To już pewne: będzie rewolucja w kodeksie pracy. Mamy pracować krócej, ale cztery dni czy 35 godzin w tygodniu, zdecyduje rząd

Zbigniew Biskupski
rozwiń więcej
Czas pracy będzie krótszy, to już pewne choć rząd rozważa dwa warianty / Infor.pl

Im bliżej majówek i typowych dla tego miesiąca pierwszych długich weekendów na świeżym powietrzu, tym żywsza będzie dyskusja nad czterodniowym tygodniem pracy. pragnienie by każdy weekend zaczynał się już w czwartek a tęskne zawołanie - piątek, piąteczek, piątunio, zamieniło się w czwarte; czwarteczek… stanie się z pewnością jeszcze głośniejsze. Co z tym zrobi rząd w Polsce?

Takie weekendy jak ten majowy pokazują w pełni, ile zwykle tracimy z życia spędzając pięć dni z siedmiu na pracy, zwłaszcza gdy sami widzimy, że bez trudno to wszystko da się zrobić w dni cztery, a może nawet krócej. A nie każdy pracownik spełniający ku temu warunki potrafi przekonać pracodawcę do przejścia na zadaniowy czas pracy lub skorzystanie z innej opcji elastycznej co do czasu pracy.

Autopromocja

Trend jest oczywisty, dla seniorów, którzy już zbliżają się do finału aktywności zawodowej, klarowny. Z pewnością mogą przeżywać deja vu - podobnie było pół wieku temu gdy trwał bój o weekendy dwudniowe: najpierw wolną jedną sobotę w miesiącu, a potem wszystkie wolne soboty. Dziś wolne soboty to przecież oczywista oczywistość. To samo będzie z wolnymi piątkami - to nieuchronne. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nie trzeba będzie na to czekać pół wieku.

Rewolucja w kodeksie pracy przesądzona: od kiedy czterodniowy tydzień pracy

Zapewne na zmiany w kodeksie pracy poczekamy. Jedyne co wiadomo prawie na pewno, to że nastąpią one za tej kadencji rządu, a więc w najpóźniej od 2027 roku. Taka jest ostrożna deklaracja ze strony ministerstwa pracy, które rozpoczęło analizy mające zweryfikować opinię czy skrócenie czasu pracy poprawi wydajność – w szczególności sprowadzenie tygodnia pracy do czterech dni.

Alternatywą jest 35-godzinny tydzień pracy z założeniem skrócenie każdej z pięciu dniówek o jedną godzinę.

Przed wolnymi wszystkimi sobotami opór pracodawców był równie wielki. A przecież to był inny poziom rozwiązań technologicznych. O autonomicznych sklepach i autobusach pisał tylko Lem w kategoriach czystej science fiction.
A dziś?

Nie trzeba pracować tyle stacjonarnie, a jeśli komuś brakuje wyobraźni, niech sobie przypomni ewolucję jaką przeszły banki. Kiedyś trzeba było oddział odwiedzać kilka-kilkanaście razy w miesiącu, teraz wystarczy raz na kilkanaście, ale lat.
To samo dzieje się z urzędami publicznymi, nawet z sądami.
Do fabryk wkroczą roboty.

Wystarczy odrobina dobrej woli i wyobraźnia.

Oczywiście nie wszędzie da się zastąpić człowieka, ale większa „dostępność” ludzi w branżach, w których ich obecność w firmie można zminimalizować pozwoli na zwiększenie zatrudnienia z zachowaniem prawa do skróconego czasu pracy dla wszystkich.

Dziś takie rozwiązania są w zasięgu ręki i szefostwa firm muszą rozważyć czy nie warto przyspieszyć tego rodzaju inwestycje.

Czas pracy musi być krótszy niż 40 godzin, zgoda - ale o ile?

Za koniecznością skracania czasu pracy przemawiają wszelkie argumenty ekonomiczne i socjologiczne, a możliwości zrealizowania tego postulatu dają nowe technologie – ze Sztuczną Inteligencją włącznie.
Reszta to kwestia dobrej woli, wyobraźni i woli legislatora.

Polska i Polacy są dobrym przykładem na pokazanie w całej rozciągłości problemu. Z jednej strony jedna z najbardziej zapracowanych społeczności, a z drugiej mocno oporna na zmiany – nawet te wymuszane przez okoliczności jak pandemia i jej skutki.

Nic dziwnego, że i czterodniowy tydzień pracy zarówno pracodawcy, pracownicy jak i eksperci rynku pracy lokują w tej chwili co najwyżej w kategoriach benefitu.

Choć odważnych też nie brakuje – Herbapol, jedna z ikon polskiej gospodarki już zakomunikował, że od 1 stycznia 2025 r. wprowadzi czterodniowy tydzień pracy, widząc w tym rozwiązaniu swoją konkurencyjność na rynku pracy mającą na celu przyciągnięcie najlepszych fachowców.

Pracownicy nie godzą się jedynie na obniżenie czasu pracy kosztem zmniejszonej płacy

Tak wynika z komentarza Paulina Król, Chief People and Operations Officer z No Fluff Jobs, opartego na wynikach badań przeprowadzonych przez tę firmę.

