Czy macierzyństwo przeszkadza w robieniu kariery?

LSJ HR Group
rozwiń więcej
Paweł Drąg
rozwiń więcej
Czy macierzyństwo przeszkadza w robieniu kariery?/fot. Shutterstock / ShutterStock
W pewnym momencie osobistej drogi większość kobiet musi podjąć jedną z najważniejszych decyzji w życiu. Nie tylko w swoim, ale także innych, ponieważ ma to pośredni wpływ na wiele jednostek. Łączyć ze sobą macierzyństwo i karierę, czy zrezygnować z jednej zależności na rzecz drugiej? Tu powstaje kolejne pytanie - czy jest możliwe pogodzenie tych wartości?

Oczywiście, ten wybór ma największy wpływ na samą mamę i jej pociechy, czy też najbliższą rodzinę, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że to także w pewnym procencie oddziałuje na sytuację gospodarczą kraju. Dyscypliny naukowe, o które zahacza zagadnienie łączenia macierzyństwa i kariery zawodowej, to miedzy innymi psychologia, socjologia, pedagogika, medycyna, biologia czy też demografia. To wystarczający argument do tego, aby traktować tę problematykę więcej niż poważnie.

Autopromocja

Powrót z urlopu macierzyńskiego na stare stanowisko może stanowić problem także z uwagi na przerwę w rozwoju zawodowym. Rynek, który szybko ewoluuje, nie zaczeka, aby każdy, kto wysiadł z tego pociągu, zdążył przebukować bilet. Trudno wymagać od młodej mamy, żeby zamiast dbać o swojego maluszka, kompleksowo śledziła bieżące poczynania firmy, która ją zatrudnia. – To zawsze kwestia kompromisów. Moje dzieci zawsze stały i nadal stoją na pierwszym miejscu. Mam pełną świadomość, ile czasu, wyrozumiałości i cierpliwości wymaga ode mnie bycie mamą dwóch nastoletnich chłopców. Nigdy jednak nie brałam pod uwagę  rezygnacji z samorozwoju i wzmacniania pozycji firmy, którą zarządzam. Połączenie dwóch niezwykle wymagających ról daje mi satysfakcję i spełnienie, ale też uczy pokory, samodyscypliny i ciągłego doskonalenia w zarządzaniu czasem – podkreśla Katarzyna Opiekulska, Dyrektor Zarządzająca LSJ HR Group.

Polecamy: Dokumentacja kadrowa. Prowadzenie i przechowywanie po zmianach od 1 stycznia 2019 r.

Posiadanie dziecka jest tożsame z przeorganizowaniem życia. Praca mogła być kiedyś najważniejszą częścią jestestwa i pod nią układało się resztę spraw, ale potomstwo wywraca to do góry nogami. Teraz maluch jest najważniejszy, tygodniowy harmonogram zaczyna się układać pod niego, a reszta to dodatki. Praca po godzinach i kończenie wtedy ważnych projektów odpada, kiedy dziecko czeka na odebranie ze szkoły.

Zmęczony pracownik jest mniej produktywny i spowalnia procesy w firmie swoimi opóźnieniami. Wzmaga to także stres, u niego i jego współpracowników, którzy muszą nadrabiać zaległości. Zmęczenie idzie szybkim krokiem za wychowywaniem dzieci. Trudno oczekiwać od kobiety, że będzie tryskać energią, jeśli po wyjściu z pracy jest od razu w kolejnej – jako mama na pełen etat. – Bywały i bywają różne momenty, ponieważ nie sposób jest mieć tytanową skórę i nieograniczone siły przez 24 godziny na dobę. Mam jednak to szczęście, że jestem mamą cudownych chłopców, mam partnera, z którym dzielę obowiązki domowe i służbowe, a także pracę, w której się realizuję. Wiem też, że do wszystkiego, co osiągnęłam, doszłam ciężką pracą, która wymagała niejednego kompromisu. A co najważniejsze w kontekście poruszanego tematu, zarówno sukcesy moich dzieci, jak i organizacji, którą współtworzę, motywują i dodają sił nawet w tych trudniejszych momentach – mówi Katarzyna Opiekulska.

