunek pracy). Brak jest bowiem uregulowania, które nakazywałoby traktowanie go jako okresu zrównanego z okresem zatrudnienia i tworzyło fikcję prawną przedłużenia o niego czasu trwania stosunku pracy dla potrzeb nabywania uprawnień pracowniczych. A zatem w okresie zaliczalnym do okresu zatrudnienia nie istnieje stosunek pracy, a pracownik nie nabywa tych uprawnień pracowniczych, których przyznanie zależy od istnienia stosunku pracy, a nie od okresu zatrudnienia (stażu pracy). Wliczenie tego okresu do stażu pracy może nastąpić dopiero w później nawiązanym przez pracownika stosunku pracy przy ustalaniu tych uprawnień pracowniczych, których nabycie i wymiar zależą od okresu zatrudnienia.

Przytoczony przez Sąd drugiej instancji pogląd Sądu Najwyższego zaprezentowany w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 sierpnia 1998 r., II UKN 179/98 (OSNAPiUS z 1999 r. nr 16, poz. 527), iż art. 361 § 2 k.p. należy rozumieć szerzej, niż wynikałoby to z jego dosłownego brzmienia, a okres, za który wypłacono odszkodowanie, powinien być traktowany tak, jakby pracownik w tym czasie pracował, został wyrażony w kontekście przepisów z zakresu ubezpieczeń społecznych, które regulują nabywanie uprawnień emerytalnych i liczenie stażu emerytalnego. W sprawie, w której wyrok ten został wydany, stosunek pracy ustał przed dniem 1 stycznia 1997 r. na skutek dokonanego przez pracodawcę skrócenia okresu wypowiedzenia na podstawie art. 361 § 1 k.p. Wątpliwość budziła w tej sytuacji kwestia, czy pracownik nabył prawo do świadczenia emerytalnego na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 25 marca 1997 r. w sprawie zasad wcześniejszego przechodzenia na emeryturę pracowników zwalnianych z pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy (Dz.U. Nr 29, poz. 159), dla nabycia którego to prawa jednym z warunków było, aby rozwiązanie z takim pracownikiem stosunku pracy nastąpiło w 1997 r. w związku z niewypłacalnością pracodawcy. Sąd Najwyższy orzekł, że w takiej sytuacji warunek rozwiązania stosunku pracy w 1997 r. należy uznać za spełniony ze względu na ochronną funkcję art. 361 § 2 k.p. oraz możliwość przyrównania okresu, za który przyznano odszkodowanie, do okresu równorzędnego z okresem zatrudnienia w ubezpieczeniu emerytalno-rentowym.

Wyrażony przez Sąd Najwyższy w kontekście przepisów ubezpieczeniowych pogląd znajduje uzasadnienie w systemowej i funkcjonalnej wykładni prawa, nie można go jednak wprost odnieść do nabywania uprawnień ze stosunku pracy, a tym bardziej zastosować na gruncie uregulowań kierujących się zasadą ograniczenia zaspokajania roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych ze względu na datę powstania (wymagalności) roszczenia. Stworzenie proponowanej przez Sąd Okręgowy fikcji prawnej uzależniałoby ponadto zaspokojenie lub niezaspokojenie roszczeń pracowniczych ze środków Funduszu od okoliczności, czy w okresie, o który skrócono okres wypowiedzenia, pracownik pozostawał bez pracy, czy też nie. Trudno się dopatrzyć jakiejkolwiek więzi między tą okolicznością a funkcjami i zasadami zaspokajania roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W konsekwencji nie ma uzasadnionych podstaw, aby formułować wątpliwość co do tego, że określenie „ustanie stosunku pracy” użyte w art. 6 ust. 4, 6 i 7 ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy oznacza w sytuacji, gdy pracodawca skrócił okres wypowiedzenia na podstawie art. 361 § 1 k.p., dzień upływu skróconego okresu wypowiedzenia.

Z powyższych względów postanowiono, jak w sentencji na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.