Wstępem do nich były wcześniejsze badania dotyczące czasu pracy w Polsce.

Według różnych badań Polacy i Polki średnio spędzają w pracy od blisko 40 do ponad 43 godzin w tygodniu, co czyni nas jednym z najbardziej zapracowanych narodów Europy. 

Jak wskazuje ekspertka, przed wybuchem pandemii zarówno powszechna praca zdalna, jak i skrócenie tygodnia pracy, wydawały się nowatorskimi pomysłami, na które mogły sobie pozwolić nieliczne przedsiębiorstwa.
Tymczasem nowe warunki wymusiły na firmach oraz pracownikach i pracowniczkach konieczność poszukiwania nowych dróg organizacji pracy, a zmiany, których tak się obawiano, przyniosły wiele korzyści.

Nie dziwi więc fakt, że, szczególnie gdy troska o zdrowie psychiczne pracowników i pracowniczek w wielu organizacjach stała się ważnym tematem, w ramach kolejnego kroku wiele osób chciałoby skrócenia czasu pracy przy zachowaniu obecnego wynagrodzenia. Na przykład w badaniu na potrzeby ostatniej edycji raportu No Fluff Jobs „Kobiety w IT” 38,9 proc. ankietowanych wskazało, że 4-dniowy tydzień pracy to dla nich ważny benefit, ważniejszy niż m.in. służbowy sprzęt do pracy, karta sportowa, możliwość wyjazdu na workation czy branie udziału w międzynarodowych projektach.

Czterodniowy tydzień pracy to 32 godziny, a rząd przychyla się do 35 godzin

Kilka krajów i firm wprowadziło pilotażowe programy polegające na skróceniu tygodnia pracy – np. Wielka Brytania czy Islandia oraz japoński oddział Microsoftu.

Jak podkreśla Paulina Król, stwierdzono, że eksperymenty te pozytywnie wpłynęły na produktywność i zadowolenie pracowników oraz pracowniczek. W minionym tygodniu w Niemczech uruchomiono tego typu program, w którym bierze udział 45 firm, a w Polsce etapowe przechodzenie na 4-dniowy tydzień pracy rozpoczęła firma Herbapol. 

Wiele firm, w których pracownicy są zainteresowani takim rozwiązaniem, jeszcze czeka na kolejne wyniki badań, również takich, które są prowadzone w dłuższych okresach i na większych próbach. Niewykluczone, że decyzje dotyczące wprowadzenia tego benefitu lub jego braku będą zależne od branży, stopnia automatyzacji, istniejącej konkurencji oraz celów poszczególnych organizacji.

Krótszy czas pracy w Polsce jest przesądzony, to trend na całym świecie, pozytywnie przyjmowany

Ekspertka zauważa, że punktu widzenia pracodawców i państwa perspektywa 4-dniowego tygodnia pracy, mimo wspomnianych pozytywnych wyników programów pilotażowych, budzi obawy o produktywność. Czy pracownicy i pracowniczki będą w stanie w czterech dniach pomieścić wszystkie obowiązki, które dotychczas wykonywali w pięć?

Dla części osób będzie to zapewne problematyczne, może oznaczać zwiększenie presji i, w konsekwencji, wypalenie zawodowe. Dodatkowo polska gospodarka latami rozwijała się i nadal się rozwija dzięki temu, że produktywność pracy rosła szybciej niż jej koszty. A mimo to nadal musimy gonić zachodnią Europę, która sama na globalnym rynku staje się coraz mniej konkurencyjna. 

Nie jest to też rozwiązanie dla wszystkich branż, m.in. dla tych, w których istotna jest po prostu obecność na stanowisku pracy, jak w obsłudze klienta. W tych wypadkach konieczne byłoby zwiększenie zatrudnienia, co podniosłoby koszty prowadzenia działalności o 20 proc. Warto również zadać pytanie, czy tego typu rozwiązania powinny być rozpatrywane w sytuacji, gdy bezrobocie w Polsce jest na rekordowo niskim poziomie, a więc „uzupełnianie etatów” w niektórych branżach może stanowić trudność, podkreśla Paulina Król.

Zwraca jednocześnie uwagę na fakt, iż kednym z pokrewnych dla 4-dniowego systemu pracy rozwiązań jest podejście ROWE – Results-Only Work Environment.
To elastyczna organizacja pracy nakierowana na wynik i osiągnięcie założonych celów, a nie godziny spędzone za biurkiem. Oprócz tego ważnym aspektem ROWE jest autonomia pracowników i pracowniczek, którzy sami decydują, skąd i w jaki sposób chcą pracować oraz w których spotkaniach powinni wziąć udział.
Szybsze wykonywanie zadań skutkuje większą ilością wolnego czasu.

Takie rozwiązanie może zdać egzamin w środowiskach o wysokim poziomie wzajemnego zaufania między pracodawcą i pracownikami.