Pierwsze dziecko wymaga od młodej mamy nauki od podstaw, czym jest macierzyństwo i jak należy zajmować się pociechą. Drugi i kolejny maluch w rodzinie wymaga już wyższej matematyki i nauki zarządzania czasem, tak aby każde dziecko coś dostało tylko dla siebie. Oba przypadki mogą skończyć się przedłużeniem urlopu macierzyńskiego, a czasem nawet rezygnacją ze starego miejsca pracy i potrzebą szukania nowego, o specjalnych udogodnieniach. Może się okazać, ze takie stanowisko w danym momencie nie istnieje.

Czy to oznacza, że kariera wyklucza posiadanie dzieci? Zdecydowanie nie! Teoretycznie, młoda kobieta może w każdej chwil zajść w ciążę i udać się na urlop macierzyński. Przed porodem może jednak zostać w pracy tak długo, na ile pozwoli jej stan zdrowia i samopoczucie. Oczywiście, jej nieobecność zostawi po sobie lukę, bo każdy z nas jest ważną śrubką w pracy całego organizmu firmy, ale znalezienie osoby na zastępstwo zazwyczaj nie jest awykonalne. Wszakże wymiana jednostek na rynku pracy i stały obrót siłą ludzką jest powszechny. A powrót może być doskonałą okazją do udowodnienia, jak wiele młoda mama nauczyła się w ostatnich miesiącach. Nikt nie potrafi tak dobrze zarządzać czasem i wykonywać kilku rzeczy na raz, jak mama, która poświęca sto procent swojej uwagi dziecku, a mimo to przekracza granice i dba jeszcze o cały świat wokół.

Oczywistym jest, że rodzice stawiają dzieci na pierwszym miejscu, ale to właśnie dla nich są w stanie zrobić najwięcej i dla nich motywują się najlepiej. Potrzeby potomków to priorytet, ale uczą się tak zarządzać czasem, że sam plan dnia mamy kilku dzieci, zasługuje na owacje na stojąco. Do tego jakże istotny szczegół, że instytucja zwana rodziną winna oznaczać pomoc, czyli dziecko ze szkoły nie musi odbierać za każdym razem tylko mama.

Osoby, które posiadają dużą rodzinę, często skarżą się na zmęczenie czy zapracowanie, ale zazwyczaj sprowadza się ono do życia zawodowego, a nie chwil z rodziną. Wspólny film wieczorem czy wyjście do parku, to czas odpoczynku i relaksu, jak nie fizycznego, to na pewno psychicznego. Kobieta, która chce w pełni rozwijać się zawodowo, musi zdawać sobie sprawę, że wymaga to nakładu sił. Ale nawet zmęczona po całym dniu jest pierwszą instancją i zarazem przykładem do swojego dziecka. Spełnienie zawodowe daje jej satysfakcję i szczęście, a to oznacza także radość dziecka, na które przelewa te wszystkie uczucia.

Życie pisze różne, czasem bardzo nieprzewidywalne, scenariusze. Niezależnie od przyczyn, może się okazać, że macierzyństwo pochłania tak dużą część czasu i jest tak pracochłonne, że powrót do życia zawodowego należy odłożyć w czasie lub zawiesić, jako dalekosiężne plany. To dobry czas na zmiany. Odważna decyzja i impuls to postawy, żeby zacząć budować na nowo i otworzyć się na coś innego. Do pracy można także wracać stopniowo. Wiele stanowisk nie wymaga siedzenia ośmiu godzin za biurkiem czy stałej obecności w firmie. Można zacząć od części etatu, spróbować pracy z domu czy ustalić elastyczne godziny.