Kadry
MRPiPS bada 4-dniowy tydzień pracy i chce skrócenia tygodnia pracy w tej kadencji Sejmu
30 kwi 2024

Dwie wypowiedzi członków rządu wskazujące, że skrócenie tygodnia pracy z 5 do 4 dni (albo z 8 godzin dziennie do 7 godzin) może stać się obowiązującym prawem. 

Czerwiec 2024 – dni wolne, godziny pracy
30 kwi 2024

Czerwiec 2024 – dni wolne i godziny pracy w szóstym miesiącu roku. Jaki jest wymiar czasu pracy w czerwcu? Kalendarz czerwca w 2024 roku nie zawiera ani jednego święta ustawowo wolnego od pracy. Sprawdź, kiedy wypada najbliższe święto.

Komunikat ZUS: 2 maja wszystkie placówki ZUS będą otwarte
30 kwi 2024

W czwartek, 2 maja, placówki ZUS będą otwarte.

Czy 12 maja 2024 to niedziela handlowa?
30 kwi 2024

Czy 12 maja 2024 to niedziela handlowa? Czy w maju jest niedziela handlowa? Kiedy wypadają niedziele handlowe w 2024 roku?

Kalendarz maj 2024 do druku
30 kwi 2024

Kalendarz maj 2024 do druku zawiera: święta stanowiące dni wolne od pracy, Dzień Flagi, Dzień Matki i imieniny wypadające w tym miesiącu.

Majówka: Pamiętaj, że obowiązuje zakaz handlu i w długi weekend sklepy będą zamknięte
30 kwi 2024

W środę, 1 maja, zaczyna się majówka. Kto zaplanował sobie urlop na 2 maja, może cieszyć się długim weekendem trwającym aż 5 dni. Jak w tym czasie robić zakupy? Czy wszystkie sklepy będą zamknięte?

Czy polski pracownik czuje się emocjonalnie związany ze swoim miejscem pracy?
30 kwi 2024

1 maja przypada Święto Pracy, to dobry moment, aby zastanowić się nad tym, jak się miewają polscy pracownicy. Jak pracodawcy mogą zadbać o dobrostan pracowników?  

"Student w pracy 2024". Wzrosły zarobki studentów, ale i tak odbiegają od ich oczekiwań
30 kwi 2024

Według marcowego raportu “Student w pracy” Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu, co trzeci student w Polsce zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych miesięcznie. To o 16,5 proc. więcej, niż rok wcześniej.

20 lat Polski w UE: 1 maja 2004 - 1 maja 2024. Jak zmieniło się prawo pracy?
30 kwi 2024

To już 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Dokładnie w dniu 1 maja 2004 Polska wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, ze Słowacją, Słowenią i z Węgrami wstąpiła do Unii Europejskiej. To było największe w historii rozszerzenie UE. Prze te 20 lat, do 1 maja 2024 wiele się zmieniło. Szczególnie ważny jest swobodny przepływ pracowników - możliwość pracy za granicą, posiadanie ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego oraz szeregu innych praw pracowniczych. Poniżej opis najważniejszych zmian dla polskiego prawa pracy w związku z wstąpieniem do UE.

Zawodowa służba wojskowa - nie dla osób transseksualnych
30 kwi 2024

Ministerstwo Obrony Narodowej uznaje, że transseksualizm i obojniactwo to przyczyny dyskwalifikujące z zawodowej służby wojskowej. Według rozporządzenia MON to choroby i ułomności. Czy takie wyłączenie jest zgodne z prawem, czy nie dyskryminuje? Temat jest od lat kontrowersyjny, ale warto wiedzieć, że WHO - Światowa Organizacja Zdrowia usunęła transpłciowość, w tym transseksualizm z listy zaburzeń psychicznych. W całą sprawę zaangażował się zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, który napisał do sekretarza stanu w MON Cezarego Tomczyka.

pokaż więcej
Proszę czekać...