Paulina Król wskazuje ponadto, iż dobrą alternatywą byłoby również zwiększenie otwartości pracodawców na zatrudnianie w niepełnym wymiarze godzin. Wysoka ocena tego benefitu u kobiet jest sygnałem, że praca w mniejszym wymiarze jest pożądana, a stosunkowo niewielu pracodawców oferuje taką  możliwość.

Patrząc na aktualne rozwiązania – formalnie wciąż pięciodniowego tygodnia pracy, nie sposób nie zauważyć, że służą one wdrażaniu, na wszelkie możliwe sposoby elastyczności czasu pracy. Dają możliwość dostosowania normy 40. godzin tygodnia pracy do specyfiki branż i potrzeb konkretnych firm oraz pracodawców.

W tej sytuacji postulowane choćby przez ekspertkę No Fluff Jobs „alternatywne” rozwiązania: ROWE czy zatrudnianie w niepełnym wymiarze czasu pracy w 32-godzinnym tygodniu nie zaginą i będą mogły znaleźć swoje zastosowanie.

Naprawdę to nieuchronne, choć dla starszych analityków aktualny spór o czterodniowy tydzień pracy ma w sobie dużo z déjà vu. O ile jednak o wolne wszystkie soboty w Polsce trzeba było stoczyć bój polityczny, to wolne piątki i wszystkie długie weekendy zaczynające się w czwartkowe popołudnia staną się rzeczywistością z mocy reform prawa pracy.

Kadry
Dzień Dziecka 2024 r.: Prezenty z zakładu pracy. Czy to możliwe
28 maja 2024

Z okazji Dnia Dziecka niektórzy pracodawcy przygotowują paczki dla dzieci pracowników. Paczki mogą być finansowane nie tylko ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. W zależności od źródła finansowania, różne będą zasady przyznawania paczek.

Wybory do europarlamentu 2024 r. Dieta
28 maja 2024

9 czerwca 2024 r. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Członkom komisji wyborczych z tytułu pracy w tych komisjach należy się wynagrodzenie w formie zryczałtowanej diety oraz inne świadczenia.

Termin złożenia wniosku o zwrot nadpłaty składki zdrowotnej
28 maja 2024

20 maja 2024 r. minął termin na rozliczenie rocznej składki zdrowotnej za 2023 r. Przedsiębiorcy mają coraz mniej czasu na złożenie wniosku o zwrot nadpłaty.

Zasiłek dla bezrobotnych wyższy od 1 czerwca 2024 r. Znamy kwoty brutto i netto
28 maja 2024

Od 1 czerwca 2024 r. rosną kwoty brutto i netto zasiłku dla bezrobotnych. Ile wynosi zasiłek dla bezrobotnych od czerwca? Kto ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych? Jak długo można dostawać zasiłek dla bezrobotnych?

Rodzice wcześniaków z nowymi uprawnieniami
28 maja 2024

W ministerstwie rodziny, pracy i polityki społecznej trwają prace nad projektem ustawy wydłużającej urlopy macierzyńskie. Ustawa ma wydłużyć urlop macierzyński pracownikom-rodzicom dzieci przedwcześnie urodzonych oraz pracownikom-rodzicom dzieci urodzonych w terminie, ale wymagających hospitalizacji.

Zbliża się ważny termin. Trzeba wpłacić pierwszą ratę odpisu na ZFŚS
28 maja 2024

31 maja mija termin wpłaty pierwszej raty odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Pracodawca powinien przekazać na konto funduszu kwotę stanowiącą co najmniej 75 proc. równowartości odpisu.

Ważne zmiany od 1 czerwca 2024 r. Wyższe wpłaty na PFRON i wynagrodzenia pracowników młodocianych
28 maja 2024

Od 1 czerwca 2024 r. zwiększą się obowiązkowe wpłaty na PFRON. Pracodawcy będą też musieli podwyższyć wynagrodzenie pracownikom młodocianym.

Nadchodzi jawność wynagrodzeń, jak ma wyglądać w praktyce, jak firma powinna się przystosować do dyrektywy płacowej
28 maja 2024

Dyrektywa o jawności płac najczęściej kojarzy się z obowiązkiem podawania kandydatom do pracy wysokości wynagrodzeń lub widełek płacowych. Jest to tylko jeden z obowiązków, i to tych łatwiejszych do spełnienia. Znacznie poważniejszym zadaniem będzie raportowanie danych o wynagrodzeniach i luce płacowej do wskazanego organu.

Dni ustawowo wolne od pracy w drugiej połowie 2024 r.
27 maja 2024

Jakie dni ustawowo wolne od pracy czekają nas w drugiej połowie 2024 r.? Jak to wpłynie na możliwość zorganizowania dłuższego odpoczynku?

Dni wolne w Boże Ciało 2024 r. Kto nie dostanie urlopu
27 maja 2024

Kolejny długi weekend już naprawdę blisko! Boże Ciało 2024 - kiedy? Dni wolne w Boże Ciało 2024 r. Kto nie dostanie urlopu? Kto pracuje w święta? Czy pracodawca może odwołać z Urlopu? Czy pracownik może odmówić stawienia się w pracy?

pokaż więcej
Proszę czekać...