- Czy można połączyć robienie kariery zawodowej z rolą matki? Pytanie postawiłabym inaczej: czy chcemy to robić i czy jesteśmy na to gotowe? Jeśli zdecydowanie odpowiemy sobie tak, to musimy liczyć się w wieloma wyzwaniami, przede wszystkim logistycznymi i emocjonalnymi, które wiążą się z poczuciem odpowiedzialności zarówno za nasze dzieci, jaki i pracę. Jeśli jednak będziemy zaangażowane i profesjonalne w budowaniu naszej ścieżki kariery, a przy tym wolny czas i miłość oddamy naszym dzieciom, nieustannie dając im do zrozumienia, że są dla nas najważniejsze (bo przecież są), to osiągniemy balans, na którym nam zależy. A proszę mi wierzyć, nie ma nic piękniejszego, niż uśmiech dziecka po intensywnym dniu w pracy – podkreśla Joanna Korpowska, specjalistka ds. rekrutacji w LSJ HR Group.

My, jako społeczeństwo, nieustannie się zmieniamy. Co za tym idzie, zmienia się także nasze podejście do wielu spraw, nawet tych, które jeszcze niedawno wydawały się niepodważalne. Młodzi dorośli mogą, i chętnie z tego korzystają, dłużej zostać po beztroskiej stronie życia. Zamiast szukać siebie i tworzyć z garstką najbliższych małą społeczność, są jakby za bardzo zamknięci i wycofani. Schowani gdzieś przed światem i patrzący na niego przez mały monitor.

Dostosowanie się do tego dziwnego tworu, jakim jest teraz świat, często skutkuje tym, że po zbyt długim dzieciństwie, wskakujemy od razu w dorosłość. Bez jakiegokolwiek przygotowania czy zgłębienia tematu, od tak, skok na główkę do głębokiej wody. Nagle musimy zadbać o siebie, swojej konto w banku i dach nad głową. Samodzielność i pewność materialna to priorytety, które daje dobra praca i pewna pensja. To wszystko spycha gdzieś na bok zakładanie rodziny i staranie się o potomstwo. Założenie, gdzie najpierw trzeba zadbać o pewną sytuację finansową i stabilne zaplecze, przed decyzją o dzieciach, łatwo uważać za rozsądne. Silna konkurencja na rynku pracy to kolejny aspekt, który przemawia za karierą, jako celem życiowym, a nie za macierzyństwem. To wina czasów, a nie młodych, którzy muszą w nich zadbać o swoją przyszłość.

Zestawienie w jednym zdaniu macierzyństwa i przeszkody to, dosadnie mówiąc, nazywanie dzieci balastem. Nierozważny ten, kto próbuje tak gdziekolwiek wypowiedzieć się publicznie. Na reakcje nie trzeba długo czekać, zbiorowy i długi lincz to kwestia chwili. Nawet, gdy ten śmiałek nie ma nic złego na myśli i chce zaradzić problematyce.

Do wszystkiego, co budzi takie dyskusje, trzeba podchodzić rozsądnie i z dystansem. Nic, co nie jest warte, nie jest tak długo i dokładnie omawiane. Trudno określić jedną przyczynę, dlaczego kariera zawodowa połączona z macierzyństwem nie jest jednoznaczna. Wszystko się zmienia i w tej kwestii też zachodzą zmiany, chociaż powolne. Model rodziny, w którym mężczyzna zarabia na chleb, a kobieta pilnuje ogniska domowego, to archaizm. Role w społeczeństwie mieszają się, zmieniają natężenie i pozwalają dopasować plan indywidualnie. Ważne jest, by działać w zgodzie z samym sobą i mieć świadomość podejmowanych decyzji, zwłaszcza jeśli mają one wpływ na tak wiele osób. W tym przypadku także na te małe i tak podatne osoby, które długo nie są samodzielnymi jednostkami i w konsekwencji wymagają odpowiedzialnego wsparcia.

Decyzja o posiadaniu dzieci nigdy nie jest łatwa. Młodzi rodzice decydują się na sprowadzenie na świat kogoś, kto niedługo będzie ten świat tworzył i nim kierował. Ale przed tym musi nauczyć się wielu rzeczy i to wymaga dużego zainteresowania oraz dojrzałych, pewnych kroków. Dlatego nie powinno się oceniać czasu, kiedy kobiety decydują się na dzieci. Każda z nich ma prawo sama decydować, kiedy jest na to gotowa.

Macierzyństwo to nie dodatek do życia zawodowego. Stabilna sytuacja finansowa, którą kreuje dobrze poprowadzona kariera, to podstawa odpowiedzialnego posiadania potomstwa. Możliwość spełniania się w życiu zawodowym i wychowywania dzieci w tym samym czasie to superbohaterstwo. Warto, jeśli się potrafi, ale nie warto na siłę.

Kadry
Rząd: 4-dniowy tydzień pracy obowiązującym prawem. Kiedy nowelizacja kodeksu pracy?
30 kwi 2024

Dwie wypowiedzi członków rządu wskazujące, że skrócenie tygodnia pracy z 5 do 4 dni (albo z 8 godzin dziennie do 7 godzin) może stać się obowiązującym prawem. 

Czerwiec 2024 – dni wolne, godziny pracy
30 kwi 2024

Czerwiec 2024 – dni wolne i godziny pracy w szóstym miesiącu roku. Jaki jest wymiar czasu pracy w czerwcu? Kalendarz czerwca w 2024 roku nie zawiera ani jednego święta ustawowo wolnego od pracy. Sprawdź, kiedy wypada najbliższe święto.

Komunikat ZUS: 2 maja wszystkie placówki ZUS będą otwarte
30 kwi 2024

W czwartek, 2 maja, placówki ZUS będą otwarte.

Czy 12 maja 2024 to niedziela handlowa?
30 kwi 2024

Czy 12 maja 2024 to niedziela handlowa? Czy w maju jest niedziela handlowa? Kiedy wypadają niedziele handlowe w 2024 roku?

Kalendarz maj 2024 do druku
30 kwi 2024

Kalendarz maj 2024 do druku zawiera: święta stanowiące dni wolne od pracy, Dzień Flagi, Dzień Matki i imieniny wypadające w tym miesiącu.

Majówka: Pamiętaj, że obowiązuje zakaz handlu i w długi weekend sklepy będą zamknięte
30 kwi 2024

W środę, 1 maja, zaczyna się majówka. Kto zaplanował sobie urlop na 2 maja, może cieszyć się długim weekendem trwającym aż 5 dni. Jak w tym czasie robić zakupy? Czy wszystkie sklepy będą zamknięte?

Czy polski pracownik czuje się emocjonalnie związany ze swoim miejscem pracy?
30 kwi 2024

1 maja przypada Święto Pracy, to dobry moment, aby zastanowić się nad tym, jak się miewają polscy pracownicy. Jak pracodawcy mogą zadbać o dobrostan pracowników?  

"Student w pracy 2024". Wzrosły zarobki studentów, ale i tak odbiegają od ich oczekiwań
30 kwi 2024

Według marcowego raportu “Student w pracy” Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu, co trzeci student w Polsce zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych miesięcznie. To o 16,5 proc. więcej, niż rok wcześniej.

20 lat Polski w UE: 1 maja 2004 - 1 maja 2024. Jak zmieniło się prawo pracy?
30 kwi 2024

To już 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Dokładnie w dniu 1 maja 2004 Polska wraz z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, ze Słowacją, Słowenią i z Węgrami wstąpiła do Unii Europejskiej. To było największe w historii rozszerzenie UE. Prze te 20 lat, do 1 maja 2024 wiele się zmieniło. Szczególnie ważny jest swobodny przepływ pracowników - możliwość pracy za granicą, posiadanie ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego oraz szeregu innych praw pracowniczych. Poniżej opis najważniejszych zmian dla polskiego prawa pracy w związku z wstąpieniem do UE.

Zawodowa służba wojskowa - nie dla osób transseksualnych
30 kwi 2024

Ministerstwo Obrony Narodowej uznaje, że transseksualizm i obojniactwo to przyczyny dyskwalifikujące z zawodowej służby wojskowej. Według rozporządzenia MON to choroby i ułomności. Czy takie wyłączenie jest zgodne z prawem, czy nie dyskryminuje? Temat jest od lat kontrowersyjny, ale warto wiedzieć, że WHO - Światowa Organizacja Zdrowia usunęła transpłciowość, w tym transseksualizm z listy zaburzeń psychicznych. W całą sprawę zaangażował się zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, który napisał do sekretarza stanu w MON Cezarego Tomczyka.

pokaż więcej
Proszę czekać...